Hodowla – nad czym pracujemy

„Krowa jaka jest, każdy widzi” Ale jaka będzie krowa przyszłości? Kierunek selekcji bydła, który obierzemy dzisiaj, zadecyduje, jak będzie wyglądała polska populacja krów w przyszłości.

tekst: Agnieszka Nowosielska

Za realizację programów hodowlanych dla bydła ras mlecznych odpowiada Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka. W ramach jej działalności podstawowym zadaniem jest prowadzenie ksiąg hodowlanych, gdzie zapisywane są wszystkie informacje o zwierzętach. W ciągu 8 miesięcy br. do ksiąg hodowlanych wpisano 204 279 jałówek i 25 782 krów, w tym do klasy Elita 508 krów. Do klasy Elita sekcji głównej księgi wpisywane są krowy z najwyższą wartością hodowlaną i bardzo dobrą oceną typu i budowy. Najwięcej ich znajduje się w woj. wielkopolskim, zachodniopomorskim i podlaskim (rys. 1.). W tym samym okresie do ksiąg trafiło też 681 buhajów i buhajków, zarówno przeznaczonych do inseminacji, jak i do krycia naturalnego w gospodarstwach.

Dokumentacja hodowlana – fundament pracy

Obowiązkiem podmiotu prowadzącego księgi jest wystawianie na wniosek hodowcy dokumentacji hodowlanej, o jaką ten występuje. W 2025 r. PFHBiPM wystawiła 3677 świadectw zootechnicznych, które są jedynym oficjalnym dokumentem hodowlanym w obrocie zwierzętami, a także 636 zaświadczeń potwierdzających wpis do księgi i 1991 rodowodów pięciopokoleniowych.

Informacje o pochodzeniu zwierząt, ich rodowody, to podstawa pracy hodowlanej. Dlatego w systemie teleinformatycznym rejestrowane jest szczegółowe pochodzenie każdej samicy i każdego buhaja – zarówno urodzonych w Polsce, jak i importowanych. Rejestrowane są również rodowody buhajów, których nasienie po raz pierwszy sprowadzono do Polski i wprowadzono do obrotu. W 2025 r. zarejestrowano 555 rodowodów buhajów różnych ras, co oznacza, że nasienie od tylu buhajów zostało po raz pierwszy zaimportowane do Polski.

SELEKCJAPLUS – kompleksowe doradztwo

Rok temu Polska Federacja uruchomiła nową usługę SELEKCJAPLUS – kompleksowe doradztwo hodowlane. Obecnie korzysta z niego 154 hodowców (najwięcej w województwach podlaskim, kujawsko-pomorskim i mazowieckim), a liczba zainteresowanych współpracą stale rośnie. W ramach SELEKCJIPLUS specjaliści PFHBiPM pomagają hodowcom podejmować decyzje hodowlane – dopasowane do konkretnego stada i oparte na szczegółowym audycie selekcyjnym.

Genotypowanie – inwestycja, nie koszt

Współczesna hodowla nie może obejść się bez genotypowania. To narzędzie XXI wieku, które pozwala wcześnie rozpoznać, które zwierzęta będą bardziej opłacalne w utrzymaniu, a które generowałyby wyższe koszty i mniejsze zyski niż reszta stada. Dzięki tym informacjom możemy wcześniej podjąć decyzje selekcyjne, co bezpośrednio przekłada się na poprawę wyniku ekonomicznego produkcji mleka.

W ciągu czterech sezonów oceny w 2025 r. Laboratorium Genetyki Bydła w Parzniewie zgenotypowało blisko 24 000 zwierząt. Około 40% genotypowań wykonano w ramach projektów, a 60% – na zlecenie hodowców. Co ciekawe, 47% genotypowanych zwierząt pochodzi ze stad o liczebności do 50 krów, a 82% próbek pobrano od zwierząt w ich pierwszym roku życia, z czego 36% już w ciągu pierwszych dwóch miesięcy życia.

Na popularności zyskuje samodzielne pobieranie próbek przez hodowców, którzy wykorzystują kolczyki TST (dostępne wraz z próbnikami w Spółce Polska Federacja). Pobranie fragmentu tkanki odbywa się za jednym wkłuciem podczas kolczykowania zwierząt, co jest wygodne i tańsze – cena genotypowania wynosi wtedy 70 zł netto, czyli o 30 zł mniej niż standardowo. W 2025 r. 11% prób pobrano właśnie tą metodą, co oznacza wzrost o 8% w porównaniu z rokiem ubiegłym, kiedy to wprowadzono taką możliwość.

W ramach usługi genotypowania hodowcy otrzymują m.in. weryfikację pochodzenia zwierzęcia, informację o wadach genetycznych (13 cech) oraz cechach użytkowych (8 cech). Dodatkowo, za osobną opłatą, dla rasy PHF można uzyskać ocenę wartości hodowlanej oszacowanej z uwzględnieniem genotypu. Z takiej opcji w 2025 r. skorzystało już 64% hodowców genotypujących swoje zwierzęta.

Udział zwierząt pochodzących z poszczególnych województw w ogólnej puli zgenotypowanych zwierząt w 2025 r. przedstawia rys. 2.

Ocena pokroju

Doradcy ds. hodowli PFHBiPM to również specjaliści od oceny typu i budowy krów. Ocena pokroju wykonywana jest na potrzeby pracy hodowlanej w danym stadzie, ale również ciągłego zasilania bazy referencyjnej fenotypami zwierząt, co jest niezbędne do oceny wartości hodowlanej w populacji. W tym roku wykonano 24 581 ocen pokroju krów, z czego 42 krowy uzyskały najwyższą możliwą ocenę – doskonałą „Excellent”.

Dobrze skojarzone

Polska Federacja korzysta z autorskiego programu do kojarzeń par rodzicielskich „DoKo”. W 2025 r. posłużył doradcom hodowlanym do dobrania par dla ok. 150 000 samic w ponad 2000 obór. Program powstał 13 lat temu i mimo licznych udoskonaleń nie spełnia już współczesnych oczekiwań. Stąd decyzja, że czas na zmiany – obecnie trwają intensywne prace nad nowoczesnym następcą programu, który ma zostać wprowadzony w 2026 r.

A w przyszłości…

Choć bieżące zadania są ważne, kluczowe pozostają plany na przyszłość – bo to one zdecydują o kształcie polskiej hodowli bydła mlecznego w nadchodzących latach. Zmienia się polska populacja bydła mlecznego, zmieniają się warunki ekonomiczne, środowiskowe i oczekiwania hodowców. Za tymi zmianami musi podążać kierunek doskonalenia genetycznego.

Obecnie trwają prace nad aktualizacją indeksu selekcyjnego dla rasy polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej. Po niemal dwuletnich konsultacjach ostateczna formuła indeksu jest już gotowa. Dla PFHBiPM rozpoczął się kolejny bardzo ważny etap – dostosowanie narzędzi selekcyjnych i promocja nowego indeksu wśród hodowców i osób z ich otoczenia. Wdrożenie nowej formuły indeksu zaplanowano na 2026 r.

Kolejnym wyzwaniem jest dostosowanie selekcji do zautomatyzowanego doju. W ostatnich latach bardzo dużo obór przechodzi na systemy automatyczne doju i tendencja ta na pewno się utrzyma. W związku z tym selekcja zwierząt musi być ukierunkowana na przystosowanie krów do takiego doju i wsparcie właścicieli stad „robotowych” w ich pracy hodowlanej. W najbliższej przyszłości niezbędne będzie więc opracowanie indeksów selekcyjnych ukierunkowanych na cechy warunkujące przydatność do zautomatyzowanego doju.

W planach jest też wdrażanie oceny wartości hodowlanej dla nowych cech, m.in. związanych ze zdrowiem krów czy przystosowaniem zwierząt do trudnych warunków środowiskowych.

Nie zapomniano również o hodowcach bydła ras mniej licznych – simentalskiej, polskiej czerwonej czy białogrzbietej, którzy od kilku lat zabiegają o selekcję na podstawie genomowej oceny wartości hodowlanej. PFHBiPM planuje intensyfikację działań, by im to umożliwić.

Promocja polskiej hodowli

Polska hodowla bydła coraz śmielej wychodzi poza granice kraju. Dlatego nieodzownym elementem działalności PFHBiPM jest jej promocja, zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej. We wrześniu młodzi polscy hodowcy zajęli 9. miejsce w prestiżowej Young Breeders School w Battice, rywalizując z 28 drużynami z całego świata.

W 2026 r. Polska będzie gospodarzem konferencji Europejskiej Konfederacji Czarno-Białego i Czerwono-Białego Bydła Holsztyńskiego (EHRC), która odbędzie się w Warszawie w dniach 24–27 czerwca.

Z kolei Ogólnopolska Szkoła Młodych Hodowców oraz Ogólnopolska Wystawa Bydła Hodowlanego zaplanowane są na 20–21 czerwca 2026 r. w Szepietowie. 