Wpływ żywienia na dermatitis digitalis
Chociaż dla rozwoju tej choroby kluczowe są warunki panujące w oborze, to trzeba pamiętać, że niebagatelne znaczenie ma także to, w jaki sposób żywimy utrzymywane w gospodarstwie stado.
tekst: Izabela Sitek
Dermatitis digitalis, inaczej nazwane zapaleniem skóry palca, chorobą Mortellaro lub chorobą truskawkową, jest schorzeniem zakaźnym, wywoływanym przez bakterie beztlenowe, szczególnie przez krętki z rodzaju treponema. Powoduje powstawanie bolesnego owrzodzenia, najczęściej na tylnej części racicy. Nierozpoznane i nieleczone w konsekwencji objawia się silną kulawizną. W rozpoznawaniu i leczeniu niezbędna jest znajomość faz rozwoju choroby:
- M0 – brak objawów klinicznych;
- M1 – stadium początkowe, czerwona lub szara zmiana poniżej 2 cm średnicy;
- M2 – stadium ostre, przypominająca truskawkę zmiana powyżej 2 cm średnicy, otoczona długimi, sztywnymi włosami, często kulawizna;
- M3 – stadium gojenia, rana pokryta strupem;
- M4 – stadium przewlekłe, zwłókniony nabłonek o średnicy kilku centymetrów;
- M4.1 – stadium nawrotu, na przewlekłych uszkodzeniach pojawia się nowa zmiana.
- Niezmiennie bardzo ważne w profilaktyce oraz leczeniu zapalenia skóry palca są odpowiednie warunki zoohigieniczne, m.in.: wygodne, odpowiedniej długości legowiska, które zapobiegają staniu w odchodach, regularna korekcja oraz kąpiele racic, kwarantanna przed wprowadzeniem nowych sztuk do stada, a także praca hodowlana – dobór odpowiednich buhajów do krycia.
Warto pamiętać, że na zdrowotność racic mają wpływ nie tylko warunki panujące w oborze, ale także zbilansowane żywienie, które odpowiada za ogólny odpowiedni poziom immunologiczny organizmu zwierzęcia. Chroniczne niedożywienie, nieodpowiedni bilans białka i energii w dawce, niedobory witamin oraz związków mineralnych stanowią duże zagrożenie dla produkcyjności zwierzęcia, ale przede wszystkim wpływają skrajnie niekorzystnie na jego zdrowie, a co za tym idzie – na długowieczność i opłacalność produkcji mleka.
Krowy słabe, z obniżoną odpornością cechują się większą podatnością na wpływ niekorzystnych warunków utrzymania oraz wnikanie patogenów do organizmu. Niektórzy autorzy uważają, że im więcej jest w stadzie problemów metabolicznych, tym bardziej spodziewać się można zwiększonej ilości zachorowań o podłożu infekcyjnym.
Odpowiednia kondycja w trakcie laktacji oraz zasuszenia. BCS (Body Condition Scoring)
Na odpowiednią kondycję krów składa się pokrycie ich potrzeb bytowych i produkcyjnych. Wciąż aktualnym problemem w stadach bydła mlecznego jest nieodpowiedni bilans energii i białka w dawce pokarmowej. Efektem tego jest nadmierne otłuszczenie zwierząt, które w konsekwencji prowadzi do wielu chorób metabolicznych, osłabiających organizm zwierzęcia, lub zbyt wysoki poziom mocznika, który w nadmiernych ilościach jest toksyczny dla krów.
Badanie opublikowane w „Journal of Dairy Science” wykazało, że krowy w nadmiernej kondycji były bardziej predysponowane do zapadania na zapalenie skóry palca niż krowy w optymalnej kondycji. Co więcej, jeśli w stadzie występował więcej niż jeden problem związany ze zdrowotnością racic, to było to połączenie DD z laminitis – ochwatem, który jest najczęściej konsekwencją chorób metabolicznych, takich jak ketoza, kwasica czy alkaloza (K. Schöpke 2013 i in.).
Ważny wpływ ma również odpowiednie żywienie mineralne zwierząt. Na największą uwagę zasługują tutaj witaminy A, D i E oraz cynk. Jedną z zasadniczych funkcji witaminy A oraz cynku w organizmie jest regulacja procesów regeneracji skóry, która jest naturalną barierą chroniącą organizm przed patogenami. Niedobór cynku powoduje nie tylko gorsze wykorzystanie paszy, ale także jest przyczyną schorzeń skóry, wymienia oraz racic. Odpowiednia podaż tych składników w dawce pozwala nam zmniejszyć szansę na wniknięcie bakterii w powłoki skórne zwierzęcia. Natomiast odpowiedni poziom witamin D i E wspomaga poprawne funkcjonowanie układu immunologicznego.
Poruszając kwestię wpływu żywienia na zdrowie zwierząt, należy również wspomnieć o jakości pasz, którymi dysponujemy. Skupić się należy głównie na paszach objętościowych wytwarzanych w gospodarstwie, bo to one będą miały decydujący wpływ na ostateczny kształt dawki pokarmowej. Błędy popełniane podczas wytwarzania oraz późniejszego skarmiania kiszonek, takie jak: nieodpowiedni termin zbioru, słabe ugniecenie paszy w silosie, niepoprawne przykrycie i obsypanie pryzmy oraz niedostosowanie jej wielkości do warunków panujących w gospodarstwie, spowodują, że tak przygotowany materiał będzie bardziej podatny na zagrzewanie się, zwiększy się prawdopodobieństwo wystąpienia procesów wtórnej fermentacji oraz przede wszystkim będzie bardziej narażony na działanie grzybów i pleśni produkujących mykotoksyny.
Wszystkie wyżej wymienione czynniki obniżą wartość pokarmową i jakość skarmianych pasz, a te w konsekwencji osłabią ogólny status immunologiczny organizmu naszych krów.