Projektując oborę robotową, uwzględnij miejsce na wannę i poskrom

Projektując oborę, należy wziąć pod uwagę dwa aspekty: optymalizację nakładów pracy oraz komfort zwierząt. To jest punkt wyjścia do produkowania wysokiej jakości mleka z wykorzystaniem robotów udojowych.

tekst: Antti Puuri, 4dbarn

Niezależnie od systemu doju jest kilka zasad, o których warto pamiętać przy okazji kąpieli racic. Przede wszystkim jest to działanie profilaktyczne, nie terapeutyczne. Osiągnięcie właściwego działania jest możliwe przy zapewnieniu takich warunków, aby krowa, przechodząc przez wannę, zrobiła dwa kroki. Trzeba też pamiętać o wymianie wypełnienia wanny co 150–300 zwierząt, aby środek dezynfekujący działał aktywnie. Do tej pory za standard przyjmowano wanny o długości 200 cm i głębokości 15 cm. Jednak badania prowadzone w USA jasno wskazały, że nie jest to wystarczająca długość do uzyskania odpowiedniej efektywności kąpieli, gdyż nie zostaje zachowana zasada dwóch kroków. Dlatego konieczne jest wydłużenie wanny do 3,7 m. Budzi to obawy związane z ilością środka, który należy zużyć do przygotowania roztworu. Jednak, jak się okazało, można ograniczyć całkowitą objętość wanny, zwężając ją do 50–60 cm. Ważne, aby zapewnić możliwość zanurzenia nogi na głębokość 10 cm. Innym aspektem są zabudowane ściany boczne, które sprzyjają płynnemu przechodzeniu krów, ograniczając zanieczyszczenie dezynfekanta.

Przechodząc do specyfiki obór robotowych, trzeba powiedzieć, że ich podstawowym założeniem jest zapewnienie swobodnego przepływu zwierząt. W tym wypadku nie mamy zorganizowanego przepędzania grupy zwierząt, jakie ma miejsce w przypadku hal udojowych. Chcemy, aby krowy przemieszczały się samodzielnie i pamiętając o tym założeniu, musimy zaprojektować miejsce do kąpieli racic.

Organizacja kąpieli racic
W przypadkach gdy wanna nie jest zaplanowana podczas projektowania, zazwyczaj umieszcza się ją zaraz za robotem. Nie jest to jednak rekomendowane przez nas rozwiązanie, gdyż wpływa na pogorszenie ruchu krów. Występowanie aktywnych przypadków chorobowych powoduje pojawianie się reakcji bólowych, a to może wywoływać powiązanie negatywnego doświadczenia z robotem. Dodatkowym minusem takiej lokalizacji jest niewystarczająca długość wanny wynikająca z ograniczeń przestrzeni w tej lokalizacji.

Inną, często spotykaną lokalizacją wanny jest umieszczenie jej w przejściu. W tym wypadku konieczne jest przepędzenie całej grupy krów przez wannę. Wymaga to dodatkowych nakładów pracy i powoduje stres u krów, gdyż w oborze robotowej nie są one przyzwyczajone do zaganiania w grupie.

Lepszym sposobem zorganizowania kąpieli racic, tak aby uzyskać maksymalną efektywność, jest umieszczenie wanny w przejściu pomiędzy stołem paszowym a częścią legowiskową. Na rysunku przedstawiona jest obora, w której krowy z robota wychodzą na stół paszowy, a do legowisk mogą dostać się jedynie przechodząc przez wannę. Bramki wymuszają przejście przez wannę, jednak jest ona umiejscowiona nieco dalej, więc można to traktować jako przedłużenie wyjścia z robota. Na jej końcu znajduje się bramka jednokierunkowa, zabezpieczająca przed powrotnym wejściem krów. Krowy przechodzą przez kąpiel bardzo spokojnie, a pierwiastki uczą się, podążając za starszymi krowami. Ważne jest zadbanie o to, aby krowy nie miały złych wspomnień ani złych skojarzeń, które mogłaby je zniechęcać do przechodzenia na część legowiskową.

Organizacja kąpieli wymaga dostępu do wody, umożliwiającego napełnienie wanny, oraz zapewnienia odpływu. Coraz częściej montowane są wanny automatyczne. Największym wyzwaniem na przyszłość jest odrębne składowanie zużytego roztworu. Innym aspektem jest uwzględnienie kąpieli racic dla krów spoza głównej grupy laktacyjnej, gdyż łatwo jest zapomnieć o sztukach niekorzystających ze ścieżki, na której umieścimy wannę.

Wanny do kąpieli racic

  • Lokalizacja powinna umożliwić spokojny ruch krów.
  • Upewnij się, że wymiary są właściwe.
  • Przeprowadzenie kąpieli musi być efektywne.

Organizacja korekcji racic
Optymalizacja pracy w oborze z robotami udojowymi wymaga posiadania choćby podstawowego poskromu. Głównym powodem jest fakt, że kulawizna w tym wypadku jest jak awaria, na którą należy niezwłocznie zareagować. W tej sytuacji nie można zwlekać i hodowca powinien co najmniej wiedzieć, jak założyć krowie blok, aby móc ją uratować, nawet w przypadku gdy nie umie przeprowadzić korekcji terapeutycznej. Taka interwencja pozwala jej doczekać do wizyty specjalisty.

Poskrom

  • Poświęć wiele uwagi bramkom i dojściom do poskromu.
  • Uwzględnij perspektywę krowy, spokojną obsługę i bezstresowe warunki.

To, na jaki poskrom zdecyduje się hodowca, zależy w dużej mierze od tego, jakie ma być jego przeznaczenie i intensywność użytkowania. W wielu sytuacjach wykorzystuje się go nie tylko do korekcji, ale do różnych zadań: od inseminacji przez podawanie leków po przeprowadzenie zabiegów. Z założenia ma to być bezpieczne miejsce do obsługi zwierząt. Ważnymi pytaniami są: kto wykonuje korekcję racic, jak często i gdzie. To prowadzi do kolejnych obszarów, które trzeba ustalić: jak duże jest stado; czy korekcja jest wykonywana co tydzień, czy dwa razy w roku; czy hodowca umie przeprowadzić korekcję u kilku sztuk, czy całość korekcji jest wykonywana przez korektora racic; czy lokalizacja poskromu ma być stała, czy czasowa; czy w danej lokalizacji jest dostęp do wody i prądu oraz jakie są możliwości łatwego sprzątnięcia danego obszaru. Na te pytanie nie ma prawidłowych lub nieprawidłowych odpowiedzi. Każda obora jest inna, ma inną organizację pracy, ale to wszystko łącznie wpływa na decyzję o tym, gdzie umieścić poskrom.

Dla płynnej i bezpiecznej pracy kluczowe jest posiadanie umiejętności bezstresowej obsługi zwierząt i znajomość naturalnych zachowań krów:

  • Krowy chcą wrócić do stada, dlatego warto tak ustawić poskrom, aby krowa widziała za nim inne krowy.
  • Jednolite oświetlenie zapobiega powstawaniu cieni, które zaburzają ruch krów.
  • Posadzki o odpowiedniej przyczepności chronią krowy przed poślizgnięciami.

Pierwsza odpowiedź, jakiej należy udzielić, dotyczy tego, czy miejsce na poskrom ma być wydzielone w oborze, czy znajdować się w innej lokalizacji, np. w innym budynku. Oczywiście są plusy i minusy każdej z opcji. Umiejscowienie poskromu w oborze zapewnia mniejszy dystans do przeganiania krów, ale niestety generuje hałas. Z kolei wydzielona lokalizacja pociąga za sobą większe koszty, konieczność przemieszczania zwierząt, ale zapewni spokój krowom w laktacji. Jednocześnie jeśli korekcja racic staje się rutyną, krowy przyzwyczajają się do niej. Mimo to nawet w takich sytuacjach lepiej jest poskrom umieszczać z dala od robota udojowego (rys.). W wypadku większych stad warto wygospodarować miejsce, w którym za pomocą przepędów i bramek wydzielone zostaje coś na kształt kojca, do którego przepędza się sztuki przeznaczone do korekcji, a następnie wprowadza się je do poskromu. Można tu wykorzystać zasadę działania bud box. Niezależnie jednak od samego projektu niezwykle istotny jest sprawnie działający system bramek. Bramki sprawiają, że przejście dla krowy jest łatwiejsze. W efekcie praca jest bardziej efektywna, płynna i bezpieczna. Dlatego warto poświęcić czas i wysiłek, żeby dobrze rozplanować przejścia i rozlokować bramki.

Podsumowując, chciałem podkreślić, że do kwestii kąpieli i korekcji racic należy podejść praktycznie. Dobrze zaplanować ich lokalizację, tak aby zabiegi profilaktyczne nie zaburzały rutyny związanej z obsługą stada. Jeżeli zadbamy o to, aby pracę można było wykonać łatwo, to będzie ona wykonywana, a efekty zostaną osiągnięte. 

Antti Puuri przygotował wykład dla korektorów uczestniczących w projekcie „CGen korekcja” na szkolenie, które odbyło się w grudniu 2023 roku. Artykuł został przygotowany we współpracy z Katarzyną Rzewuską, która opracowała polską wersję tekstu

Nadchodzące wydarzenia