Iskra z Zakrzewa najpiękniejsza w kraju i w Wielkopolsce
tekst: Anna Siekierska; zdjęcie: Photo Team
Dwie ważne imprezy hodowlane o wysokiej randze mamy w tym roku już za sobą. W połowie kwietnia Europejski Czempionat Bydła Holsztyńskiego w Belgii zgromadził blisko 140 czarno-białych i czerwono-białych krów holsztyńskich z kilkunastu krajów członkowskich EHRC. W Libramont nie można było, niestety, zobaczyć polskich krów. Barwy naszego kraju reprezentował i honoru Polskiej Federacji bronił, z maszynkami do strzyżenia w rękach oraz prowadząc na ringu jałówki, dwuosobowy zespół młodych hodowców: Radosław Słupikowski i Jakub Szeligowski. Dzięki temu zaistnieliśmy na europejskiej wystawowej arenie.
Miesiąc po tym wydarzeniu w Poznaniu odbyła się najważniejsza w tym roku polska wystawa, istotna dla hodowców wszystkich gatunków zwierząt gospodarskich – Narodowa Wystawa Zwierząt Hodowlanych. Otworzyła ona sezon wystaw w Polsce, choć wielu hodowcom marzy się, aby wystawa o zasięgu krajowym zamykała i podsumowywała czas regionalnych wystaw.
Wydawać się może, że dwa wspomniane wydarzenia mają tylko jeden styczny punkt, a jest nim ranga każdego z nich: Europejski Czempionat był najważniejszy dla Europy, a Narodowa Wystawa – najważniejsza dla Polski. A jednak za sprawą bydła mlecznego połączyło je jeszcze jedno: głównym jurorem oceniającym krowy odmiany czarno-białej w Libramont i przewodniczącym zespołu oceny bydła na ringu w Poznaniu podczas Narodowej Wystawy był ten sam sędzia – Mark Nutsford z Wielkiej Brytanii. Przyjemnie było obserwować, jak profesjonalnie, rozważnie i sprawnie Mark podejmował decyzje na ringu, szeregując zwierzęta w grupach i wskazując najpiękniejsze z nich. Widać było, jak wielką radość sprawiał mu wybór naszych trzech superczempionów. Do dziś dźwięczą mi w uszach słowa Marka Nutsforda, jak z podziwem i szczerze mówił, że wszystkie krowy, które stanęły w ostatecznej rozgrywce o tytuł najpiękniejszej przedstawicielki rasy holsztyńsko-fryzyjskiej w Poznaniu, mogłyby konkurować z krowami, które przed miesiącem sędziował na ringu w Libramont.
Superczempionem w kategorii krów rasy PHF na Narodowej Wystawie Zwierząt Hodowlanych 2019 została krowa Iskra (PL005351794684), która urodziła się 23 listopada 2015 roku w Zakrzewie, w jednej z trzech ferm należących do Hodowli Zarodowej Zwierząt „Żołędnica” sp. z o.o. Na ringu w Poznaniu Iskra stanęła na czele stawki krów w drugiej laktacji.
Dwa miesiące po pierwszym wycieleniu została oceniona pod względem typu i budowy, uzyskując bardzo dobrą ocenę ogólną, z notami składowymi powyżej średniej. Wśród cech szczegółowych uwagę zwracały już wówczas cechy opisujące nogi oraz wymię, które były najmocniejszymi stronami pokroju Iskry. Ponadto Iskra prezentowała bardzo pożądany charakter mleczny. Aż zastanawiające jest, dlaczego jako pierwiastka nie pojawiła się na żadnej regionalnej wystawie w Wielkopolsce. Pod względem wartości hodowlanych i indeksu PF rodzina Iskry nie wybijała się na fermie w Zakrzewie. Ale już jej córka po buhaju Topsy, zgenotypowana w sezonie 2018.3, uzyskała całkiem przyzwoity gPF=132, w którym podindeksy produkcji i pokroju osiągają dwa odchylenia standardowe na plus.
Iskra (PL005351794684), będąc na początku życia produkcyjnego – dotychczas wyprodukowała blisko 20 tys. kg mleka – ma już na koncie dwa wielkie sukcesy wystawowe i doskonałą ocenę pokroju EX=92 pkt. Rama ciała, siła mleczności, nogi i racice oraz wymię zostały ocenione na 92 punkty.
Na XXV Regionalnej Wystawie Zwierząt Hodowlanych w Sielinku Iskra powtórzyła sukces z Poznania i także zdobyła tytuł superczempiona wielkopolskiej wystawy. Wielkie gratulacje!