Z polskiej hodowli
Buhaj o imieniu Muscat uplasował się na drugim miejscu pod względem wartości hodowlanej na liście buhajów urodzonych w Polsce. Samiec został wyselekcjonowany w Kombinacie Rolnym w Kietrzu.
tekst: Ryszard Lesiakowski, Radosław Iwański; zdjęcia: Ryszard Lesiakowski, MCHiRZ w Łowiczu
Hodowcą buhaja Muscat jest wspomniany Kombinat w Kietrzu, specjalizujący się w fermowym utrzymaniu bydła mlecznego. – Młody rozpłodnik urodził się na fermie bydła mlecznego w Piszczu, gdzie utrzymujemy ok. 1040 krów, z których każda wyprodukowała w 2018 roku średnio 10 890 kg mleka zawierającego 4,01% tłuszczu i 3,4% białka.
Z dobrej linii
Ojcem Muscata jest Milton, niemiecki samiec, ojcem matki – holenderski Danno, a pradziadkiem po stronie matki – amerykański Goldenboy.
– Zarówno KR Muscat, jak i jego matka są wynikiem planowych kojarzeń krów wytypowanych na matki buhajów z buhajami wybranymi na ojców buhajów przez MCHiRZ w Łowiczu, zgodnie z realizowanym od wielu lat we współpracy z KR Kietrz programem oceny i selekcji buhajów – mówi dr Kamil Siatka, specjalista ds. hodowli z Mazowieckiego Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt.
– Jego matkę wyselekcjonowaliśmy w ramach programu hodowlanego realizowanego we współpracy z Mazowieckiem Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt w Łowiczu – opowiada Katarzyna Piecuch, główny hodowca w Kombinacie Rolnym Kietrz. Informuje, że samca Muscat wydała na świat jałówka Figa 6 w październiku 2017 roku. Matka tego buhaja jest obecnie zacieloną krową z ukończoną drugą laktacją. Urodziła się 26.10.2015 roku, średnia wydajność w pierwszej laktacji wyniosła 10 400 kg mleka zawierającego 4,45% tłuszczu i 3,67% białka. W drugiej laktacji Figa 6 wyprodukowała 13 000 kg mleka o zawartości 4,43% tłuszczu i 3,63% białka. – Trzeba podkreślić dobrą zdrowotność tej krowy, dotychczas nie miała zapalenia wymienia, nie przechodziła chorób metabolicznych, nie miała problemów z kulawizną – mówi Katarzyna Piecuch. Informuje, że średnia zawartość komórek somatycznych w mililitrze mleka w pierwszej laktacji wynosiła 55 tys. i nie przekroczyła 270 tys. Zadowalająca jest także płodność matki buhaja Muscat, która jako pierwiastka została zacielona po pierwszym zabiegu, a okres międzywycieleniowy OMC wyniósł 366 dni. Kolejny raz była zacielona po drugim zabiegu, w 85. dniu drugiej laktacji. Figa 6 była zgenotypowana, uzyskała indeks gPG 126, a obliczony indeks PF wyniósł 128. Jako pierwiastka została poddana ocenie pokroju, który wyniósł 82 punkty.
Żeńskie linie hodowlane
– W naszych stadach, tj. w Langowie, Piszczu i Krotoszynie, liczących łącznie ok. 3800 krów wyprowadziliśmy łącznie ok. 30 żeńskich linii hodowlanych. Generalnie są to stada zamknięte, co oznacza także, że każde z nich ma własne linie hodowlane. W naszym programie hodowlanym buhaje dobieramy zwracając uwagę na zawartość suchej masy, długowieczność, pokrój i wydajność. Dużą wagę przewiązujemy także do lokomocji krów – relacjonuje główny hodowca. Informuje, że buhaj Muscat wywodzi się z linii „Figa”, toteż jego babką jest Figa 5, urodzona 12.09.2012 roku. Z powodu kłopotów z kończynami została wybrakowana w 5. laktacji. Jej wydajność życiowa wyniosła 48 900 kg mleka. Szczytowa produkcja mleka Figi 5 przypadła na trzecią laktację i w ciągu 305 dni pozyskano od niej 11 596 kg białego surowca zawierającego 4,87% tłuszczu i 3,61% białka, przy średniej zawartości komórek somatycznych rzędu 157 tys./ml. Babka buhaja Muscat miała indeks PF 109, w ocenie pokroju jako pierwiastka uzyskała 80 punktów. Zostawiła po sobie 2 byczki i 3 jałóweczki, nie pozyskano od niej zarodków.
Wyhodowanie buhaja, który uplasował się na drugim miejscu w wycenie 2018.3 wśród rozpłodników urodzonych w Polsce, jest dużym sukcesem i niewątpliwie efektem prowadzonej pracy hodowlanej. – Średnia wydajność utrzymywanych 3800 krów wyniosła w ubiegłym roku 10 900. Korzystamy z nowoczesnych narzędzi, ok. 70% stosowanego na trzech fermach nasienia pochodzi od młodych buhajów posiadających genomową wartość hodowlaną. Rocznie genotypujemy ok. 400 jałówek, średni indeks gPF wynosi 126 – relacjonuje pani Katarzyna Piecuch. Informuje, że na fermach znajduje się obecnie 159 jałówek wytypowanych na matki buhajów oraz 157 krów o tym samym statusie hodowlanym. W celu pozyskania jak największej liczby cennych genetycznie osobników w Kombinacie praktykuje się płukanie zarodków od najlepszych samic. W 2018 roku zabiegowi temu poddano 22 jałówki i 19 krów. W ubiegłym roku z Kombinatu Rolnego Kietrz stacja unasienia zakupiła 4 buhaje, kolejne 4 nabyli hodowcy do krycia naturalnego.