Osięcińska Loreta Osa 3 ET z pokrojowego embriotransferu
tekst: Anna Siekierska, zdjęcie: Photo Team
Przygotowując te krótkie artykuły o krowach doskonałych w budowie, w dużym stopniu inspirację czerpię z rodowodu krowy. Czasem zawarte w nim informacje już na pierwszy rzut oka determinują wątek, który warto przybliżyć czytelnikom, a czasem trzeba się w ten rodowód bardziej zagłębić. Tak też było teraz, gdy zaczęłam analizować rodowód krowy Loreta Osa 3 ET PL005260917945.
Będzie więc to historia nie tylko Lorety Osy 3 ET, ale mocno rozbudowanej rodziny tej krowy.
Loreta Osa 3 ET PL005260917945 przyszła na świat 1 kwietnia 2014 r. jako rezultat przeniesienia zarodków. Tego dnia, z tego samego zabiegu ET, urodziła się także jej pełna siostra, z tym że ona otrzymała przy nazwie nr 4. Loreta Osa 3 ET ma jeszcze dwie inne półsiostry, które na świat sprowadził ten sam zabieg biotechnologiczny, tj. przeniesienie zarodków, jednakże wykonany znacznie później niż pierwszy i z użyciem innego buhaja. Tym razem jej rodzina powiększyła się na przełomie lat 2014 i 2015.
Matka Lorety Osy 3 ET – Loreta 16 PL005220984024 – po raz pierwszy wycieliła się pod koniec grudnia 2011 r., urodziła wtedy jałówkę. Warto powiedzieć, że ta najstarsza, ośmioletnia córka Lorety 16 ma za sobą już sześć wycieleń, wyprodukowała ponad 84 tys. kg mleka i jest matką pięciu jałówek. Wracając do Lorety 16 – jest ona przykładem krowy, której nie należy spisywać na straty po pierwiastkowej ocenie pokroju, bo choć była wyrośnięta i prezentowała dobry typ, ocena za wymię wcale nie była obiecująca. Tymczasem, gdy Loreta 16 została zreklasyfikowana prawie rok po swoim drugim wycieleniu, otrzymała ogólną ocenę bliską doskonałej – 89 pkt! To prawda, że jeden punkt robi w tym przypadku różnicę, ale i tak pozostaje faktem, że w drugiej laktacji ta krowa kapitalnie się rozwinęła, wliczając w to rozwój wymienia, które klasyfikator wówczas ocenił na bardzo dobre – 86 pkt. Uznać należy, że to właśnie ten postęp w dziedzinie eksterieru był powodem, dla którego Loretę 16 poddano płukaniu zarodków, jako ojców przyszłego pokolenia każdorazowo używano buhajów znanych jako wybitnie pokrojowe, a były nimi brytyjski Golden Dreams i włoski Mincio. Przyznać trzeba, że ten „pokrojowy embriotransfer” był dla hodowcy całkiem udany, gdyż oprócz Lorety Osy 3 ET także jej dwie półsiostry osiągnęły w starszych laktacjach ponadprzeciętny pokrój, oceniany na 88 pkt, a ich maksymalne laktacje są także imponujące: Loreta Osa 7 (o. Mincio) udoiła w maksymalnej laktacji 15 302 kg mleka, a Loreta Osa 6 (o. Mincio) dała najwięcej podczas laktacji – aż 16 130 kg mleka. Za to tylko Loreta Osa 3 ET z tej embriotransferowej gromadki trafiła do grona krów EX.
Ze strony matki ma ona w swoim rodowodzie tak znakomite rozpłodniki z krajów Ameryki Północnej, jak Aerostar, Lee i Storm, pochodzące z Kanady – wszystkie znane polskim hodowcom jako ojcowie buhajów, gdyż brały udział w doskonaleniu naszej populacji holsztyno-fryzów. Należy do nich także niezapomniany amerykański buhaj Mascot, niekwestionowana holsztyńska gwiazda początku lat 90. ubiegłego stulecia. Z kolei za sprawą ojca Golden Dreamsa w rodowodzie Lorety Osy 3 ET pojawiają się takie pokrojowe sławy, jak kanadyjski Goldwyn i James oraz amerykański Durham.
Wycieliła się czterokrotnie, urodziła trzy jałówki i jednego byczka. Wyprodukowała 49 397 kg mleka, przy czym maksymalna była jej trzecia, 305-dniowa laktacja, która zakończyła się udojem 13 326 kg mleka. Niewątpliwie była krową wyjątkową, gdyż niewiele mamy w Polsce takich krów, którym ocena doskonała EX jest przyznawana trzykrotnie w ciągu życia, jak to miało miejsce w jej przypadku. Prezentowane zdjęcie wykonano, gdy Loreta Osa 3 ET w dwa miesiące po drugim wycieleniu uzyskała ocenę ogólną EX = 90 pkt (lipiec 2017 r.). Podobny był wynik oceny pokroju w czwartej laktacji, natomiast najwyższe noty przyznano krowie po trzecim wycieleniu. Na ogólną ocenę EX = 91 pkt składają się: za ramę ciała – 93 pkt, za siłę mleczności – 93 pkt, za nogi i racice – 91 pkt i za wymię – 88 pkt. Ciekawostką może być to, że Loreta Osa 3 ET nigdy nie wystąpiła na żadnej wystawie.