Automatyzacja w żywieniu bydła mlecznego
Jednym z problemów, z którym obecnie mierzą się gospodarstwa zajmujące się produkcją bydła mlecznego, jest brak wykwalifikowanych pracowników. Światowy rozwój technologii wpływa również na automatyzację w żywieniu bydła mlecznego. Oprócz znanych robotów udojowych, listw zgarniających, czochradeł dla krów, które są coraz bardziej powszechne w naszych gospodarstwach, wdraża się również automatyczne systemy żywienia krów.
tekst: Jakub Sierszulski
Automatyzacja żywienia TMR
Najbardziej znanym rozwiązaniem w automatyzacji żywienia bydła mlecznego jest stosowanie wozów paszowych do przygotowania paszy w systemie TMR. Taka pasza dostarczy wszystkich składników pokarmowych według receptury odpowiedniej dla każdej grupy żywieniowej w naszym gospodarstwie. Niezależnie z jakiego rodzaju paszowozu się korzysta, należy regularnie sprawdzać stan zamontowanych noży, aby wóz spełniał swoją podstawową funkcję, jaką jest przygotowanie odpowiedniego TMR oraz poprawne ważenie. Dzięki temu otrzymamy odpowiednią oraz jednorodną paszę dla krów, co wpłynie na zwiększenie strawności i przyswajalności zawartych w niej składników pokarmowych. W polskich gospodarstwach najczęściej spotyka się wozy pionowe. W wozach tych pasza jest podnoszona przez pionowy ślimak wyposażony w noże, które przy odpowiednim naostrzeniu tną paszę objętościową na odpowiednie odcinki, które następnie spadają na paszowóz. Przy takim rodzaju wozu paszowego, nawet przy bardzo długim mieszaniu, nie ma dużego ryzyka zbyt mocnego rozdrobnienia pasz. Niektóre pionowe wozy są wyposażone w przeciwnoże na ścianach bocznych, które pomagają w szybszym cięciu pasz objętościowych.
Kolejnym rodzajem wozów paszowych wykorzystywanych w gospodarstwach są wozy poziome. W tych wozach ślimak, który tnie i miesza, ułożony jest równolegle do otworu załadunkowego. Głównym atutem tych wozów jest szybkie i dokładne rozdrobnienie pasz, co skraca czas przygotowania TMR. W przypadku tych wozów trzeba jednak uważać, aby zbytnio nie rozdrobnić przygotowywanej paszy oraz by nie zniszczyć odpowiedniej struktury TMR.
Obecnie oprócz wozów paszowych, do przygotowania TMR wykorzystywane są automatyczne systemy żywieniowe, które służą również do zadawania paszy. Podstawową zaletą tych urządzeń jest możliwość zaprogramowania krotności i pory zadawania TMR. W takich rozwiązaniach pasze objętościowe i treściwe znajdują się w zbiornikach. Następnie według odpowiedniej dawki dla danej grupy żywieniowej pasze te są mieszane w zbiorniku przypominającym wóz paszowy. Po wymieszaniu wedle określonej receptury TMR trafia przenośnikiem taśmowym, znajdującym się nad stołem paszowym, do każdej grupy żywieniowej. Przenośnik ten jest wyposażony w wagę, która kontroluje odpowiednią dawkę dla każdej krowy. Zaletą takich systemów zadawania pasz jest możliwość zadania nawet do kilku razy dziennie świeżego TMR-u, który krowy chętnie wyjadają. Stosując taki system, można zmniejszyć ilość niedojadów oraz nie trzeba kilka razy dziennie podgarniać pasz. Po stronie hodowcy zostaje pilnowanie, aby silosy na paszę były wypełnione oraz aby dla danej krowy była przypisana odpowiednia dawka żywieniowa. Oprócz systemów transportowych wyposażonych w przenośnik taśmowy spotykane są również wózki podwieszane, które spełniają podobną funkcję. Wyróżniamy dwa rodzaje wózków do zadawania pasz. Pierwszy, który transportuje i rozdaje wcześniej zrobiony TMR, oraz drugi, który oprócz zadawania pasz ma również możliwość przygotowania tego rodzaju paszy. Zasada jest zbliżona do przenośnika taśmowego. Wózek porusza się po szynie umieszczonej nad stołem paszowym i w odpowiednim miejscu wysypuje odpowiednią ilość TMR-u. W tym przypadku także możemy ustalić ilość i częstotliwość zadawania pasz.
Ostatnim rodzajem automatycznego zadawania TMR jest samojezdny wózek paszowy do zadawania pasz. Wózek porusza się po ściśle wyznaczonej trasie po metalowym płaskowniku zamieszczonym w posadzce betonowej. Gdy maszyna ta nie pracuje, znajduje się w określonym miejscu, gdzie jest również punkt z paszami. W punkcie tym każda pasza ma swoje miejsce. Nad nimi, po szynie, porusza się chwytak, który po dokładnym zaprogramowaniu wie, gdzie znajdują się odpowiednie komponenty. Po zabraniu właściwej paszy chwytak transportuje ją do robota. Pasze treściwe najczęściej trzymane są w zewnętrznych silosach, skąd również transportuje się je do robota. Po przygotowaniu odpowiednich proporcji robot dostarcza świeży TMR na stół. Tak jak w przypadku wcześniejszych rozwiązań, tutaj także mamy możliwość zaprogramowania częstotliwości zadawania pasz oraz ich ilości.
Automatyzacja pasz treściwych
W przypadku automatycznego zadawania pasz treściwych występują podobne rozwiązania jak przy dostarczaniu TMR-u. Na szynie umieszczonej nad stołem paszowym porusza się wózek wypełniony paszą treściwą. Również w tym przypadku możemy zaprogramować ilość paszy, jaką otrzyma dana krowa, np. ze względu na wydajność lub okres laktacji. Takie rozwiązanie stosuje się najczęściej w oborach uwięziowych. Do zadań hodowcy należy sprawdzanie stanu paszy w silosie oraz programowanie ilości zadanej paszy dla krowy według przyjętego schematu.
Stacje paszowe to kolejne rozwiązanie stosowane w gospodarstwach podczas zadawania pasz treściwych. Rozwiązania te wykorzystuje się w stadach wolnostanowiskowych. Krowy są wyposażone w specjalne obroże. Po podejściu do urządzenia stacja identyfikuje daną krowę i sprawdza dostępną dawkę paszy treściwej niezależnie od pory dnia czy nocy. Dawka jest zaprogramowana w systemie indywidualnie dla każdej krowy. Ważną zaletą korzystania ze stacji paszowej jest monitoring spożycia pasz treściwych zadawanych przez urządzenie. Ostrzega on hodowcę o zmniejszonych pobraniu, na które może wpływać np. choroba bądź wystąpienie rui. Dodatkowo niektóre dostępne na naszym rynku stacje paszowe mają również możliwość podania pasz płynnych, np. glikolu lub melasy.
Ostatnim urządzeniem automatycznym, które wspomaga hodowcę w żywieniu bydła mlecznego, są roboty podgarniające pasze. Taki robot porusza się podobnie jak robot zadający TMR, tj. po metalowej szynie w posadzce betonowej zlokalizowanej blisko stołu paszowego. Urządzenie podgarnia paszę bliżej krów oraz ją napowietrza, co daje efekt odświeżenia i pasza taka jest chętniej wyjadana przez zwierzęta. Doskonale sprawdza się w okresie letnim, kiedy ze względu na wysokie temperatury istnieje duże ryzyko zagrzewania pasz, co ogranicza jej pobieranie przez zwierzęta. Pasza rozłożona na większej powierzchni raczej się nie zagrzewa, a pracujący robot, podgarniając, dodatkowo ją napowietrza. Ponadto zwierzęta przyzwyczajają się do pracy robota, a dzięki jego sygnałom dźwiękowym i świetlnym chętniej podchodzą do stołu paszowego, co zmniejsza ilość niedojadów.
Proces automatyzacji w gospodarstwach hodowlanych postępuje podobnie jak w innych gałęziach produkcji żywności. Główną przyczyną jest brak odpowiednich pracowników do prac przy zwierzętach hodowlanych. Automatyzacja niesie za sobą wiele korzystnych zalet oraz wygodę podczas codziennych prac, ale trzeba uważać, aby nie uzależnić się całkowicie od urządzeń mechanicznych. W gospodarstwie, które używa wielu automatycznych systemów żywienia, awaria kilku urządzeń w jednym czasie może spowodować wielkie straty w produkcji mleka, a ponadto niekorzystnie wpłynie na zdrowie naszych krów.