Cenny nawóz z obory – wykorzystaj jego potencjał?

Korzystanie ze składników nawozowych pochodzących z obory zdecydowanie się opłaca, tym bardziej przy stale drożejących nawozach mineralnych. Jak robić to z głową, by w pełni wykorzystać potencjał naturalnego „złota” od bydła? – odpowiedź znajdziesz na łamach „HiChB” w artykule prof. Piotra Juliana Domańskiego.

Według prof. Piotra Juliana Domańskiego, nawozy naturalne, będące odpadem w produkcji zwierzęcej, zwiększają zawartość substancji organicznej w glebie i poprawiają jej strukturę. Różnią się od nawozów mineralnych tym, że zawierają nie tylko podstawowe składniki pokarmowe (azot, fosfor, potas, wapń, magnez), ale wnoszą do gleby cenne mikroskładniki i różne inne substancje chemiczne, w tym związki organiczne węgla i azotu w różnym stopniu postępującego rozkładu. Dzięki nim gleba staje się bardziej przyjazna dla mikroorganizmów glebowych i roślin.

– Bilans wapnia i magnezu łąk nawożonych nawozami naturalnymi znacznie poprawia ich saldo, uzupełniając małą zasobność Ca i Mg w glebie oraz w runi nawożonej nawozami mineralnymi. Na łąkach i pastwiskach stymulują rozwój, a także krzewienie się traw oraz działają ochronnie na ruń. Nawozy naturalne niwelują też niekorzystne zjawiska niedoboru oraz nadmiaru niektórych czynników wzrostu roślin. Dodatkowo łagodzą negatywne skutki niezrównoważonego nawożenia mineralnego oraz zakwaszenia gleby i hamują aktywność niektórych patogenów w glebie – podkreśla na naszych łamach ekspert.

Użytki zielone warto nawozić obornikiem jesienią co 4–6 lat. Na rośliny szczególnie pozytywnie wpływa obornik przekompostowany, który ochrania węzły krzewienia traw i szyjki korzeniowe bobowatych. Korzystnie wpływa na przezimowanie roślin, zadarnienie oraz pozwala utrzymać równowagę składu botanicznego łąk i pastwisk. Ponadto równomiernie rozrzucony obornik chroni glebę przed nadmiernym parowaniem i utrzymuje odpowiednie uwilgotnienie.

– Poprawiają się właściwości biochemiczne gleby, ponieważ masa organiczna obornika jest znakomitą pożywką dla drobnoustrojów glebowych. Już w następnym roku po zastosowaniu obornika trawy i motylkowate mogą korzystać z łatwo przyswajalnych składników pokarmowych. Uzyskanie dobrego efektu nawozowego obornika na użytkach zielonych nie jest łatwe, gdyż nie ma możliwości pełnego wymieszania z glebą – podkreśla prof. Domański. – Dlatego – kontynuuje – dobrze przefermentowany obornik zaleca się zabronować w darń lekkimi bronami, najlepiej po niedużych opadach. Gorszej jakości obornik (z dużym udziałem słomy) trzeba dobrze roztrząsnąć. W następnym roku po nawożeniu zwiększa się w runi udział wartościowych gatunków traw i motylkowatych, zwłaszcza koniczyny białej.

Jaką zastosować dawkę gnojowicy? Co zrobić by ograniczyć straty składników pokarmowych i substancji organicznej obornika? O ile można zredukować zakup nawozów mineralnych? – czytaj w 9/2025 numerze „Hodowli i Chowu Bydła”. Zapraszamy do lektury.

Reklama