Krowy we wczesnej laktacji potrzebują więcej miejsca

Chociaż gospodarstwa poczyniły wiele pozytywnych kroków w kierunku zmniejszenia problemów zdrowotnych świeżo wycielonych krów, okres przejściowy nadal pozostaje wyzwaniem dla hodowli bydła mlecznego.

Mateusz Uciński na podstawie Hoard’s Dairyman

– Każde wyzwanie zdrowotne we wczesnej laktacji jest problemem – zaakcentował Trevor DeVries, profesor na irlandzkim Uniwersytecie Guelph. – Te niepowodzenia na początku laktacji narażają krowy na ryzyko niższej produkcji mleka, zmniejszonej wydajności rozrodu i potencjalnego uboju.

Podczas konferencji Virtual Dairy Day w ramach Cornell Cooperative Extension, DeVries skupił się na dobrostanie zwierząt dla krów w okresie przejściowym. W ramach swojej prezentacji poświęcił kilka minut na omówienie jednej ważnej potrzeby tej wrażliwej grupy krów, a mianowicie, iż potrzebują one dużo miejsca. Jego zdaniem wszystko rozpoczyna się od paszy, ponieważ wiele problemów ze świeżo wycielonymi krowami może wiązać się ze zmniejszonym spożyciem suchej masy.

– Dla utrzymania dobrego zdrowia, jednym z kluczowych elementów jest po prostu utrzymanie dobrego poziomu spożycia suchej masy. – powiedział DeVries. – Jeśli krowy nie są w stanie utrzymać odpowiedniego spożycia zrównoważonej dawki, będzie to prowadzić do problemów u tych zwierząt we wczesnej laktacji. Obejmuje to odpowiednią ilość paszy i starania, aby zapewnić zwierzętom dostęp do pożywienia. Przestrzeń wchodzi w grę, gdy przy stole paszowym panuje konkurencja, a ona  może mieć bardzo negatywny wpływ na spożycie suchej masy. Dlatego zaleca się, aby kojce dla krów zasuszonych i w okresie przejściowym miały co najmniej 30 cali przestrzeni przy karmieniu na zwierzę.

Aby zapewnić więcej miejsca do spania, DeVries wskazał, że w warunkach wolnostanowiskowych gęstość obsady powinna być mniejsza niż 100%, a najlepiej blisko 80%. W kojcu z legowiskami należy zapewnić 120 stóp kwadratowych na krowę, a jeśli krowy wycielą się w kojcu grupowym, zapewnić 150 stóp kwadratowych na zwierzę.

– Krowy powinny móc się położyć, kiedy chcą. – powiedział uczony. – Jest to niezwykle ważne z perspektywy budżetu czasowego i przyczynia się do szybszego trawienia i powrotu do jedzenia.

Na koniec Trevor DeVries wspomniał o często pomijanej, ale krytycznej potrzebie miejsca do picia.

– Chociaż krowy piją tylko kilka minut dziennie, czas picia koncentruje się na określonych porach dnia i chcemy mieć pewność, że nic nie przeszkadza tym zwierzętom w otrzymaniu wystarczającej ilości wody – powiedział uczony. – Każda krowa powinna mieć co najmniej 4 cale przestrzeni do picia, a woda powinna być dostępna w więcej niż jednym miejscu, nawet jeśli jest to mała zagroda mieszcząca tylko kilka zwierząt.

W artykule pozostawiono oryginalne jednostki miary.

Nadchodzące wydarzenia