Łatwy poród dzięki trafnemu wyborowi buhaja
Wycielenie jest jednym z kluczowych wydarzeń w każdej oborze. To właśnie wraz z pojawieniem się cielęcia krowa zaczyna cykl produkcyjny. W większości przypadków poród krowy przebiega bez żadnych trudności, jednak czasami dochodzi do komplikacji. Efektem tego jest nie tylko obniżenie dobrostanu zwierząt, ale również znaczące straty ekonomiczne. Między innymi dlatego łatwość wycielenia jest jednym z ważniejszych wydarzeń wpływających na sukces finansowy gospodarstwa.
tekst: Łukasz Wodas, CGen PFHBiPM
Ze względów ekonomicznych przebieg porodu jest jednym z najważniejszych czynników dla przyszłych zysków hodowcy. Wysoka częstość występowania trudnych porodów może zmniejszyć rentowność stada poprzez znaczące zwiększenie kosztów. Część z tych kosztów można określić jako koszty bezpośrednie – takie, które hodowca może zauważyć od razu. Wśród nich znajdują się między innymi te związane z leczeniem weterynaryjnym krowy, koszty poniesione ze względu na śmierć cielęcia czy zwiększone nakłady na pracowników. Z drugiej strony pojawią się koszty pośrednie – trudniejsze do oszacowania – takie, których wyliczenie wymaga czasu. Do tej grupy kosztów trafiają straty związane z pogorszeniem płodności, zmniejszeniem wydajności mlecznej czy osłabioną zdrowotnością cieląt.
Z wyliczeń prowadzonych na gospodarstwach w Wielkiej Brytanii bezpośrednie koszty poniesione w związku ze śmiercią cielęcia oszacowano na około 310 £ (ok.1500 zł). Koszt związany z trudnym porodem wyceniono na stratę około 110 £ (ok. 500 zł), a bardzo trudnym – w granicach 350–400 £ (ok. 1700–1900 zł). W innych wyliczeniach wskazano na wzrost kosztów wraz ze wzrostem trudności w przebiegu wycielenia od 0 $ przy łatwym wycieleniu, przez 96 $ (ok. 450 zł) przy wymagającym pomocy z użyciem siły, aż do 380 $ (ok. 1400 zł) przy wycieleniu bardzo ciężkim. Warto tu wspomnieć, że wraz z trudnym porodem śmiertelność nowo narodzonych cieląt wzrasta aż o 50%. Niestety, trudne porody to nie tylko koszty bezpośrednie, ale – jak wspomniano wyżej – te długofalowe, związane z utrzymaniem i produkcją samych krów. Badania naukowe wskazują na znaczący spadek produkcji mleka. Wykazano, że krowy, które w czasie porodu wymagały pomocy lub interwencji chirurgicznej, mają obniżoną produkcję mleka od 300 do 700 kg w porównaniu z krowami, które miały łatwe wycielenia. Jednocześnie krowy te miały niższą zawartość tłuszczu i białka oraz zwiększoną liczbę komórek somatycznych. Niestety, trudne porody to także większe ryzyko uboju, i to aż o 18% w porównaniu do krów cechujących się samodzielnym wycieleniem. Trudne porody przyczyniają się nie tylko do spadku produkcyjności, ale także do znacznego pogorszenia się wskaźników płodności. Krowy cechujące się trudnościami w czasie wycieleń w porównaniu do tych bez komplikacji charakteryzuje wydłużenie okresu międzywycieleniowego aż o 28 dni, czy wzrost liczby wykorzystywanych porcji nasienia. To właśnie z takich powodów w ostatnich latach wśród hodowców bydła mlecznego zauważalny jest trend ukierunkowany na poprawę cech funkcjonalnych i stopniową zmianę polegającą na przesunięciu kierunku selekcji z cech, które zwiększają zysk z tytułu produkcji mleka, w kierunku cech, które zmniejszają koszty utrzymania zwierząt. Obok przebiegu porodów wśród ważnych cech zmniejszających straty jest również cecha mocno z nią związana – żywotność cieląt, niebędąca cechą produkcyjną, a mimo to ważną z ekonomicznego punktu widzenia.
Przebieg porodu uwarunkowany jest przez czynniki środowiskowe oraz genetyczne. Czynnik genetyczny, choć w przypadku przebiegu porodu na niezbyt wysokim poziomie, wskazuje na możliwość doskonalenia cechy w następnym pokoleniu za pomocą selekcji. Mimo że część hodowców wychodzi z założenia, że przy tak niskich parametrach genetycznych doskonalenie cechy jest wręcz niemożliwe – warto pamiętać, że zawsze tam, gdzie jest zmienność genetyczna, dzięki odpowiednim metodom hodowlanym jesteśmy w stanie prowadzić skuteczną selekcję w kierunku poprawy cechy. W krajach z rozwiniętą hodowlą, takich jak np. Wielka Brytania, stosowanie selekcji w celu ograniczenia trudnych porodów przynosi pozytywne skutki i przekłada się na wzrost wartości hodowlanej oraz większy odsetek łatwiejszych porodów (rys. 1).
Warto również wspomnieć, że większość z państw o rozwiniętej hodowli doskonali tę cechę poprzez selekcję. Jest ona możliwa ze względu na fakt, że łatwość porodu jest cechą odziedziczalną. Prowadzenie oceny wartości hodowlanej wymagało opracowania i wdrożenia odpowiedniego modelu, ale dzięki temu możliwe jest wyeliminowanie trudnych porodów z hodowli. Polska znajduje się tutaj w mniejszości tych krajów, gdzie hodowcy nie mogą jeszcze prowadzić selekcji z uwzględnieniem wartości hodowlanej dla tej cechy, mimo że rejestrowane są dane na temat przebiegu porodu. Aktualnie mogą oni korzystać jedynie z fenotypowych charakterystyk ocieleń – procentowego udziału łatwych porodów. Niestety, taka ocena zwierzęcia nie wiąże się z dużą dokładnością – taką jak w oparciu o wartość hodowlaną. Wynika to z faktu, że sama użytkowość nie wystarcza, by ocenić wartość zwierzęcia pod kątem selekcji. Fenotyp odzwierciedla jedynie częściowo wartość genów, ważna jest tu znajomość parametru odziedziczalności określającego siłę związku między użytkowością a wartością hodowlaną. Dlatego też, wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniu hodowców, Centrum Genetyczne PFHBiPM podjęło się realizacji projektu mającego na celu opracowanie modelu oraz uruchomienie oceny wartości hodowlanej dla przebiegu porodów, by umożliwić skuteczną selekcję tej cechy.
W Polsce od 1 stycznia 2006 roku Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka (zgodnie z Zakresem i metodyką prowadzenia oceny wartości użytkowej bydła typu użytkowego mlecznego i mięsno-mlecznego…) określa rodzaj porodu, kwalifikując go do jednej z sześciu kategorii (tab. 1). Dane zebrane w okresie od 2006 do końca 2017 zostały wykorzystane do opracowania modelu oceny wartości hodowlanej.
Pomiar przebiegu porodów nie jest dokonywany podczas wizyty zootechnika, a jest odnotowany w wykazie zdarzeń i następnie przekazywany przez hodowcę, co sprawia, że jest oceniany subiektywnie. Dodatkowo dochodzą jeszcze trudności w ścisłym zakwalifikowaniu porodu do danego typu, co sprawia, że część hodowców poród samodzielny utożsamia z łatwym, a poród trudny z ciężkim. Między innymi dlatego część krajów na świecie w ocenie wartości hodowlanej przebiegu porodów stosuje trzystopniową skalę dla typu porodu. Uwzględniając te informacje, Centrum Genetyczne w pracach nad modelem oceny wartości hodowlanej wykorzystuje alternatywną skalę typu porodu. (tab. 1).
W przypadku cech o niskiej odziedziczalności prace hodowlane wymagają posiadania dużej ilości rzetelnych danych umożliwiających opracowanie i uzyskanie wiarygodnych metod doskonalenia genetycznego zwierząt. W Polsce przez wiele lat od rozpoczęcia kontroli użytkowości tej cechy były z tym poważne problemy. Niestety, część hodowców, oceniając wagę cieląt czy określając rodzaj porodu, posługuje się tą samą wartością dla wszystkich zwierząt – co sprawia, że takie obory nie mogą zostać włączone do pracy nad modelem oceny wartości hodowlanej. W konsekwencji sprawia to, że liczba wykorzystywanych danych diametralnie spada.
W przypadku przebiegu porodów musimy przede wszystkim wziąć pod uwagę, że na tę cechę mają wpływ dwa oddzielne czynniki: wkład cielęcia, czyli tzw. efekt bezpośredni wynikający między innymi z rozmiaru i masy ciała zwierzęcia, oraz wkład matki, określany efektem matecznym (rys. 2), który wynika między innymi z rozmiaru miednicy. Uwzględnienie tych dwóch efektów jest niezbędne do opracowania poprawnego modelu, który w przyszłości posłuży nam do oceny potencjału genetycznego buhaja zarówno jako ojca córek cielących się w łatwy sposób, jak i jako ojca zwierząt łatwo przychodzących na świat.
Poznanie tych dwóch osobnych elementów składających się na podłoże genetyczne przebiegu porodów daje nam jednak możliwość oceny zwierząt pod względem każdego z tych efektów z osobna, tak więc każdy buhaj będzie posiadać dwie wartości hodowlane. Z jednej strony wartość hodowlana dla tzw. bezpośredniej łatwości wycieleń, która dostarcza nam informacji o tym, z jaką łatwością rodzą się cielęta po danym buhaju, oraz druga wartość hodowlana, tzw. łatwość wycieleń dla efektu matecznego, odnosząca się do informacji, z jaką łatwością będą w przyszłości cieliły się córki danego buhaja. Dzięki znajomości wartości hodowlanej dla przebiegu porodów hodowca może wybrać odpowiedniego buhaja i pokryć nim krowę, minimalizując ryzyko wystąpienia trudnego wycielenia. Jest to szczególnie ważne w przypadku pierwiastek, które znacznie częściej mają do czynienia z problemami w czasie wycieleń.
Bezpośrednia łatwość wycielenia jest ważna przy wyborze buhaja do krycia jałówki – w tym przypadku należy stanowczo unikać niskiej wartości hodowlanej dla efektu bezpośredniego związanego z większym udziałem trudnych porodów. Warto jednak pamiętać, że bezpośrednia łatwość porodów nie powinna być ignorowana również w przypadku kojarzenia ze starszymi krowami, unikanie buhajów, po których potomstwo przychodzi na świat z problemami, zawsze wydaje się rozsądnym wyjściem. Należy również zwrócić uwagę na łatwość wycieleń dla efektu matecznego, ponieważ długoterminowa selekcja tylko dla efektu bezpośredniego, bez uwzględnienia matecznego, może spowodować problemy na przyszłość.
Wynika to z relacji między efektem bezpośrednim i matecznym, której nie można pominąć. Te dwie cechy są skorelowane ujemnie, a to oznacza, że wybierając buhaje o wysokiej wartości dla efektu bezpośredniego i ignorując wartości dla efektu matecznego, możemy doprowadzić do pogorszenia się efektu matecznego. Dlatego ważne jest, aby hodowcy zwracali uwagę na obie te wartości.
W ramach prowadzonego projektu w Centrum Genetycznym PFHBiPM powstał model umożliwiający ocenę wartości hodowlanej przebiegu porodów. Model uwzględnia zarówno czynniki środowiskowe (takie jak np. sezon wycielenia czy stado) oraz genetyczne, wpływające na analizowaną cechę. Uzyskane wyniki wskazują na odziedziczalność dla przebiegu porodów na poziomie 6,6% dla efektu bezpośredniego oraz 3,5% dla efektu matecznego (rys. 3). Te wyniki zbliżone są do wyników przedstawionych przez inne państwa, obliczonych dla innych populacji krów mlecznych, i wskazują na możliwość prowadzenia oceny wartości hodowlanej. Oszacowana odziedziczalność pozwoliła na obliczenie wartości hodowlanej, umożliwiając porównanie zwierząt między sobą. Z przeprowadzonych w Centrum Genetycznym analiz – gdzie porównano buhaje z najwyższą oceną wartości hodowlanej dla przebiegu porodów, uwzględniając efekt bezpośredni, z tymi o najniższej ocenie – wynika, że trudne porody zdarzają się aż pięć razy rzadziej u zwierząt o najwyższej wartości hodowlanej (rys. 4). Również porównując oszacowaną wartość hodowlaną z fenotypem zwierzęcia, widzimy, że wśród zwierząt o najwyższej wartości hodowlanej znajdują się tylko takie, które nie wykazywały problemów w czasie wycielenia.
W ramach pracy nad stworzeniem indeksu ekonomicznego Centrum Genetyczne PFHBiPM przygotowało ankietę badającą preferencje hodowców, która miała wskazać najistotniejsze problemy i obszary do poprawy w polskiej hodowli bydła. W wynikach ankiety hodowcy bardzo często wskazywali przebieg porodów jako cechę niezwykle istotną z ekonomicznego punktu widzenia. Centrum Genetyczne PFHBiPM pracuje nad tym, by ocena wartości hodowlanej dla przebiegu porodów mogła jak najszybciej trafić do hodowców. Uzyskane wyniki świadczą o tym, że jesteśmy w stanie pomóc hodowcy w prowadzeniu selekcji, która może posłużyć za narzędzie pozwalające na ograniczenie trudnych wycieleń w polskiej hodowli bydła.