Potencjał genetyczny polskich samic holsztynów
Podsumowanie wyników sierpniowej oceny wartości hodowlanej krów i jałówek rasy polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej.
tekst: dr Katarzyna Rzewuska
Sierpniowy sezon oceny to druga oficjalna publikacja oszacowań bazujących na metodyce jednostopniowej, za które odpowiada Centrum Genetyczne PFHBiPM. Wyniki dla poszczególnych zwierząt są udostępniane hodowcom za pomocą serwisu internetowego „podsumowanie stada” na stronie cgen.pl oraz w narzędziu SOL. Aby ułatwić porównanie swoich zwierząt do populacji, przygotowaliśmy podsumowanie wyników samic rasy polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej (PHF) użytkowanych w kraju. Analizą objęto oba indeksy selekcyjne, czyli indeks Produkcja i Funkcjonalność (PF) oraz zaktualizowany Indeks Ekonomiczny (IE).
Krowy i jałówki, które zdobyły podium
Na aktualną populację aktywną samic PHF składa się 377,7 tys. krów oraz 45,4 tys. jałówek. Średnia wartość indeksów dla krów wynosi 1391 zł (IE) i 121 punktów (PF). W przypadku jałówek jest ona dwukrotnie wyższa dla IE (2678 zł), a dla PF wynosi 144 punkty. Jest to efektem stale prowadzonej selekcji, której efekty widać u młodych zwierząt. Z tego względu także najlepsze spośród jałówek przewyższają wynikami krowy zajmujące pierwsze miejsce w rankingu pod względem IE o 294 zł, a pod względem PF – o 6 punktów. Są to odpowiednio Moviemax (PR Długie Stare sp. z o.o., IE = 4877) i Pliszka (GR Kokociński Jerzy, IE = 5271) oraz Misza (SK „Pępowo” sp. z o.o., PF = 173) i jałówka z GR Pawła Podolskiego (PF = 179). Co ciekawe, aż cztery sztuki spośród jałówek uzyskały taki sam wynik indeksu PF, a ich ułożenie w rankingu zależy od kolejnych kryteriów sortowania, w tym daty urodzenia. Z samicami, które znalazły się na podium w czterech kategoriach można zapoznać się na grafice otwierającej to podsumowanie. Warto zwrócić uwagę, że dwie jałówki znalazły się w czołówce pod względem obu indeksów (IE i PF). Są to GG Brazos Mowimax (PR-H „Gałopol” sp. z o.o.) oraz Misza (SK „Pępowo” sp. z o.o.). Co prawda Misza nie jest widoczna na podium, ale to właśnie ta sztuka uplasowała się na czwartej pozycji z takim samym wynikiem punktowym jak sztuki, które trafiły na podium.
Zróżnicowany obraz dla rasy
Skoro mowa o sztukach ze szczytów rankingów, to warto też mieć świadomość pełnego zakresu wartości indeksów w poszczególnych grupach. Został on przedstawiony na wykresach (rys. 1 i rys. 2). Opisywana powyżej średnia dla populacji znajduje się w polu oznaczonym żółtym kolorem i jest to grupa zwierząt reprezentujących wyniki typowe dla rasy PHF. Samice z wartościami hodowlanymi powyżej średniej znajdują się w klasach zielonych, natomiast te poniżej średniej zaliczają się do klasy pomarańczowej i czerwonej. Każda grupa obejmuje po 20% krów lub jałówek posiadających wyniki oceny wartości hodowlanej i stanowi punkt odniesienia pozwalający na ocenę każdej sztuki na tle pozostałych zwierząt hodowlanych w kraju.
Najwyższe średnie wartości w przypadku obu indeksów dla krów stwierdzono w województwach zachodniopomorskim (IE = 1716, PF = 127) i lubuskim (IE = 1688, PF = 126), co widać wyraźnie na zamieszczonych mapach. Z kolei w przypadku jałówek laur pierwszeństwa przejmuje województwo lubuskie z wynikami 3194 dla IE i 150 dla PF. Do podium dodatkowo dołącza województwo wielkopolskie (IE = 2833, PF = 146), w którym ocenę otrzymało 15,7 tys. jałówek, co stanowi aż 35% krajowej populacji zgenotypowanej młodzieży.
Top 100 rankingów
Podsumowując liczbę zwierząt, które tworzą czołówkę rankingów (czyli pierwsze 100 pozycji dla krów i jałówek pod kątem każdego z indeksów), widzimy, że najwięcej sztuk pochodzi od hodowców z województwa wielkopolskiego (łącznie 36%). We wszystkich rankingach znaczący udział mają też sztuki z województwa kujawsko-pomorskiego i podlaskiego. Natomiast w przypadku województwa zachodniopomorskiego szczególnie duża reprezentacja dotyczy indeksu PF (22%).
Jeśli chodzi o hodowle, z jakich pochodzą sztuki, które trafiły na szczyty rankingów samic, niekwestionowanym zwycięzcą jest OHZ Lubiana sp. z o.o. Jest właścicielem aż 44 zwierząt, z czego 35 wyróżniło się wysokimi wartościami indeksu PF. Z kolei w odniesieniu do rankingów bazujących na IE najwięcej krów należy do HZINR Polanowice sp. z o.o., a najwięcej jałówek – do RKS Bądecz. Spośród 95 hodowli będących właścicielami topowych sztuk aż 14 ma co najmniej jedną sztukę we wszystkich czterech rankingach top 100 samic.
Pod kątem pochodzenia sztuk z rankingów top 100 po ojcach przeważają córki buhajów niemieckich (38%) i amerykańskich (35%). Przewaga tych pierwszych jest szczególnie widoczna w rankingu jałówek według IE, a tych drugich – w rankingu jałówek według PF (w obu przypadkach po 49 sztuk). Łącznie w rankingach mamy córki po 94 buhajach, spośród których 35 ma córki w rankingach według obu indeksów.
Przyglądając się ojcom sztuk z rankingów top 100, możemy stwierdzić, że córki we wszystkich czterech rankingach ma niemiecki Precision. Najwięcej sztuk po nim znajdziemy w rankingu jałówek według IE (19 sztuk). Niewiele mniej, bo 15 córek, ma w tym rankingu Vivify. Ten amerykański buhaj największą pulę córek ma jednak w rankingu jałówek według PF – można powiedzieć, że jego córki zdominowały ranking, gdyż jest ich aż 39. Z kolei w rankingu według PF, ale wśród krów, znajdziemy najwięcej sztuk po buhaju Hagos (21 sztuk). Ma on także córki wśród top 100 krów według IE (3 sztuki). Jednak w tym rankingu największą reprezentację stanowią córki innego niemieckiego buhaja, Garetta, których jest tam 9. Na liście ojców z największą liczbą wybitnych córek (po 18 sztuk) znajdują się jeszcze kanadyjski Pattern i holenderski Glax.
Przedstawione podsumowanie dotyczy rasy polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej. Z rankingami krów i jałówek dla poszczególnych odmian barwnych (czarno-białej i czerwono-białej) można się zapoznać w zakładce „indeksy” na stronie cgen.pl. Tam opublikowane są także wyniki buhajów, które zostaną opisane w kolejnym numerze, by odnosiły się do aktualizowanej co sezon grupy buhajów dostępnych na polskim rynku.