Strategia rozwoju rodzimych ras bydła mlecznego na przykładzie Francji
Francuska populacja krów mlecznych, licząca ok. 3,7 mln zwierząt, jest drugą największą w Europie (po niemieckiej). Jednocześnie we Francji utrzymuje się ok. 4 mln krów mamek ras mięsnych, co stawia ją na pierwszym miejscu na naszym kontynencie.
Krzysztof Bączkiewicz na podstawie wykadu dr. Tomasza krychowskiego
Charakteryzując francuską populację należy zwrócić uwagę na fakt, że w jej skład wchodzi obecnie aż 50 różnych ras (20 bydła mlecznego i 30 bydła mięsnego). Związane jest to z bardzo dużym zróżnicowaniem warunków środowiskowych pomiędzy różnymi regionami Francji. Dzięki temu, że aż 30 z francuskich ras bydła związanych jest z określonym terytorium, pochodzący od nich surowiec można przetwarzać na produkty opatrzone certyfikatem AOP (Appelation d’Origine Protegée), czyli „Chroniona nazwa pochodzenia”. Jest to europejski znak przyznawany produktom regionalnym wyjątkowej jakości, o nazwie nawiązującej do miejsca, w którym jest wytwarzany, i podkreślającej ich związek z tym miejscem. Dodatkowo dla 22 ras prowadzony jest program ochrony zasobów genetycznych.
Jak zauważył w swojej prezentacji dr Tomasz Krychowski, pomimo obecności we Francji tak wielu różnych ras, aż 81% pogłowia krów należy do jednej z sześciu z nich. Są to 3 rasy mleczne: holsztyńska, montbeliarde i normandzka, oraz 3 rasy mięsne: charolaise, limousine i blonde aquitaine. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na fakt, że w tym gronie tylko rasa holsztyńska nie ma swoich korzeni we Francji. Natomiast w grupie wszystkich 20 ras mlecznych hodowanych w tym kraju, aż 14 to rasy o miejscowym pochodzeniu. W zależności od liczby ocenianych zwierząt w danej rasie są one przyporządkowane do jednej z 4 grup, różniących się szczegółami prowadzenia pracy hodowlanej.
Najliczniejsze francuskie rasy, których znaczenie obejmuje wiele regionów kraju, klasyfikowane są jako rasy krajowe. Do tej grupy spośród ras mlecznych należą normandzka i montbeliarde. Ich populacje są stosunkowo duże, liczące odpowiednio 180 tys. i 400 tys. krów pod kontrolą użytkowości mlecznej. Programy hodowlane uwzględniające selekcje buhajów dla tych ras ustalane są przez właściwe związki hodowców. Również ocena wartości hodowlanej prowadzona jest przez zarządzane przez hodowców centrum obliczeniowe GenEval. Na coraz szerszą skalę wykorzystywane jest genotypowanie, a od 2022 roku ocena prowadzona jest metodą jednego kroku.
Kolejną grupą ras mlecznych są rasy regionalne, czyli abondance, tarentaise i vosgienne. Wywodzą się one z terenów górskich i do dzisiaj utrzymywane są głównie w regionach swojego pochodzenia. Liczba krów objętych kontrolą użytkowości wynosi odpowiednio: 24 tys. dla rasy abondance, 8 tys. dla rasy tarentaise i 2 tys. dla vosgienne. Tak jak w przypadku ras krajowych, programy hodowlane leżą w gestii związków hodowców, a wartości hodowlane obliczane są z uwzględnieniem informacji genomowej w metodzie jednego kroku.
Francuskie związki hodowców prowadzą programy hodowlane dla jeszcze dwóch ras mlecznych: bretonne pie noir i flamande rouge. Ze względu na niewielką liczbę ocenianych krów w tych rasach, wynoszącą poniżej tysiąca krów, programy te nastawione są w pierwszej kolejności na ochronę zasobów genetycznych.
Ostatnią grupą są rasy o małej liczebności. Jest ich 7: bleu du nord, armoricaine, froment du léon, béarnaise, fernandaise, villard-de-lans i bordelaise. Objęte są one programami ochrony zasobów genetycznych prowadzonymi przez Instytut Hodowli w Paryżu.
Programy hodowlane dla wszystkich wyżej opisanych ras wpisują się we francuską strategię rozwoju ras rodzimych. Zakłada ona ścisłą współpracę pomiędzy związkami hodowców, centrami inseminacyjnymi i organizacjami kontroli użytkowości. Celem nadrzędnym jest utrzymanie równowagi pomiędzy ochroną zmienności genetycznej w obrębie danej rasy a doskonaleniem jej cech użytkowych. Założenia selekcyjne ustalane są w taki sposób, aby jak najlepiej odpowiadały wymaganiom rynku żywności i środowiska.
Rasy rodzime we Francji mogą liczyć na wsparcie ze strony władz na kilku różnych poziomach. Pomoc państwowa w pierwszej kolejności skupia się na obszarze wsparcia rozwoju nowych technologii, czego przykładem może być chociażby opracowanie oceny wartości hodowlanej metodą jednego kroku. Pomoc finansowa dotyczy również utrzymania zmienności genetycznej francuskiej populacji zwierząt hodowlanych polegająca na stworzeniu i utrzymaniu narzędzi pomagających w jej zachowaniu. W tym miejscu wart uwagi jest program VARUM (Variabilité de Ruminants), w ramach którego kontrolowana jest zmienność genetyczna poszczególnych ras przeżuwaczy. W przypadku spadku poziomu zmienności Instytut Hodowli proponuje programy naprawcze. Ze wsparciem państwa funkcjonuje też Narodowy Bank Genów, który zajmuje się zachowaniem materiału genetycznego ras zwierząt hodowlanych. Osobniki, od których materiał deponowany jest w Banku, wybierane są po analizie wyników programu VARUM.
Rasy rodzime we Francji powiązane są z wieloma tradycyjnymi produktami miejscowej kuchni. Wiele z nich otrzymało wspominany na wstępie certyfikat AOP. Z tego względu naturalnym elementem wsparcia ras rodzimych jest promocja pochodzących od nich produktów. Zaangażowane są w to samorządy regionalne. Paryski Instytut Hodowli we współpracy z kilkunastoma organizacjami hodowlanymi prowadzi natomiast program VARAPE (Valorisation des races à petits effectives). Jego celem jest przygotowanie metodyki pozwalającej stworzyć system komercjalizacji produktów żywnościowych tych ras.
Przykład Francji pokazuje, że rasy rodzime bydła mlecznego mają swoje miejsce w populacji, wypełniając nisze, których nie zapełni np. rasa holsztyńska. Z drugiej strony niszowy charakter tych ras wymaga prowadzenia szerokich programów wsparcia. Jednym z kluczy do sukcesu ekonomicznego jest duży nacisk na powiązanie ras rodzimych z pochodzącymi od nich produktami żywnościowymi.