Wielkopolska mlekiem stoi
Doić krowy może każdy, ale żeby mieć dobre wyniki i zdrowe krowy, trzeba podchodzić do zwierząt z sercem – mówił podczas Mlecznych Laurów Patryk Kokociński, współwłaściciel stada krów o najwyższej wydajności mlecznej w Wielkopolsce.
tekst i zdjęcia: Marcin Jajor
Dzięki znakomitym wynikom w zakresie wydajności mlecznej krów Wielkopolska zasługuje na miano ważnego ośrodka hodowli bydła. Pomimo znacznej liczby ocenianych stad (3166 obór) i krów (176,4 tys. szt.) hodowcy w 2024 r. uzyskali średnio od krowy 10 219 kg mleka. Tym samym poprawili swój wynik z 2023 r. przeciętnie o 392 kg i po raz pierwszy w historii przekroczyli poziom 10 tys. kg mleka od jednej krowy w ciągu roku. Do tego w woj. wielkopolskim odnotowano najwyższy udział krów ocenianych w stosunku do pogłowia krów mlecznych ogółem – wyniósł 62,5%.
– To świadczy o sile i klasie wielkopolskiej hodowli bydła mlecznego – podkreślał Leszek Hądzlik, prezydent PFHBiPM, który podsumował najważniejsze wydarzenia z minionych 30 lat pracy organizacji, a także nawiązał do bieżących działań. Jednym z przełomowych wydarzeń było przejęcie – po niemal 17 latach starań – pełnej odpowiedzialności za ocenę genetyczną bydła rasy polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej, a także wprowadzenie od kwietnia 2025 r. oceny jednostopniowej. – Nasze osiągnięcia potwierdzają, że podążamy właściwą drogą. Jesteśmy profesjonalni i cieszymy się bardzo dużym uznaniem na arenie międzynarodowej – mówił Leszek Hądzlik, gratulując wszystkim wyróżnionym hodowcom.
Ponad 16 tysięcy!
Podczas uroczystości hodowców nagrodzono w kilku różnych kategoriach. W zestawieniu najlepszych stad według wydajności kilogramów mleka najlepsi hodowcy w Wielkopolsce wyprodukowali średnio od 11 340 kg do 16 051 kg mleka od krowy za rok. W poszczególnych kategoriach pogłowia krów pierwsze miejsca zajęli laureaci (w nawiasie kategoria i średnia wydajność mleczna krów w kilogramach od krowy za 2014 r.):
- Marek Rosik z miejscowości Kuczyna
(stada poniżej 20 szt.; 13 056 kg); - Krzysztof Zawadzki z miejscowości Rdutów
(stada 20,1–50 szt.; 13 803 kg); - Jerzy Kokociński z miejscowości Snowidowo
(stada 50,1–150 szt.; 16 051 kg); - Andrzej Hoffmann z miejscowości Baszków
(stada 150,1–300 szt.; 15 305 kg); - HZZ „Żołędnica” sp. z o.o., obora w miejscowości Kawcze (stada 300,1–500 szt.; 15 170 kg);
- OHZ „Garzyn” sp. z o.o., obora w miejscowości Górzno (stada 500,1–1000 szt.; 14 805 kg);
- Tadeusz Lisiecki z miejscowości Czechnów
(stada powyżej 1000 szt.; 14 607 kg);
Pełne zestawienie znajduje się w tabeli.
Doskonałe pasze i dobrostan
– To duże wyróżnienie. Od lat dążymy do poprawy wyników produkcyjnych i bardzo się cieszę, że te starania przyniosły oczekiwane rezultaty oraz że zostały docenione – mówił Patryk Kokociński, który wraz ze swoim ojcem i bratem zajęli pierwsze miejsce w zestawieniu najlepszych stad według wydajności kilogramów mleka w woj. wielkopolskim za 2024 r.
Gospodarstwo ma wielopokoleniową tradycję. Zaczęła się od kilku krów, które z czasem przerodziły się w stado ok. 100 krów dojnych. – Najpierw hodował je i już miał pod oceną mój dziadek, potem ojciec, a teraz przyszła kolej na mnie oraz mojego brata. W planach jest dalszy rozwój gospodarstwa, w tym zwiększenie pogłowia zwierząt, a w dalszej perspektywie przejście na automatyczny system doju – zaznaczał hodowca. Co wpłynęło na doskonałe wyniki w 2024 r.? Zdaniem naszego rozmówcy kluczowe znaczenie miało optymalne żywienie krów i doskonała genetyka, której potencjał udało się wykorzystać dzięki optymalnemu pokryciu zapotrzebowania zwierząt na składniki pokarmowe i dobrym warunkom środowiskowym.
– Pasze objętościowe muszą być najwyższej jakości. Nasze zwierzęta są też dowodem na to, że nie ma co myśleć o dobrych wynikach bez dbałości o dobrostan. Dotyczy to zarówno krów w laktacji, jak i okresie okołoporodowym – mówi Patryk Kokociński. Co ciekawe, gospodarstwo postawiło na rolnictwo regeneratywne. – Zwracamy uwagę m.in. na zawartość materii organicznej w glebie oraz retencję wody w sieci melioracyjnej i – niezależnie od średniej rocznej sumy opadów – od siedmiu lat sporządzamy identyczną kiszonkę z kukurydzy – kwituje laureat.
Najwyższe wydajności laktacyjne w Polsce
Podczas spotkania wyróżniono również m.in. hodowców, którzy uzyskali najwyższą wydajność laktacyjną od krowy za 2024 r. Rekordzistką okazała się krowa phf (HO) Benia 4 (po buhaju New York), która wyprodukowała w laktacji 22 025 kg mleka. Zwierzę należy do Dariusza Pałasza z miejscowości Julia. Drugą i trzecią lokatę zajęły odpowiednio krowy Tatiana (po buhaju Garido) z produkcją 21 822 kg mleka i Kora (po buhaju Eclipse-Et) z produkcją 21 800 kg mleka. Należą odpowiednio do Jana Kamińskiego z Kiedrowa i Andrzeja Stróżyńskiego z Kromolic. To wyniki najlepsze nie tylko w Wielkopolsce, ale w całym kraju! Warto też wspomnieć o Januszu Pietrzaku z Łubowa, który uzyskał w swoim stadzie najwyższą w Wielkopolsce sumę kilogramów tłuszczu i białka, tj. 1183 kg.
Wśród innych laurów godne podziwu są również m.in. wyniki w zakresie wydajności życiowej krów. Nagrody w tej kategorii powędrowały do PP-H „Agropol” sp. z o.o. z Sokołowa za krowę Bona (150 643 kg mleka), Jerzego Krzykały z Bukownicy za krowę JAGA II (149 267 kg mleka) i SK „Racot” sp. z o.o. za krowę EWA (145 794 kg mleka). Z kolei w przypadku rasy simentalskiej laur otrzymał Szymon Prałat z miejscowości Strzelce Małe (9909 kg mleka od krowy za 2024 r.) i SK „Pępowo” sp. z o.o. (9184 kg mleka od krowy za 2024 r.), a w kategorii stad rasy Jersey – OHZ „Garzyn” sp. z o.o. (10 083 kg mleka od krowy za 2024 r.).
Krok w krok za Europą
Podczas Mlecznych Laurów wręczono też nagrody dla Mateusza Seraszka za najdłuższy staż pracy z PFHBiPM oraz Andrzeja Duczmala za największy progres w stadzie przy współpracy z PFHBiPM. Spotkanie zwieńczyło wręczenie Złotych Honorowych odznak PFHBiPM oraz medali „Zasłużony dla Rolnictwa”.
– Nasi hodowcy udowodnili, że są elitą nie tylko krajowej, ale i europejskiej hodowli krów mlecznych. Gratuluję wysokich wyników, przekazuję wyrazy szacunku oraz życzę dalszych sukcesów w hodowli i wytrwałości w codziennej pracy przy zwierzętach – mówił Przemysław Jagła, prezes Wielkopolskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła. Jak dodawał, zaprezentowane wyniki są również owocem pracy i wsparcia ze strony wykwalifikowanych pracowników PFHBiPM.
