24. Kongres Światowej Federacji Hodowców Bydła Simentalskiego i Fleckvieh

Na przełomie lipca i sierpnia w Calgary (Kanada) odbyło się, organizowane co dwa lata, wydarzenie skupiające hodowców i entuzjastów obu ras. Podczas kongresu uczczono 50-lecie powstania organizacji.

tekst: Piotr Kowol , zdjęcia: showchampions.com

Wydarzenie składało się z dwóch zasadniczych części. Podczas pierwszej zapoznano się z osiągnięciami hodowlanymi kanadyjskich ranczerów – użytkowników ras simentalskiej i fleckvieh. Część wykładową poświęcono problematyce hodowli i chowu zwierząt we współczesnym świecie; dodatkowo odbyły się posiedzenia zarządów europejskiej i światowej federacji hodowców bydła simentalskiego i fleckvieh (ESF, WSFF).

Polska delegacja (od lewej): Michał Klimaszewski (dyrektor PFHBiPM), Dariusz Piątek, Konrad Wais (hodowca), Leszek Hądzlik (prezydent PFHBiPM),
Marta Grabowska (gł. hodowca SK Pępowo sp. z o.o.), Marzena Konieczna (zootechnik SK Pępowo sp. z o.o.), Piotr Kowol (doradca hodowlany PFHBiPM)

Uczestnicy mieli możliwość odwiedzić gospodarstwa z najlepszymi stadami – rancza zlokalizowane na amerykańskiej prerii, u podnóża Gór Skalistych w prowincji Alberta. Były to: Mader, Anchor D Simmentals Ltd. oraz Clearwater Simmentals. Wszystkie wymienione stada charakteryzują się wspólnymi cechami: rygorystycznie pojmowaną hodowlą w obrębie ras simentalskiej i fleckvieh (Kanadyjczycy rozróżniają obydwie rasy i prowadzą odrębne sekcje ksiąg hodowlanych), kompleksowym użyciem najnowszych technik: genotypowaniem i szacowaniem genomowej wartości hodowlanej, płukaniem zarodków od najlepszych zwierząt i depozycją do biorczyń, precyzyjnym doborem do kojarzeń zwierząt hodowlanych oraz finalną produkcją żywca na rynek albo w oparciu o inseminację seksowanym nasieniem (odwrotnie niż w bydle mlecznym, tutaj preferowane są buhajki), wspomaganą naturalnym kryciem z dobranym buhajem. Oprócz samic hodowlanych w każdym z rancz znaczną jego część stanowiły tzw. krowy komercyjne (niewpisywane do księgi rasy), używane jako biorczynie zarodków. Zwieńczeniem segmentu była Światowa Aukcja Bydła Simentalskiego (zwierząt w typie mięsnym własności m.in. stad wymienionych powyżej). Jałowice oferowane na aukcji osiągały ceny 20–30 tys. CAD (1 CAD to ok. 3 PLN). Oferowany na aukcji buhaj osiągnął cenę 100 tys. CAD. Dostępne były również zarodki i nasienie buhajów.

Rasy fleckvieh i simentalska utrzymywane są w większości europejskich krajów jako bydło o użytkowości mięsno-mlecznej, na pozostałych kontynentach zdecydowanie przeważa jednostronne użytkowanie mięsne. W tym roku w spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele trzynastu krajów, w tym Polski. Wydawałoby się, że tematyka wystąpień kongresowych będzie dotyczyć przede wszystkim problemów populacji mięsnych. Jednak spektrum zagadnień było znacznie szersze. Franziska Kessler z Hohenheim (Niemcy) poprowadziła wykład o projekcie badawczym prowadzonym w Niemczech, dotyczącym badań nad odpornością krów na nagłe stresy, w tym cieplny. Przy czym odporność rozumiana jest jako zdolność powrotu do poziomu produkcji sprzed nagłego zdarzenia. Wstępne dane pokazują, że dość wysoka odziedziczalność tej cechy w niemieckiej populacji i wysoka korelacja, przede wszystkim z innymi cechami funkcjonalnymi, ale także z produkcją, daje nadzieję, że w przyszłości możliwe będzie szacowanie wartości tej cechy.

Uczestnicy na ranczu Mader

Dr Wade Schefer, przedstawiciel konsorcjum IGS (International Genetic Solution), po raz drugi (pamiętamy jego wystąpienie cztery lata temu na kongresie WSFF w Fort Worth, USA) przedstawił koncepcję budowy bazy danych pozyskiwanych ze snipowania zwierząt z wielu ras mięsnych i szacowania na ich podstawie wartości hodowlanych cech podlegających doskonaleniu. Obecnie w konsorcjum jest zgromadzona największa na świecie pula danych związanych z globalnym biznesem produkcji wołowiny. Pozwala ona zwiększyć dokładność szacowanych cech, a tym samym efektywność każdego programu hodowlanego ras uczestniczących w projekcie wielorasowej oceny genetycznej. Po czterech latach widać efekty działalności zespołu pracującego w ramach konsorcjum. Dane udostępniane współpracującym podmiotom pozwalają na podejmowanie rozsądnych, przemyślanych decyzji biznesowych oraz wspomagają sukces finansowy hodowców i ich rodzin.

Dr Paige Pratt z Wirginii w USA mówiła o wykorzystaniu genomiki we współczesnej hodowli oraz w biznesie bydła mięsnego. Dla wielu obeznanych z tą technologią były to rzeczy oczywiste, natomiast budowanie rodzinnego biznesu zgodnie z technikami, które do tej pory w naszym kraju i w Europie są przyjmowane z pewną rezerwą, to już podejście charakterystyczne dla kontynentu amerykańskiego.

Alycia Chrenek (weterynarz), podchodząc holistycznie , omówiła problem interakcji pomiędzy ludźmi, hodowanymi zwierzętami a środowiskiem, wskazując, że właściwe podejście do środowiska, hodowanych zwierząt skutkuje utrzymaniem homeostazy wszystkich oraz podtrzymaniem zdrowia zarówno ludzi, jak i zwierząt.

Kee Jim przedstawił możliwości zwiększenia produkcji wołowiny i polepszenia efektu finansowego farm bydła rasy HF przez krzyżowanie krów, od których nie planuje się potomstwa na remont stada buhajami rasy simentalskiej. W Europie to znany model, pozwalający w znacznym stopniu sfinansować np. nakłady na szacowanie genomowej wartości hodowlanej. W Kanadzie jednak wywołał pewne obiekcje, ponieważ hodowcy kanadyjskiego bydła simentalskiego obawiają się możliwości zepsucia marki: kanadyjskie bydło simentalskie to efekt krzyżowania z rasą angus w odmianach barwnych czerwonej i czarnej. Wprowadzenie na rynek krzyżówek (najpewniej zazwyczaj czarno umaszczonych z białą głową) z niewątpliwie gorszą jakością mięsa mogłoby być marketingowym ciosem dla wołowiny z bydła kanadyjskiej rasy simentalskiej, której jakość jest wyjątkowa, czego uczestnicy kongresu mogli doświadczyć, próbując serwowane steki i rostbefy.

Pamiątkowe zdjęcie podczas ceremonii pożegnalnej

To, co mnie osobiście ujęło, to absolutna identyfikacja hodowców i ich rodzin z hodowaną rasą bydła – z konceptem o nazwie Canadian Simmental Beef jako swoistym brandem. Okazywane jest to w wieloraki sposób: od ubierania się według mody casual western przez gremialne zainteresowanie aktualnymi problemami dotyczącymi społeczności po sprawy najważniejsze – zabieganie o odpowiednie usytuowanie w gospodarce państwa oraz promocję i wsparcie hodowców rasy Canadian Pure-breed Simmental & Fullblood Fleckvieh. W tamtejszych realiach w naturalny sposób jest to powiązane z kultywowaniem tradycyjnego wzorca wielopokoleniowej rodziny oraz wzajemnego wspierania się sąsiadujących ze sobą farm. Było to widoczne na kończącej kongres charytatywnej aukcji na potrzeby Friends of Canadian Simmental Foundation – fundacji działającej na rzecz osób potrzebujących w środowisku hodowców rasy simentalskiej. Uczestniczyli w niej całymi rodzinami przedstawiciele chyba wszystkich rancz hodowlanych z prowincji Alberta. 

Nadchodzące wydarzenia