24. Kongres Światowej Federacji Hodowców Bydła Simentalskiego i Fleckvieh
Na przełomie lipca i sierpnia w Calgary (Kanada) odbyło się, organizowane co dwa lata, wydarzenie skupiające hodowców i entuzjastów obu ras. Podczas kongresu uczczono 50-lecie powstania organizacji.
tekst: Piotr Kowol , zdjęcia: showchampions.com
Wydarzenie składało się z dwóch zasadniczych części. Podczas pierwszej zapoznano się z osiągnięciami hodowlanymi kanadyjskich ranczerów – użytkowników ras simentalskiej i fleckvieh. Część wykładową poświęcono problematyce hodowli i chowu zwierząt we współczesnym świecie; dodatkowo odbyły się posiedzenia zarządów europejskiej i światowej federacji hodowców bydła simentalskiego i fleckvieh (ESF, WSFF).
Uczestnicy mieli możliwość odwiedzić gospodarstwa z najlepszymi stadami – rancza zlokalizowane na amerykańskiej prerii, u podnóża Gór Skalistych w prowincji Alberta. Były to: Mader, Anchor D Simmentals Ltd. oraz Clearwater Simmentals. Wszystkie wymienione stada charakteryzują się wspólnymi cechami: rygorystycznie pojmowaną hodowlą w obrębie ras simentalskiej i fleckvieh (Kanadyjczycy rozróżniają obydwie rasy i prowadzą odrębne sekcje ksiąg hodowlanych), kompleksowym użyciem najnowszych technik: genotypowaniem i szacowaniem genomowej wartości hodowlanej, płukaniem zarodków od najlepszych zwierząt i depozycją do biorczyń, precyzyjnym doborem do kojarzeń zwierząt hodowlanych oraz finalną produkcją żywca na rynek albo w oparciu o inseminację seksowanym nasieniem (odwrotnie niż w bydle mlecznym, tutaj preferowane są buhajki), wspomaganą naturalnym kryciem z dobranym buhajem. Oprócz samic hodowlanych w każdym z rancz znaczną jego część stanowiły tzw. krowy komercyjne (niewpisywane do księgi rasy), używane jako biorczynie zarodków. Zwieńczeniem segmentu była Światowa Aukcja Bydła Simentalskiego (zwierząt w typie mięsnym własności m.in. stad wymienionych powyżej). Jałowice oferowane na aukcji osiągały ceny 20–30 tys. CAD (1 CAD to ok. 3 PLN). Oferowany na aukcji buhaj osiągnął cenę 100 tys. CAD. Dostępne były również zarodki i nasienie buhajów.
Rasy fleckvieh i simentalska utrzymywane są w większości europejskich krajów jako bydło o użytkowości mięsno-mlecznej, na pozostałych kontynentach zdecydowanie przeważa jednostronne użytkowanie mięsne. W tym roku w spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele trzynastu krajów, w tym Polski. Wydawałoby się, że tematyka wystąpień kongresowych będzie dotyczyć przede wszystkim problemów populacji mięsnych. Jednak spektrum zagadnień było znacznie szersze. Franziska Kessler z Hohenheim (Niemcy) poprowadziła wykład o projekcie badawczym prowadzonym w Niemczech, dotyczącym badań nad odpornością krów na nagłe stresy, w tym cieplny. Przy czym odporność rozumiana jest jako zdolność powrotu do poziomu produkcji sprzed nagłego zdarzenia. Wstępne dane pokazują, że dość wysoka odziedziczalność tej cechy w niemieckiej populacji i wysoka korelacja, przede wszystkim z innymi cechami funkcjonalnymi, ale także z produkcją, daje nadzieję, że w przyszłości możliwe będzie szacowanie wartości tej cechy.
Dr Wade Schefer, przedstawiciel konsorcjum IGS (International Genetic Solution), po raz drugi (pamiętamy jego wystąpienie cztery lata temu na kongresie WSFF w Fort Worth, USA) przedstawił koncepcję budowy bazy danych pozyskiwanych ze snipowania zwierząt z wielu ras mięsnych i szacowania na ich podstawie wartości hodowlanych cech podlegających doskonaleniu. Obecnie w konsorcjum jest zgromadzona największa na świecie pula danych związanych z globalnym biznesem produkcji wołowiny. Pozwala ona zwiększyć dokładność szacowanych cech, a tym samym efektywność każdego programu hodowlanego ras uczestniczących w projekcie wielorasowej oceny genetycznej. Po czterech latach widać efekty działalności zespołu pracującego w ramach konsorcjum. Dane udostępniane współpracującym podmiotom pozwalają na podejmowanie rozsądnych, przemyślanych decyzji biznesowych oraz wspomagają sukces finansowy hodowców i ich rodzin.
Dr Paige Pratt z Wirginii w USA mówiła o wykorzystaniu genomiki we współczesnej hodowli oraz w biznesie bydła mięsnego. Dla wielu obeznanych z tą technologią były to rzeczy oczywiste, natomiast budowanie rodzinnego biznesu zgodnie z technikami, które do tej pory w naszym kraju i w Europie są przyjmowane z pewną rezerwą, to już podejście charakterystyczne dla kontynentu amerykańskiego.
Alycia Chrenek (weterynarz), podchodząc holistycznie , omówiła problem interakcji pomiędzy ludźmi, hodowanymi zwierzętami a środowiskiem, wskazując, że właściwe podejście do środowiska, hodowanych zwierząt skutkuje utrzymaniem homeostazy wszystkich oraz podtrzymaniem zdrowia zarówno ludzi, jak i zwierząt.
Kee Jim przedstawił możliwości zwiększenia produkcji wołowiny i polepszenia efektu finansowego farm bydła rasy HF przez krzyżowanie krów, od których nie planuje się potomstwa na remont stada buhajami rasy simentalskiej. W Europie to znany model, pozwalający w znacznym stopniu sfinansować np. nakłady na szacowanie genomowej wartości hodowlanej. W Kanadzie jednak wywołał pewne obiekcje, ponieważ hodowcy kanadyjskiego bydła simentalskiego obawiają się możliwości zepsucia marki: kanadyjskie bydło simentalskie to efekt krzyżowania z rasą angus w odmianach barwnych czerwonej i czarnej. Wprowadzenie na rynek krzyżówek (najpewniej zazwyczaj czarno umaszczonych z białą głową) z niewątpliwie gorszą jakością mięsa mogłoby być marketingowym ciosem dla wołowiny z bydła kanadyjskiej rasy simentalskiej, której jakość jest wyjątkowa, czego uczestnicy kongresu mogli doświadczyć, próbując serwowane steki i rostbefy.
To, co mnie osobiście ujęło, to absolutna identyfikacja hodowców i ich rodzin z hodowaną rasą bydła – z konceptem o nazwie Canadian Simmental Beef jako swoistym brandem. Okazywane jest to w wieloraki sposób: od ubierania się według mody casual western przez gremialne zainteresowanie aktualnymi problemami dotyczącymi społeczności po sprawy najważniejsze – zabieganie o odpowiednie usytuowanie w gospodarce państwa oraz promocję i wsparcie hodowców rasy Canadian Pure-breed Simmental & Fullblood Fleckvieh. W tamtejszych realiach w naturalny sposób jest to powiązane z kultywowaniem tradycyjnego wzorca wielopokoleniowej rodziny oraz wzajemnego wspierania się sąsiadujących ze sobą farm. Było to widoczne na kończącej kongres charytatywnej aukcji na potrzeby Friends of Canadian Simmental Foundation – fundacji działającej na rzecz osób potrzebujących w środowisku hodowców rasy simentalskiej. Uczestniczyli w niej całymi rodzinami przedstawiciele chyba wszystkich rancz hodowlanych z prowincji Alberta.