Wraca spokój na Podlasie
25 września 2024 roku w Jeżewie Starym odbyło się spotkanie władz i członków Regionalnego Związku Producentów Mleka i Hodowców Bydła na Podlasiu z Prezydentem Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka Leszkiem Hądzlikiem oraz przedstawicielami władz Federacji.
tekst, zdjęcia: Michał Krukowski
Przybyłych licznie gości powitał Jan Zawadzki, Prezes Zarządu Regionalnego Związku Producentów Mleka i Hodowców Bydła na Podlasiu. Podkreślił, że bez zgromadzonych hodowców bydła i producentów mleka nie może być mowy o rozwoju działalności. Poprosił wszystkich o zaangażowanie, aby wspólnie zmierzyć się z bieżącymi problemami całej branży. Podziękował władzom PFHBiPM, na czele z Prezydentem Leszkiem Hądzlikiem, za wsparcie i pomoc w ostatnim, trudnym dla podlaskiej hodowli czasie. Wiele pisało się o powstaniu nowej organizacji hodowców na Podlasiu. I chociaż formalnie są nową organizacją, to nazwiska Jana Zawadzkiego, Wiesława Kuleszy czy Henryka Nagórki nie są ani anonimowe, ani nowe na Podlasiu. To uznani hodowcy, niejednokrotnie nagradzani na wystawach, z wieloletnim doświadczeniem i praktyką w działalności społecznej. Pomimo tego na spotkaniu krytykowano ich, zamiast zastanowić się nad genezą Regionalnego Związku Producentów Mleka i Hodowców Bydła na Podlasiu. Zdaje się, że zebranym umknęło, że ambicje kilku ludzi, również tych, którzy nie prowadzą oceny bydła, o mało nie zniweczyły 30 lat pracy związkowej na Podlasiu. Za odwagę w podjęciu tej trudnej i odpowiedzialnej decyzji utworzenia nowego związku hodowców na Podlasiu podziękował w swoim wystąpieniu Prezydent Leszek Hądzlik, który podkreślił, że związek musi być miejscem, w którym każdy będzie mógł zabrać głos, gdzie każdy zostanie wysłuchany, a w konsekwencji będzie ów związek współtworzył. Osiągnięcia, które wypracowali – nie tylko w sferze hodowli, ale także mleczarstwa – zgromadzeni na spotkaniu rolnicy, to fenomen na wielką skalę. Prezydent Leszek Hądzlik wyjaśnił, że wartością dodaną w okolicy są silne podmioty skupowe. Wyraził także niezadowolenie z tego, w jak krzywdzący sposób został potraktowany przez oponentów wybitny podlaski hodowca Stanisław Żochowski. Odpowiedzialna działalność związkowa to przede wszystkim pochylenie się nad problemami, a nie szukanie korzyści osobistych; to szacunek dla osób, z którymi współpracujemy, to umiejętność pogodzenia się z demokratycznym werdyktem, zwłaszcza gdy nie jest po naszej myśli. Na Podlasiu ten wspólnotowy duch zniknął po śmierci Krzysztofa Banacha i dlatego, jak podkreślał Prezydent Hądzlik, Regionalny Związek Producentów Mleka i Hodowców Bydła na Podlasiu ma przed sobą duże wyzwanie, polegające w pierwszej kolejności na odbudowaniu zaufania hodowców do struktur związkowych i budowaniu klimatu porozumienia. Silny związek z terenu Podlasia, zakończył Prezydent Hądzlik, jest ważnym elementem konstrukcyjnym Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka, organizacji cieszącej się w Europie i na świecie ogromnym szacunkiem, będącej członkiem branżowych organizacji międzynarodowych, takich jak ICAR INTERBULL czy Eurogenomic, a ostatnio coraz częściej zapraszanej do współpracy przez oficjalne przedstawicielstwa innych krajów, żeby wymienić tylko zaproszenia wystosowane przez króla Danii czy ambasady USA oraz Niemiec.
Z dziennikarskiego obowiązku odnotujmy, że w spotkaniu z ramienia PFHBiPM uczestniczyli także: Wiceprezydent PFHBiPM, Prezes W–MZHBM Andrzej Steckiewicz, Członek Prezydium PFHBiPM, Prezes Regionalnego Związku Hodowców Bydła Mlecznego na Mazowszu Sylwester Mierzejewski, Dyrektor PFHBiPM Stanisław Kautz oraz Zastępca Dyrektora PFHBiPM Michał Klimaszewski. Po wystąpieniach uczestnicy spotkania przeszli do nowej, wyremontowanej siedziby Związku, uwieczniając ten fakt licznymi fotografiami.