CZYSTA ZIELONKA TO TŁUSTE MLEKO
Jak to mawiają, krowa pyskiem doi. Jakość paszy ma bezpośrednie przełożenie na ilość i jakość otrzymywanego mleka. Oto doświadczenia hodowcy bydła mlecznego z Pomorza, który zwraca uwagę na zbiór zielonej paszy o jak najwyższej czystości w swoim gospodarstwie.
opracował Michał Krukowski na podstawie materiałów Claas
– Z mojego doświadczenia wynika, że nie tylko trzeba, ale wprost opłaca się zafundować sobie dobre maszyny do zbioru pasz. Widzę to po uzyskiwanych wydajnościach. Od kiedy zainwestowałem w profesjonalny sprzęt do przygotowania zielonki, ustabilizowałem jakość pozyskiwanej paszy. Przełożyło się to z czasem na wzrost wydajności mleka. W 2022 roku wyniosła ona u mnie 12 tys. litrów od krowy rocznie. Ta liczba mówi sama za siebie, prawda? – retorycznie pyta Andrzej Klonowski z miejscowości Lichnowy w województwie pomorskim. Rolnik posiada stado 150 sztuk bydła, w tym 80 mlecznic. Areał gospodarstwa wynosi ok. 215 ha. Zielonkę przygotowuje za pomocą sprzętu firmy CLAAS: kosiarką tylną DISCO 3200 C oraz zgrabiarką LINER 2700.
Liczy się tylko jakość paszy
Dlaczego jakość paszy zielonej ma tak duże znaczenie w żywieniu krów? Nie wnikając w szczegóły, wyjaśnijmy, że jakość paszy zielonej i otrzymywanej z niej kiszonki ocenia się poziomem tzw. popiołu surowego. Jego finalna zawartość w paszy jest sumą składników mineralnych z roślin i ziemi, która może się dostać podczas podbierania zielonki. Zanieczyszczenia powodują gorsze zakiszanie paszy. Zwiększają straty energii przez rozwój niechcianej flory bakteryjnej, powodującej fermentację masłową w kiszonce. To później rzutuje na psucie się wyrobów serowarskich. A zatem: czysta zielonka to czysta pasza, dobrej jakości mleko i wyższa jego cena w skupie.
Pan Andrzej wybrał zgrabiarkę CLAAS LINER 2700 z centralnym odkładaniem pokosu. Jak mówi:
– Kiedy zaczynamy zgrabiać trawę, jesteśmy już na półmetku naszych zielonych żniw. Z tego powodu bardzo ważne jest, aby zgrabiony pokos był równo ułożony w rzędy z odpowiednim kształtem. Tego rodzaju maszyna przez dwie karuzele formuje dobrze ułożony pokos. Po przejeździe, na polu leży wał biomasy w idealnym kształcie, w przekroju tworzącym trapez.
W zależności od ilości i umieszczenia wirników przerzucających zielonkę rozróżniamy zgrabiarki:
- jednokaruzelowe zawieszane/ciągane,
- dwukaruzelowe z odkładaniem bocznym/centralnym,
- wielkopowierzchniowe czterokaruzelowe.
Pokos powinien być szeroko ułożony. Maksymalną szerokość pokosu określa podbieracz maszyny, która będzie go zbierała: prasa, sieczkarnia samobieżna lub przyczepa samozbierająca.
– Nie powinno się dopuścić do tego, aby zgrabiany materiał był zawinięty w tzw. rulony. Powoduje to, że materiał nie jest równo podbierany i maszyna nie jest równo obciążona, co może wywołać zatory – zaznacza hodowca.
Dodajmy, że w przypadku zgrabiarek dwukaruzelowych CLAAS z odkładaniem bocznym można zebrać materiał z większej powierzchni oraz dodatkowo ułożyć dwa pojedyncze rzędy pokosu. Rozwiązanie to ułatwi zbiór, w przypadku gdy jest bardzo dużo materiału, np. przy pierwszym wejściu na użytek zielony.
Więcej przeczytają Państwo na claas.pl