Jak ocenić efektywność żywienia cieląt i odchowu jałówek?
Czynnikami bezpośrednio determinującymi opłacalność produkcji mleka są długowieczność i wydajność życiowa, które w zdecydowanej większości stad objętych rutynową kontrolą oceny użytkowości mlecznej prowadzonej przez Polską Federację Hodowców Bydła i Producentów Mleka (PFHBiPM) pozostawiają wiele do życzenia i wynoszą odpowiednio trzy laktacje i mniej niż 30 tys. kg mleka. Ponadto na przestrzeni ostatniego roku obserwujemy wahania światowej ceny produktów rolnych, w tym również mleka. Powstaje więc pytanie, jak utrzymać opłacalność produkcji białego surowca w tych warunkach? Na pewno jednym z kluczowych elementów chowu bydła o mlecznym kierunku użytkowania w naszym kraju, ze względu na największe rezerwy ekonomiczne, jest odchów cieląt i jałówek. Potwierdzeniem tego stwierdzenia są straty wynikające choćby ze zbyt późnego terminu pierwszego wycielenia jałówek, które są liczone w dziesiątkach milionów złotych rocznie. Średni termin pierwszego wycielenia jałówek rasy polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej to 798 dni (ok. 26 miesięcy; PFHBiPM, 2022) – zdecydowanie zbyt późno i zbyt drogo! Ponadto szacuje się, że nawet 20% urodzonych cieliczek nie osiąga wieku pierwszego wycielenia. Mając na uwadze powyższe zależności, nasuwa się stwierdzenie, że nadal najwięcej uwagi należy poświęcić doskonaleniu strategii żywienia cieląt i odchowu jałówek, ponieważ aktualna wiedza dotycząca tego obszaru chowu bydła mlecznego jest niewystarczająca. To właśnie w tym okresie nadal wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi, a do tych o kluczowym znaczeniu należy wskazać wątpliwości dotyczące:
- optymalizacji żywienia cieląt paszami płynnymi, w tym siarą oraz preparatem mlekozastępczym (lub mlekiem pełnym);
- stosowania mieszanki treściwej starter w aspekcie rozwoju ilościowego i jakościowego przewodu pokarmowego, w tym komory czepcowo-żwaczowej;
- podawania pasz strukturalnych jako element profilaktyki podostrej kwasicy żwacza;
- optymalizacji tempa wzrostu zarówno w okresach odpowiednio pierwszych ośmiu tygodni życia jak i w krytycznym do wieku wykonania pierwszego zabiegu inseminacji;
- optymalizacji wieku wycielenia jałówek;
- doskonalenia dobrostanu w odchowie – podkreślanym już wcześniej na łamach czasopisma „Hodowla i Chów Bydła”.
Odchów cieląt, obok żywienia krów mlecznych w okresach zasuszenia właściwego (far-off) oraz w okresie przejściowym (close-up i fresh), jest bardzo trudny, wymaga nieustannego doskonalenia i elastyczności w adaptacji nowych rozwiązań do specyficznych warunków każdego stada krów mlecznych. Wzrost i rozwój cieląt w początkowym etapie życia jest złożonym procesem, w skład którego wchodzą interakcje pomiędzy genotypem, składnikami pokarmowymi oraz czynnikami metabolicznymi, które w znacznym stopniu zależą od modelu żywienia i zarządzania odchowem. Pierwszym, a zarazem kluczowym elementem determinującym przebieg pierwszych tygodni życia, w tym zdrowotność i minimalizację upadków, jest nabycie przez zwierzęta swoistej odporności biernej. Cielęta rodzą się agammaglobulinemiczne, co jest spowodowane specyficzną budową łożyska przeżuwaczy, która uniemożliwia transfer przeciwciał pomiędzy organizmem krowy matki a płodem w prenatalnym okresie rozwoju. Wytwarzanie własnych przeciwciał przez organizm noworodka rozpoczyna się już w trzydziestej szóstej godzinie życia, jednakże efektywność tego procesu, pozwalająca na skuteczną odpowiedź immunologiczną i ochronę przed patogenami środowiskowymi, osiągana jest dopiero po pierwszych dwóch tygodniach życia. Z tego względu w tym okresie cielęta są szczególnie narażone na zwiększenie częstotliwości występowania schorzeń, przede wszystkim biegunek (i innych towarzyszących, najczęściej na skutek obniżonej odporności, w tym zapalenia płuc) oraz w konsekwencji śmiertelności w okresie podawania pasz płynnych. Dlatego w postępowaniu z nowo narodzonymi cielętami ważne jest podanie doskonałej jakości siary (>50 IgG g/l, gęstość właściwa >1,060 mg/ml) w ilości nie mniejszej niż 10% urodzeniowej masy ciała (4–4,5 l) w pierwszej dobie życia (dobowa dawka najpóźniej <12 h; im wcześniej, tym lepiej). Efektywność zarządzania modelem podawania siary, determinującym właściwy transfer bierny przeciwciał z układu pokarmowego do krwi cieląt, a tym samym uzyskanie odpowiedniej odporności biernej, można ocenić na podstawie analizy białka całkowitego w surowicy krwi (min. 5,50 g/l) w okresie od 24 h do 48 h po urodzeniu. W praktyce wielu hodowców w naszym kraju przekonało się już do monitorowania odporności cieląt na podstawie powyższego wskaźnika biochemicznego krwi i traktują to jako działanie standardowe. W warunkach terenowych poziom białka całkowitego można określić refraktometrem (≥8,5% Brix = ≥5,50 g/l białka całkowitego). Ponadto bank rezerwowy mrożonej, doskonałej siary okazuje się nie do zastąpienia, zwłaszcza w aktualnym okresie skróconego dnia (późna jesień i zima), który negatywnie wpływa na jej jakość oraz często w przypadku dużej liczby wycieleń jałówek. W ostatnio opublikowanych pracach naukowych wykazano, że zastąpienie pełnowartościowej siary preparatami siarozastępczymi i mlekozastępczymi pogorszyło odporność, co nie było zaskoczeniem, jednak ten negatywny efekt miał działanie następcze, trwał bowiem przez cały analizowany ośmiotygodniowy odchów, pogarszając zdrowotność, ograniczając spożycie mieszanki treściwej starter i dobowe przyrosty masy ciała cieląt. Dodatkowo siara, oprócz przeciwciał, które bezpośrednio determinują zdrowotność cieląt, zawiera czynniki wzrostu i hormony takie jak insulinopodobny czynnik wzrostu I, insulinopodobny czynnik wzrostu II, insulinę, leptynę oraz adiponektynę, które pozytywnie wpływają na rozwój układu pokarmowego oraz sekrecję enzymów trawiennych. Dlatego coraz częściej podkreśla się pośredni wpływ następczy statusu immunologicznego w pierwszych dniach życia nie tylko na zdrowotność cieląt i poziom brakowania podczas całego odchowu jałówek, ale także na późniejsze wskaźniki, w tym status metaboliczny, płodność, wyniki produkcyjne pierwiastek, czyli w praktyce opłacalność chowu bydła mlecznego.
Siara – czynniki wpływające na jakość oraz model zarządzania odpojem – rekomendacje
- skrócenie okresu zasuszenia <6 tygodni – brak wpływu na jakość siary; minimalizacja bodźców stresowych na porodówce – w okresie zbliżającego się porodu krowy, jeśli to możliwe, należy utrzymywać parami – umieszczanie krów w indywidualnym kojcu porodowym w trakcie cielenia, dostęp do stołu paszowego >77 cm/szt. oraz obsada 9 m2/szt.;
- pierwiastki vs. wieloródki – potencjalnie gorsza jakość siary – niezależnie od numeru laktacji należy zawsze sprawdzić jakość siary siaromierzem (gęstość właściwa >1,060 mg/ml, zielone pole na pasku kolorymetrycznym) lub refraktometrem (>22% Brix);
- trudny poród (3 lub 4 pkt w skali oceny przebiegu porodu) – słabszy transfer bierny przeciwciał z przewodu pokarmowego do krwi noworodka;
- przedłużenie się drugiej fazy porodu z ½ h do ok. 1–2 h – obniżenie koncentracji białka całkowitego w okresie od 24 h do 48 h po porodzie nawet o 50%;
- dój po porodzie as soon possible – tak szybko, jak to możliwe;
- objętość siary udojonej podczas pierwszego doju <5–6 l; jakość mikrobiologiczna siary <100 000 jtk/ml; metoda podania siary smoczek vs. sonda – brak różnic w transferze przeciwciał z układu pokarmowego do krwi noworodka oraz koncentracji białka całkowitego w okresie od 24 h do 48 h po porodzie; 3 × Q czyli: quality – jakość >50 IgG g/l, gęstość właściwa siary >1,060 mg/ml;
- quantity – dawka min. 10% urodzeniowej masy ciała;
- quickly – termin podania pierwszego odpoju do woli, ale nie mniej niż 2 l <2 h, i drugiej dawki <12 h w pierwszej dobie życia;
- koncentracja białka całkowitego w surowicy krwi jako biomarkera odporności siarowej w okresie od 24 h do 48 h po porodzie ≥5,50 g/l.
Kolejny okres odchowu, obejmujący żywienie paszami płynnymi, w tym preparatem mlekozastępczym (lub mlekiem pełnym) oraz mieszanką treściwą starter, budzi nadal wiele kontrowersji oraz dyskusji zarówno w przestrzeni naukowej, jak i w praktyce. Wiemy jednoznacznie, że doskonały start cieląt w pierwszych tygodniach życia, charakteryzujący się między innymi dużymi przyrostami dobowymi masy ciała w okresie podawania pasz płynnych, jest pozytywnie skorelowany z wyższą wydajnością pierwiastek w pierwszej laktacji. Jednakże wątpliwości budzi choćby rekomendowana dawka suchej masy preparatu mlekozastępczego lub mleka pełnego (aktualnie od 600 g do 1200 g na dobę), która umożliwiłaby uzyskanie dynamicznego wzrostu cieląt również jako efektu dużego pobrania zdecydowanie tańszej mieszanki treściwej starter, stanowiącej drugi element diety w pierwszych tygodniach życia. Synergizm obu czynników wpływa bezpośrednio na rozwój ilościowy i jakościowy układu pokarmowego, w tym komory czepcowo-żwaczowej, oraz na średnie przyrosty masy ciała, determinujące wiek zarówno wykonania pierwszego zabiegu inseminacji, jak i wycielenia. W pierwszych tygodniach życia podstawowy element diety cieląt stanowią preparat mlekozastępczy lub mleko pełne. Jednakże ze względu między innymi na dobowe zmiany w składzie chemicznym mleka pełnego, a przez to ograniczone możliwości zapewnienia żywienia cieląt zgodnie z ich zapotrzebowaniem pokarmowym, w praktyce najczęściej podawaną paszą następczą po okresie żywienia siarą jest preparat mlekozastępczy. Większość publikacji naukowych poświęconych tematyce podawania preparatu mlekozastępczego publikowanych w latach 2019–2023 w opiniotwórczym czasopiśmie „Journal of Dairy Science” wskazuje na pozytywny wpływ optymalizacji, a nie maksymalizacji dawek paszy płynnej (600–900 g/szt./dobę) na wyniki odchowu szczególnie w kolejnym okresie, w którym stosuje się wyłącznie żywienie paszami stałymi – bez preparatu mlekozastępczego oraz mleka pełnego (liczne publikacje zespołu dr. J. Quigley’a z Nurture Research Center). Duże dawki preparatu mlekozastępczego (1000 vs. 650 g/szt./dobę) istotnie poprawiły przyrosty dobowe cieląt w okresie podawania pasz płynnych, jednocześnie wpływając negatywnie na dynamikę ich wzrostu i rozwoju w późniejszym etapie odchowu. Ilość pobranych obu podstawowych komponentów dawki cielęcia w tym okresie jest równie ważna, jak ich jakość, związana nie tylko ze składem chemicznym deklarowanym przez producentów. Wyniki niektórych doświadczeń sugerują, że preparat mlekozastępczy o większej zawartości białka (ok. 25%) niż tłuszczu (ok. 20%) może wpływać pozytywnie na weryfikowalne liczbowo wyniki produkcyjne odchowu. Równocześnie większość ekspertów wskazuje na potencjalne korzyści wynikające z zastosowania w tej części odchowu wysokoskrobiowych mieszanek treściwych starter, natomiast kwestia zarówno koncentracji białka, jak i postaci fizycznej tej paszy jest nadal przedmiotem dyskusji, a aktualne wyniki badań związane z tą problematyką są mocno zróżnicowane. Skarmianie wysokoskrobiowej mieszanki treściwej starter, stanowiącej substrat do fermentacji typu masłowo-propionowej oraz stały dostęp do dobrej jakości wody wpływa na efektywny rozkład składników pokarmowych w żwaczu, a tym samym na zastąpienie glukozy z preparatu mlekozastępczego, jako podstawowego źródła energii dla tkanek i narządów, lotnymi kwasami tłuszczowymi powstającymi z mikrobiologicznego rozkładu paszy stałej. Ponadto więcej uwagi, niż dotychczas sądzono, należy poświęcić profilaktyce podostrej kwasicy żwacza w okresie podawania pasz płynnych, wpływającej negatywnie na aktywność metaboliczną wątroby i odporność cieląt. W tym miejscu warto przytoczyć wyniki badań własnych, w których wykazano korzystny wpływ podawania 10% dodatku paszy strukturalnej (±2 cm sieczka słomy z pszenżyta lub siana z owsa) do mieszanki treściwej starter na przebieg fermentacji w żwaczu i większość wyników produkcyjnych, szczególnie po tzw. odsadzeniu. Kolejnym czynnikiem determinującym maksymalizację pobrania paszy stałej, niezależnie od składu chemicznego (aktualne od 21% do 24% białka ogólnego) i struktury, jest smakowitość. Spożycie paszy stałej w ostatnim tygodniu odchowu poprzedzającym rezygnację z podawania pasz płynnych jest drugim kluczowym po maksymalizacji pobrania siary w pierwszej dobie życia żywieniowym elementem tego okresu odchowu. Aktualnie średnie rekomendowane pobranie mieszanki treściwej starter lub równie popularnego tzw. suchego TMR-u w tygodniu poprzedzającym przejście na żywienie oparte wyłącznie na paszach stałych to nie mniej niż 1,70 kg na dobę (im więcej, tym lepiej!).
Kolejnym kluczowym celem pierwszego okresu odchowu cieląt jest dynamiczny i programowany przyrost masy ciała. Optymalizacja modelu żywienia, skutkująca uzyskaniem znacznych przyrostów masy ciała, determinuje przyspieszenie terminu wykonania zarówno pierwszego zabiegu inseminacji, jak i wieku wycielenia, zmniejszając równocześnie całkowity okres i koszty odchowu jałówek hodowlanych. Aktualnie rekomendowany średni przyrost masy ciała cieliczek w okresie podawania pasz płynnych wynosi >800 g na dobę. Z kolei w późniejszym okresie, czyli od ok. 70. do 360. dnia, nie powinien być mniejszy niż 900 g na dobę, tak aby osiągnąć kluczowy cel, czyli wyhodowanie jałówki, która w wieku ok. 13–15 miesięcy w dniu wykonania pierwszego zabiegu inseminacji waży nie mniej niż 400–420 kg przy wysokości w krzyżu 1,28–1,30 m i kondycji ciała BCS 2,75–3,00. Kolejnym ważnym okresem jest optymalizacja strategii żywienia jałówki od zacielenia do wycielenia, umożliwiająca uzyskanie rekomendowanych przyrostów masy ciała zawierających się w przedziale od 800 g do 850 g na dobę oraz masy ciała pierwiastki w dniu wycielenia nie mniejszej niż 600 kg.
Wśród kluczowych czynników pozagenetycznych umożliwiających hodowcy ocenę efektywności odchowu cieląt we własnym gospodarstwie należy wskazać prawidłowo przeprowadzony odpój bardzo dobrej jakości siarą w celu uzyskania optymalnej odporności biernej oraz maksymalizację zarówno spożycia mieszanki treściwej starter w ostatnim tygodniu przed odsadzeniem, jak i przyrostów masy ciała. Z pewnością uzasadnieniem tego stwierdzenia są wyniki badań własnych, które powinny zainteresować naszych hodowców. Przedmiotem obserwacji były 84 jałówki od trzeciego dnia życia do zakończenia pierwszej laktacji. Celem badań było określenie wpływu wyżej wymienionych czynników żywieniowych odchowu w okresie podawania pasz płynnych na płodność i wskaźniki produkcyjne jałówek w pierwszej laktacji. Na podstawie otrzymanych wyników wykazano, że maksymalizacja odporności siarowej (>6.0 g/l) oraz spożycia mieszanki treściwej starter (>1.70 kg/d) w ostatnim tygodniu odchowu wpłynęły pozytywnie na wskaźniki płodności, w tym przyspieszenie terminu wystąpienia pierwszej rui oraz skrócenie wieku pierwszego wycielenia o około jeden miesiąc. Ponadto koncentracja białka całkowitego (>6,0 g/l) po pierwszej dobie życia wpłynęła pozytywnie na wyniki produkcyjne jałówek w pierwszej laktacji – wyższa wydajność w porównaniu ze zwierzętami o słabszej odporności siarowej (<5,50 g/l) – 11 028 vs. 9470 kg mleka. Podobnie maksymalizacja średnich przyrostów masy ciała (>800 g/d) w okresie podawania pasz płynnych wpłynęła pozytywnie na poprawę wydajności pierwiastek w porównaniu ze zwierzętami o niższym tempie wzrostu i rozwoju (<500 g/d) – 10 167 vs. 9338 kg mleka. Powyższe rezultaty wskazują na kluczowe znaczenie przebiegu odchowu w pierwszych ośmiu tygodniach życia cieliczek zarówno ze względu na konieczność doskonalenia modelu odchowu, jak i poprawy potencjału produkcyjnego jałówek w pierwszej laktacji, co bezpośrednio przekłada się na wynik ekonomiczny dla hodowcy.
Żywienie cieląt i odchów jałówek – najważniejsze kryteria oceny
- Maksymalizacja odporności siarowej – koncentracja białka całkowitego w surowicy krwi w okresie od 24 h do 48 h po urodzeniu >5,50 g/l.
- Maksymalizacja przyrostów dobowych w okresie podawania pasz płynnych >800 g/d.
- Maksymalizacja pobrania mieszanki treściwej starter w tygodniu poprzedzającym rezygnację z podawania pasz płynnych >1,70 kg/d.
- Dynamiczny przyrost dobowy masy ciała w pierwszym roku życia >900 g/d.
- Skuteczna inseminacja w wieku 13–15 miesięcy.
- Optymalizacja dobowych przyrostów masy ciała w okresie od zacielenia do wycielenia – 800–850 g/d.
- Wiek pierwszego wycielenia jałówek 22–24 miesiące.
- Maksymalizacja wydajności jałówek w pierwszej laktacji – od 3500 do 4000 kg mleka/(pierwsze 100 dni) oraz od 9500 do 10 000 kg mleka/30 d (Im więcej tym lepiej).