Potrzebujemy pozytywnego wizerunku rolnictwa!

Obciążanie rolnictwa za zmiany klimatyczne jest jednostronną narracją, nieuwzględniającą pozytywnego wpływu działalności rolniczej na środowisko – przekonywał Martin Ziaja w wygłoszonej online prezentacji podczas tegorocznych cyfrowych targów EuroTier.

Tekst: Ryszard Lesiakowski

Rosnące koszty produkcji, systematyczne inwestowanie w dobrostan zwierząt oraz zmiany strukturalne powodują, że producentom mleka w Polsce coraz trudniej utrzymać się z tej działalności – informował Martin Ziaja, hodowca 160 krów o średniej wydajności mlecznej rzędu 9,5 tys. kg mleka, pełniący także funkcję prezesa Okręgowego Związku Hodowców Bydła w Opolu. Na przykładzie swojego gospodarstwa obliczył koszt produkcji jednego kilograma mleka, który wynosi ok. 30,6 eurocentów (tj. ok. 1,31 zł/kg). Tymczasem w  grudniu ubiegłego roku mleczarnie płaciły średnio za kg mleka 35 eurocentów (ok. 1,51 zł/kg). W tym czasie najniższa cena wynosiła 29 eurocentów/kg mleka (1,25 zł), a najwyższa 39 eurocentów/kg (1,68 zł/kg).

–  Aby utrzymać rodzinę producenci mleka muszą systematycznie powiększać swoje stada. 17 lat temu na uzyskanie dochodu równoważnego przeciętnej miesięcznej pensji w gospodarce narodowej wystarczyło utrzymywać 10 krów o średniej rocznej wydajności 6000 l. Dzisiaj producent przeciętne miesięczne wynagrodzenie uzyska ze sprzedaży mleka od 30 krów o średniej rocznej wydajności 8000 l – powiedział prezes opolskiego Związku Hodowców. Wskazał jednocześnie na rosnącą siłę nabywczą społeczeństwa. 17 lat temu polski konsument na litr mleka pracował 12 minut, a dzisiaj może go kupić po 4 minutach pracy. – Tylko tyle jest warte nasze mleko – podkreślił hodowca. Zaznacza jednocześnie, że konsumenci stroniący od produktów pochodzenia zwierzęcego są skłonni zapłacić dwa razy więcej za alternatywne produkty roślinne, zastępujące tradycyjne wyroby mleczarskie.

– Rynek na alternatywne produkty mleczarskie systematycznie rośnie, wegetarianizm jest coraz powszechniejszy. Koncerny mleczarskie dostosowują się do sytuacji i powiększają swoją ofertę. Także polskie mleczarnie coraz częściej oferują alternatywny nabiał – informował Martin Ziaja. Jako przykład podał produkty Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej, a w tym m.in. „plastry Bez deka mleka”, jako produkt zastępujący ser. W opinii hodowcy, spółdzielnie mleczarskie, których właścicielami są rolnicy, będą podejmować się rentownej produkcji alternatywnego nabiału, aby móc zapłacić rolnikom za dostarczone mleko dobrą cenę. W opinii prezesa opolskiego Związku Hodowców, rosnące zapotrzebowanie na alternatywny nabiał jest po części efektem mody na żywność pochodzenia roślinnego, a po części następstwem obarczania rolnictwa, w tym także mleczarstwa za zmiany klimatu.

Rolnictwo funkcjonuje w cyklu zamkniętym  

– Rolnictwo musi zadbać o swój wizerunek podobnie, jak to czyni przemysł, a zwłaszcza samochodowy – powiedział hodowca podczas wygłaszanej prezentacji. Zamieścił w niej zdjęcie reklamowe samochodu sportowego, o który opiera się znany kierowca wyścigowy. Napis na reklamie głosi: Lewis Hamilton: wegetarianizm to jedyne rozwiązanie ratujące ziemię. Kolejny slajd informuje: A to mówi ktoś, kto marnuje 100 litrów paliwa w ciągu godziny. Trzeba przyznać, że przedstawiona reklama samochodu sportowego jest szczególnym przejawem hipokryzji.


Lewis Hamilton: wegetarianizm, to jedyne rozwiązanie ratujące ziemię

 A to mówi ktoś, kto marnuje 100 litrów paliwa w ciągu godziny

– Niewiele jest informacji o rzeczywistym wypływie rolnictwa na zmiany klimatyczne. Konsumenci nie wiedzą, że 1 ha użytków zielonych absorbuje ok. 3,7 t dwutlenku węgla. Z kolei 1 ha kukurydzy pochłania w sezonie do 40 ton tego gazu cieplarnianego. Rolnictwo przeciwnie niż obecny przemysł funkcjonuje w cyklu zamkniętym. Emisje metanu przez krowy mleczne można ograniczyć przez odpowiednie zarządzanie żywieniem. Takie informacje powinny docierać do jak najszerszych rzesz konsumentów – przekonywał Martin Ziaja. W jego opinii, rolnicy sami powinni zatroszczyć się o swój wizerunek w oczach społeczeństwa. Jako przykład podał niemieckim rolnikom prowadzoną w Polsce kampanię: „Dziękujemy, że pijcie mleko” oraz kalendarz wydany przez Polską Federację, nawiązujący do tej akcji.

Tekst na podstawie prezentacji: Martin Ziaja „Rozwój rynku mleka w Polsce – następstwa dla rolników”, EuroTier 2021

Nadchodzące wydarzenia