Kojarzenia w stadzie bydła mlecznego – ważne, czy nieważne?

Celem prowadzenia hodowli jest wyhodowanie następnego pokolenia, które będzie lepsze pod względem wartości hodowlanych i użytkowych od swoich rodziców na tyle, aby właściciel stada osiągał zysk. Pod względem genetycznym miarą określającą, w jakim stopniu cel ten został osiągnięty, jest postęp hodowlany.

Tekst i zdjęcia: Anna Siekierska

Program hodowlany dla rasy PHF
Bydło rasy HF jest uważane za globalne, użytkowane jest na prawie wszystkich kontynentach i z pewnością metody stosowane w jego hodowli są najbardziej rozwinięte. Dla polskiej populacji bydła holsztyńsko-fryzyjskiego cel hodowlany zawarty jest w programie hodowlanym, realizowanym przez spółki inseminacyjne, a nadzorowanym przez podmiot prowadzący księgę – PFHBiPM. Bazę do prowadzenia prac hodowlanych stanowi bydło zarejestrowane w księgach, będące własnością polskich hodowców poddających swoje stada kontroli użytkowości mlecznej. W programie hodowlanym jego cel w sposób sumaryczny wyraża indeks selekcyjny PF. Obowiązujący od 2007 roku dla buhajów rasy PHF indeks selekcyjny PF (Produkcja i Funkcjonalność) został w 2014 roku zmodyfikowany i dostosowany do aktualnych potrzeb i celów hodowlanych przyjmowanych przez hodowców.

Od sezonu 2014.1 PF jest obliczany i stosowany w pracach hodowlanych dla krów. Jego formuła jest taka sama, jak indeksu PF dla buhajów.

Cel hodowlany w stadzie
Formuła indeksu PF wyraża w sposób syntetyczny cel hodowlany w całej populacji. Jednakże poszczególne stada bydła mlecznego, w ramach pracy hodowlanej, mogą zdefiniować swój własny cel hodowlany. Właściciel stada – hodowca – może, korzystając np. z pracy niezależnych specjalistów, dojść do wniosku po wykonaniu przeglądu swojego stada, że w obrębie cech pokroju największym problemem w jego stadzie jest jakość wymienia oraz nogi i racice. W selekcji w zakresie pokroju będzie się więc koncentrować tylko na tych dwóch cechach, i to zarówno w przypadku samic, jak i samców. Oczywiście przykład ten jest przerysowany, bo w nowoczesnej hodowli rzadko stosuje się selekcję na jedną lub dwie cechy, mimo że jest efektywniejsza w odniesieniu do tych cech. Jednak hodowca nie może tracić z pola widzenia innych ważnych cech, zwłaszcza mając na uwadze ich genetyczne powiązania (tzw. korelacje). Tak więc bezpieczniej jest posługiwać się oficjalnym kryterium selekcyjnym, z ewentualnymi niewielkimi modyfikacjami. Ważne i istotne z ekonomicznego punktu widzenia jest to, aby cel hodowlany w stadzie był dobrze zdefiniowany oraz realizowany konsekwentnie.

TRZEBA WIEDZIEĆ!
Z uwagi na złożoną formułę indeksu PF szczególnie ważne jest staranne ewidencjonowanie jego składowych. Hodowca powinien np. zadbać o zarejestrowanie w systemie teleinformatycznym SYMLEK wszystkich pokryć jałowic i krów, aby można było obliczyć dla samicy podindeks płodności, który jest częścią składową indeksu PF.

Formuła PF dla buhajów i krów, gdzie:
• PI_PROD – podindeks produkcyjny
• PI_POKR – podindeks pokrojowy
• PI_PŁOD – podindeks płodności
• WH_KSOM – wartość hodowlana dla laktacyjnej zawartości komórek somatycznych
• WH_DŁUG – wartość hodowlana dla długowieczności

Podstawą jest selekcja
Najważniejszą decyzją, którą podejmuje hodowca, jest wybór osobników na rodziców następnego pokolenia. Warto sobie w tym miejscu przypomnieć podstawowe ścieżki selekcyjne oraz udział buhajów i krów w przekazywaniu postępu hodowlanego na podstawie poniższego diagramu.


Z kanonów genetyki populacji wynika, że największy postęp przenoszony jest na następne pokolenie na ścieżkach męskich, co jest efektem możliwości wykonywania ostrej selekcji samców. Jednak w dobie coraz bardziej powszechnie stosowanej selekcji genomowej znacznie wzrasta rola samic w realizacji postępu genetycznego.

O ile o prawidłowe wykorzystanie możliwości selekcji na ścieżkach męskich, na których powstaje 70% postępu hodowlanego – czyli w procesie pozyskiwania następnego pokolenia rozpłodników – dbają spółki inseminacyjne powołane do prowadzenia programów oceny i selekcji buhajów, o tyle spożytkowanie pozostałych 30% szansy uzyskania postępu hodowlanego leży w rękach samych hodowców.

Dobór par do kojarzeń – ważny etap pracy hodowlanej
Kolejnym ważnym krokiem w dążeniu do genetycznej poprawy stada po wykonaniu selekcji jest prawidłowy dobór wyselekcjonowanych osobników w pary – czyli kojarzenia.
W jaki sposób na ścieżce męskiej, czyli przez wybór buhaja kryjącego, osiągnąć postęp w doskonaleniu krów w stadzie?

Ten proces powinien przebiegać w trzech etapach: 1) informacja; 2) analiza; 3) optymalne wykorzystanie danych. Zasadą jest znajomość wartości hodowlanych krów, bo wówczas do kojarzeń można wybrać takiego rozpłodnika, który jest od nich lepszy pod względem jak największej liczby cech. Skąd można otrzymać takie informacje? Hodowcy poddający krowy kontroli użytkowości mlecznej mają do dyspozycji raporty wynikowe, w tym raport RW-7 zawierający WH dla każdej ocenianej krowy. Można ten raport zamówić 3 razy w ciągu roku – zgodnie z terminami oceny wartości hodowlanych, tj. w kwietniu, sierpniu i grudniu.

Z kolei użytkownicy programu Hodowca online mają na tym portalu wgląd do wszystkich zgromadzonych w systemie SYMLEK danych o buhajach i o samicach z danego stada. Już wkrótce hodowcy otrzymają dużo bardziej rozbudowany, nowoczesny i interaktywny program z wieloma nowymi funkcjonalnościami – Stado online. Zarówno w jednym, jak i w drugim dostępny jest moduł „Bilans genetyczny”, który pozwala przeanalizować sytuację w stadzie. Hodowca może porównać poziom genetyczny swojego stada ze średnimi w powiecie, województwie, okręgu i całym kraju. Z bilansu genetycznego można się dowiedzieć o jakości buhajów użytych do krycia w wybranym okresie, a także jakie będą efekty doborów wyrażone przez wartości hodowlane. Przyjazna graficzna forma wykresu typu „pajęczyna” w sposób sugestywny podaje te wyniki użytkownikowi programu. Analiza bilansu genetycznego stada powinna być podstawą do podejmowania kolejnych decyzji dotyczących wyboru buhajów, jakimi mają być kryte krowy i jałowice. Zwłaszcza jałowice muszą być otoczone szczególną troską w tym zakresie, jako zwierzęta z natury rzeczy niosące największy postęp, który powinien być racjonalnie wykorzystany.

Hodowcy mają obecnie do dyspozycji dwa rodzaje buhajów: ocenione na córkach oraz młode, ocenione na podstawie genomu. Warto wykorzystać potencjał tych drugich, jednakże zachowując pewne reguły. Stosując buhaje młode, ocenione na podstawie genomu, powinno się używać przynajmniej kilku rozpłodników, czyli grupy buhajów. To nieco przypomina dawniejszą „grupę testową”. W ten sposób można zminimalizować ryzyko wynikające z przeszacowania ocen genomowych. Nie należy się nastawiać na jednostronne użycie tylko jednego „buhaja-gwiazdy” z najwyższą oceną, bo zazwyczaj dostępnych jest więcej buhajów z podobnym gPF i nietrudno będzie wybrać z oferty stacji inseminacyjnych interesujące nas osobniki, mogące wnieść do stada postęp hodowlany. W tym kontekście jest zastanawiające, dlaczego hodowcy, posiadacze stad należących do tzw. populacji aktywnej rasy PHF, używają na pierwsze krycia samic buhajów z indeksem PF w przedziale od 58 do 99? Według analizy PFHBiPM w 2015 roku takimi marnymi buhajami wykonano ponad 2,5% pierwszych zabiegów inseminacji!

W realizacji trzeciego etapu pracy hodowlanej niezbędnym wsparciem dla hodowcy powinien być komputerowy program doboru do kojarzeń, znany pod nazwą DoKo. Hodowca, zapraszając selekcjonera lub inspektora nadzoru PFHBiPM do wykonania usługi, może być beneficjentem następujących korzyści z niego wynikających:
• optymalizacja doboru par do kojarzeń w oparciu o wartości hodowlane dla poszczególnych cech, w  tym dla pokroju;
• kontrola inbredu przyszłego potomka poprzez unikanie spokrewnienia między parą rodzicielską;
• wykorzystanie wszystkich informacji zgromadzonych w bazie informatycznej poprzez automatyczne pobieranie do programu danych o krowach i buhajach z sytemu SYMLEK;
• możliwość zastosowania danych o buhajach ocenionych w Polsce i przez INTERBULL;
• użycie rodowodowych wartości hodowlanych dla jałówek i pierwiastek, które jeszcze nie mają własnej oficjalnej oceny.

Ostatnio dołączoną funkcjonalnością jest możliwość użycia przy doborach ocen samic wykonanych na podstawie genomu, zaimportowanych bezpośrednio z systemu SYMLEK.

A jakie są możliwości przyspieszenia postępu hodowlanego w stadzie na ścieżce żeńskiej?
Najnowsza rewolucyjna technologia oceny wartości hodowlanych na podstawie genomu umożliwia poznanie genetycznego potencjału młodych zwierząt, które jeszcze nie mają własnej użytkowości, z dużo większą dokładnością niż daje np. średnia rodowodowa rodziców. Najlepsze sztuki ze stada, wytypowane na podstawie rodowodowych wartości PF, powinny być zgenotypowane w celu potwierdzenia ich wartości genetycznej, a następnie w najbardziej racjonalny sposób wykorzystane na poziomie stada. Precyzyjny dobór buhaja – z użyciem programu DoKo – to jest minimum, które może zrobić hodowca w celu zmaksymalizowania potencjalnego profitu wynikającego z postępu genetycznego.

Jeszcze większe przyspieszenie tego procesu na poziomie stada daje użycie najlepszych jałowic lub krów ocenionych genomowo na dawczynie zarodków. Proces embriotransferu zwielokrotnia szansę urodzenia się jałowic od tych cennych samic-dawczyń. Najwyższy zysk z tego zabiegu dla stada będzie wówczas, gdy do ET użyte zostanie nasienie seksowane. W Polsce jest coraz więcej zespołów wykonujących przenoszenie zarodków, które dopracowują odpowiednie procedury z tego zakresu. Zabieg ET daje możliwość wykonania ostrzejszej selekcji wśród samic.

 KrowyBuhaje
wartośćszt.wartośćszt.
PF1029112311
PI-PROD1049111911
PI-POKR1009111811
PI-PŁOD999110411
WH-KSOM1019110411
WH-DŁUG1009111211
 Na podstawie aktualnego stanu krów z oceną wartości hodowlanych i buhajów użytych do krycia w stadzie (uwzględniono pokrycia uznane za skuteczne lub potwierdzone testem DNA)

Szansa w postępie genetycznym
Znajomość wartości hodowlanych samic w stadzie stanowi podstawę do prowadzenia selekcji oraz racjonalnego i optymalnego doboru par do kojarzeń. Zdefiniowanie celu hodowlanego w stadzie krów wytycza kierunki selekcji. Hodowcy współpracujący z PFHBiPM mają odpowiednie narzędzia do tego, aby zoptymalizować dobór par do kojarzeń oraz jak najlepiej wykorzystać informacje z kontroli użytkowości i oceny wartości hodowlanych. Stado z wyższym potencjałem genetycznym, przy odpowiednim użytkowaniu, daje szanse na większą konkurencyjność w warunkach braku stabilności na rynku mleka i ekonomicznego kryzysu.

Nadchodzące wydarzenia