Krowy wiedzą,
co dla nich jest najlepsze
Dobrostan to nic innego jak stan zdrowia fizycznego i psychicznego, w którym zwierzęta pozostają w pełnej harmonii ze środowiskiem. O właściwym poziomie dobrostanu świadczą prawidłowy wzrost i rozwój zwierząt, dobra ich płodność i wysoka produkcyjność. Wie o tym doskonale Piotr Kosecki. Wspólnie z żoną Jolantą i trójką dzieci prowadzi gospodarstwo w miejscowości Skrzętla-Rojówka w województwie małopolskim.
tekst: Zbigniew Pławecki
Państwo Koseccy od pięciu lat zajmują się hodowlą bydła rasy polskiej czerwonej. Przez dwadzieścia lat głównym źródłem ich utrzymania była uprawa warzyw. Po zmianie profilu produkcji ich stado liczy 18 krów i 6 jałówek. Wszystkie krowy uczestniczą w programie ochrony zasobów genetycznych. Początkowo utrzymywane były w oborze uwięziowej, na płytkiej ściółce. System ten jest bardzo pracochłonny. Paszę trzeba było donosić przed zwierzęta i ręcznie usuwać obornik. Rok temu zapadła decyzja o adaptacji stodoły na oborę.
Pan Piotr zdecydował się na tę inwestycję, ponieważ chciał jak najniższym kosztem stworzyć miejsce dla krów, którego zaczęło brakować w starej oborze, i poprawić ich warunki bytowe. Budowa nowego obiektu byłaby wielokrotnie droższa. Za przerobieniem stodoły na oborę przemawiał bezsporny fakt, że budynek ten już istniał i nadawał się do koniecznych modernizacji. W zasadzie trzeba było ponieść jedynie koszt wykonania posadzki, stołu paszowego oraz doprowadzenia wody i montażu podgrzewanych poideł. Jak podkreśla hodowca bydła, koszty adaptacji przy własnym wkładzie pracy były niewielkie.
W oborze znacznej poprawie uległ dobrostan krów. W nowym systemie zwierzęta mogą się swobodnie poruszać i zaspokajać potrzeby stadne. Same wybierają to, co dla nich jest najlepsze. Mają swobodny dostęp do wybiegu, gdzie spędzają większość czasu. Betonowy stół paszowy odgrodzony jest od legowisk drewnianymi belkami. Zwierzęta utrzymywane są na głębokiej ściółce. W oborze mają dużo światła i świeżego powietrza. Na czas doju przeganiane są do starego obiektu, gdzie urządzona jest dojarnia.
Poprawa warunków utrzymania znacząco wpłynęła na rozród i zdrowotność krów.