Pajdokracja
Panie Prezydencie Polskiej Federacji, jako Jerzy Jeżyk domagam się wprowadzenia Federacyjnego Dnia Dziecka. Skoro w polskim parlamencie Pani Marszałek respektuje obyczaj oddania na jedno popołudnie ław sejmowych niepełnoletnim, dlaczego nie zrobić tego w Federacji. Niech przyjdą, usiądą w Pańskim fotelu, wyślą SMS ze służbowej komórki, odbiorą pocztę na laptopie, dostaną herbatkę i wyjdą z przekonaniem, że mogą być prezydentem… w przyszłości.
Może to rozwiązanie uspokoiłoby zapędy niektórych maluchów. Przy czym nie chodzi mi tutaj o małoletnie pociechy naszych Hodowców, ale o dzieci, które strasznie wzburzył mój ostatni artykuł. Najpierw domagały się sprostowania, potem poszły na skargę do moich ulubionych partaczy (swoją drogą czasy się zmieniają, a Ci wciąż na niemieckim wikcie). Ubawiły mnie te żale i skargi, więc odpowiadam.
Szanowni, po pierwsze mylicie wiek z dorosłością. To, że macie 35 czy 43 lata, czyni Was najwyżej pełnoletnimi w świetle prawa, ale jeszcze nie dorosłymi. Dorosłość to przede wszystkim dojrzałość życiowa, inteligencja emocjonalna i odpowiedzialność za skutki własnych działań. Przypatrzmy się tym ostatnim.
Co Wam się udało w zakresie działalności związkowej? Nieprawnie pokierować odwołaniem prezesa Żochowskiego, co właśnie przyznał Sąd Rejestrowy w Białymstoku, wstrzymując wykonanie uchwał? Rozbić Podlaski Związek Hodowców Bydła i Producentów Mleka, wymuszając powstanie drugiego związku? Świadomie nie piszę konkurencyjnego, bo hodowcy ze sobą nie konkurują, przeciwnie, mają wspólne interesy i oczekują godnej reprezentacji na forum krajowym i międzynarodowym. Może czas to zrozumieć.
O Waszych kłopotach z czytaniem i ortografią nawet nie chce mi się pisać. Skoro Zarząd Federacji, organizując Walny Zjazd Delegatów, podjął uchwałę, z której wynikało, że Podlasie wybiera 29 delegatów, to dlaczego wybraliście większą liczbę? Wszystkie inne związki potrafiły czytać
i wybrać właściwą liczbę delegatów – ale nie Wy. Przypomnę Wam, że – zgodnie ze statutem – uchwały statutowych władz Polskiej Federacji, czyli właśnie Zarządu Federacji, wiążą związki.
W konsekwencji Podlasie mogło nie mieć swoich przedstawicieli na Walnym Zjeździe Delegatów. To byłby też Wasz sukces.
Aha, miało być o ortografii. Może to przewrażliwienie, ale objawem elementarnego braku szacunku jest przekręcanie albo też niewłaściwe pisanie imion, nazwisk czy pseudonimów. Tytułuję się Jerzy Jeżyk (a nie Jerzy Jerzyk). Ciekaw jestem, jak by się Panowie czuli, gdyby ktoś napisał, np. Karol Chfaszczewski i Tomasz Cielik.
Na koniec wisienka na torcie. W sieci pojawiły się hasła „Stop ustawianym wyborom”, „Oddajcie Federację Hodowcom”, „Dość dyktatury Wielkopolskiego Związku”. Dziwne są to hasła, bo w materiałach opracowanych na posiedzenie Zarządu najwięcej traci na nowych zasadach właśnie Wielkopolska. Wprowadzenie maksymalnej liczby delegatów z jednego związku wzmacnia związki małe, średnie, rasowe czy krajowe. Podobnie jest z propozycją wprowadzenia limitu dwóch kadencji dla prezydenta. Bo demokracja to poszanowanie praw wszystkich tworzących zbiorowość. A dla Was brak demokracji i ustawiane wybory – to wszystkie te, w których nie wygraliście. Osobliwe podejście.
Zapomniałbym! Skoro te dzieci aż tak Was ubodły, to od dzisiaj będę pisał „Milusińscy”.
Jerzy Jeżyk
Pajdokracja – forma rządów, w której władzę sprawują osoby nieletnie, niedojrzałe, niedoświadczone, w dosłownym tłumaczeniu – dzieci.