TMR czy PMR?
Wyróżniamy dwa podstawowe sposoby żywienia krów mlecznych: TMR (Total Mixed Ration) oraz PMR (Partly Mixed Ration). Czym się różnią i który sposób będzie najbardziej odpowiedni dla naszego gospodarstwa – wyjaśniają eksperci De Heus, partnera programu Krowie na Zdrowie.
Dawka TMR polega na wymieszaniu wszystkich pasz – objętościowych i treściwych – w wozie paszowym.
TMR ogranicza nakład pracy i upraszcza zadawanie paszy. Wadą jest konieczność tworzenia grup technologicznych. Z tego względu system sprawdzi się w dużych gospodarstwach, ponieważ przygotowywanie dawki TMR dla kilku czy kilkunastu zwierząt jest zwyczajnie nieopłacalne.
W systemie PMR mieszamy tzw. „bazę dawki” i indywidualnie premiujemy krowy paszami treściwymi.
Bazą dawki są pasze objętościowe, część pasz treściwych i/lub komponenty białkowe. Do premiowania możemy używać dwóch, trzech i więcej pasz treściwych – w zależności od potrzeb i wydajności stada.
Dawka PMR to dość szerokie pojęcie.
Obejmuje zarówno zadawanie paszy treściwej ręcznie, np. w oborach uwięziowych, jak i zadawanie przy pomocy stacji paszowych w oborach wolnostanowiskowych z halą udojową, czy premiowanie krów podczas doju w obiektach z robotami udojowymi.
Premiowanie przy pomocy stacji paszowych jest najbardziej ekonomiczne i dokładne.
Premiujemy tylko te krowy, które na to zasługują. Możemy „dawkować” nawet stugramowe porcje. Taka dawka PMR korzystnie wpływa na zdrowie zwierząt. Program na bieżąco analizuje istotne parametry (dzień laktacji i produkcję mleka) i tak steruje ilością zadawanych pasz, aby w pełni i na każdym etapie pokrywać zapotrzebowanie zwierząt. A to bezpośrednio przekłada się na mniej niedoborów i chorób metabolicznych.
TMR
- ogranicza nakład pracy
- upraszcza podawanie paszy
- wymusza tworzenie grup technologicznych
- TMR jest najlepszy dla dużych gospodarstw
PMR
- indywidualne premiowanie paszami treściwymi
- dokładny i ekonomiczny
- w pełni pokrywa zapotrzebowanie zwierząt
Najlepsze jest premiowanie przy pomocy stacji paszowych zsynchronizowanych z halą udojową z pomiarem ilości mleka.
Wykorzystujemy w tym celu tzw. tabele paszowe. Do wyboru mamy dwie zależności: dzień laktacji oraz ilość mleka, które w praktyce często wykorzystujemy jednocześnie. Wartości w tabelach wpisujemy raz dla całego stada. Na podstawie daty wycielenia oraz dziennej produkcji program sam dobiera odpowiednią ilość paszy. Wiele stacji ma możliwość zadawanie nawet do 4 różnych rodzajów pasz jednocześnie.
Od wycielenia paszę dawkuje się według dnia laktacji.
Może to trwać od 25 dnia do nawet 60 dnia. Następnie przechodzimy do premiowania w zależności od produkcji. W tym celu wykorzystuję tzw. “tabelę mleka”.