Ujemny bilans energetyczny we wczesnej laktacji Jak go kontrolować?
Nadchodzi wiosna, o tej porze w gospodarstwach rodzi się wiele cieląt. W tym dosyć stresującym zarówno dla krów, jak i hodowców okresie warto poświęcić trochę czasu na odpowiednie zbilansowanie diety zwierząt w utrzymywanym stadzie, zwłaszcza we wczesnej laktacji.
tekst: Mateusz Uciński, na podstawie Agriland.ie; zdjęcie: Mateusz Uciński
Pamiętać należy, że w ciągu pierwszych kilku tygodni po wycieleniu krowy będą starały się zjeść wystarczającą ilość pokarmu, aby pokryć zapotrzebowanie energetyczne. Może to doprowadzić do ujemnego bilansu energetycznego, co jest bardzo niebezpieczne w szerszej perspektywie, zwłaszcza że dodatkowa energia, niezbędna do produkcji mlecznej, będzie pochodzić z rezerw organizmu i krowa zacznie tracić kondycję. Niedobory energetyczne po porodzie często pogarszają wyniki płodności, co ma niebagatelne znaczenie. W okresie ujemnego bilansu energetycznego komórki jajowe rozwijają się zdecydowanie słabiej. Produkty przemiany materii powstające w trakcie spalania tłuszczu, czyli ciała ketonowe, przedostają się również do płynu pęcherzyków jajnikowych. Stąd słabsza manifestacja zewnętrznych objawów rui, a potem zaburzone dojrzewanie ciałka żółtego.
Niestety, dzieje się tak praktycznie we wszystkich gospodarstwach utrzymujących krowy mleczne. Niezwykle ważne jest, aby zwierzęta nie traciły nadmiernej kondycji ciała, ponieważ ma to ścisły związek z ujemną płodnością w stadzie. Dodatkowo sytuacja może się zaostrzać w przypadku krów, u których występują problemy metaboliczne, dlatego szczególnie ważne jest, aby ją kontrolować. 80% problemów metabolicznych występuje w okresie przejściowym – trzy tygodnie przed wycieleniem do trzech tygodni po wycieleniu.
Wynik kondycji ciała (BCS)
Zdecydowanie warto spojrzeć wstecz, na okres zasuszenia krów, zwłaszcza kiedy przechodzą na dietę dla krów mlecznych. Celem dobrze skomponowanej diety w okresie zasuszania jest wycielenie sztuki z wynikiem 3–3,25 BCS (kondycja ciała), co w znacznym stopniu wspomaga pomyślny poród. Można to osiągnąć dzięki diecie, w której kontrolowana jest ilość energii, bogatej w błonnik, pozwalającej krowie utrzymać właściwy stan w czasie zasuszenia i szybciej dostosować się do paszy dla sztuk w okresie laktacyjnym.
Stopień utraty kondycji krowy we wczesnej laktacji będzie miał znaczący wpływ na jej wydajność mleczną w kolejnym roku. W idealnej sytuacji nie chcemy stracić więcej niż 0,5 BCS w ciągu pierwszych sześciu tygodni po wycieleniu; odpowiadałoby to utracie ok. 25 kg u typowej krowy fryzyjskiej o masie 600 kg lub 4% jej dojrzałej masy ciała.
Żywienie
Spożycie suchej masy będzie miało duży wpływ na wczesną laktację, ponieważ krowy osiągną maksymalny jej poziom dopiero od dwóch do czterech tygodni po osiągnięciu szczytowej wydajności mlecznej. Można to zminimalizować poprzez podawanie odpowiednich proporcji każdego składnika pokarmowego i odpowiednie zbilansowanie dawki żywieniowej. Ponieważ krowa jest w stanie wyprodukować kilka dodatkowych litrów mleka z rezerw organizmu, określenie skuteczności diety może być bardzo trudne. Przyjrzenie się kondycji krowy sześć tygodni po wycieleniu wskaże, czy dawka żywieniowa dostarczała wystarczającej ilości energii, czy też krowa wykorzystywała jej własny zapas do produkcji mleka. Podwyższony poziom tłuszczu i białka w tym okresie może wprowadzić hodowcę w błąd, sugerować, że dostarczana ilość energii jest wystarczająca, ale ten stan nie zawsze odzwierciedla rzeczywistą skuteczność diety. Pobieranie próbek kiszonki jest niezwykle ważne, ponieważ stanowi ona 50% pełnoporcjowych pasz w większości gospodarstw w okresie wycielenia. Z tego powodu większość próbek kiszonki wskaże potencjalne pobranie paszy. Naturalnie, będzie się ono różnić w zależności od rasy i wielkości krów, ale będzie też skorelowane z ilością występującego w niej błonnika. To z kolei może stanowić czynnik ograniczający, jeśli chodzi o to, ile krowa może fizycznie zjeść. Ważne jest, aby pamiętać, że każde gospodarstwo jest inne, ale tę samą zasadę można zastosować do jego indywidualnych wymagań w zależności od rasy krów, wielkości, szczytowej wydajności mlecznej i jakości paszy itp.
Poziom białka w diecie będzie kluczowym czynnikiem wpływającym na potencjał wydajności mleka. Produkcja większej ilości surowca i niedopasowanie energii w dawkach pokarmowych może doprowadzić do zwiększonej utraty kondycji organizmu i gorszych wskaźników zapłodnień w stadzie. Warto również przyjrzeć się sposobom zwiększania wskaźnika spożycia suchej masy u krów we wczesnej laktacji. Świeżo wycielona krowa zjada prawdopodobnie tylko około połowy swojego zapotrzebowania na energię w pierwszym tygodniu po wycieleniu. Jest to krytyczny okres, w którym należy wypełnić tę lukę. Można tego dokonać podając krowom paszę o dużej zawartości energii. Wielu hodowców zazwyczaj używa słomy i koncentratów w diecie krów zasuszonych, co potencjalnie zwiększa spożycie po ocieleniu i pomaga krowie przejść na dietę wysokoenergetyczną. W wielu hodowlach priorytetem będzie wprowadzenie do diety trawy, zwłaszcza że ceny koncentratów i białka nadal rosną. Niestety, nie wszyscy hodowcy mają możliwość wypasu swoich zwierząt.
Ważne jest również zrozumienie różnicy między tym, co krowa fizycznie spożywa, a tym, co wykorzystuje w procesach metabolicznych. Jeśli uda się zwiększyć ilość paszy wykorzystywanej w żwaczu, uwolnione zostanie więcej energii potrzebnej krowie i zwiększy się efektywność paszy w jej diecie. Włączenie do żywienia kultur żywych drożdży może znacznie poprawić funkcjonowanie żwacza. Pomoże także ustabilizować pH i doprowadzi do zmniejszonego unieruchomienia rezerw krowiego organizmu.
Jak zarządzać stadem po wycieleniu
Najważniejsze, zwłaszcza w okresie po wycieleniu, jest sprawne i efektywne gospodarowanie nie tylko utrzymywanym stadem, ale także posiadanymi w gospodarstwie zasobami. Istnieje kilka sposobów, aby znacznie poprawić kondycję zwierząt i zminimalizować ryzyko niepożądanych zdarzeń. Co zatem może zrobić hodowca?
- Zapewnić miejsce przy stole paszowym, aby krowy po wycieleniu nie musiały walczyć o paszę.
- Utrzymywać powierzchnię silosu w czystości, aby zapobiec nagrzewaniu i pleśnieniu kiszonki.
- Dopilnować, aby pasza przy przegrodzie była świeża, smaczna i niepodgrzana.
- Zadbać, aby całość zmieszanych porcji stanowiła ok. 40–45% suchej masy (może być konieczne dodanie wody do niektórych porcji suchej kiszonki).
- Zadbać o właściwą konsystencję kiszonki, zwłaszcza w paszach typu TMR, na co trzeba uważać, aby uniknąć sortowania mieszanki przez zwierzęta.
- W przypadku wypasu świeżo ocielonym zwierzętom, zwłaszcza jałówkom, dać co najmniej 48 godzin, aby zwiększyć ich spożycie w środowisku o małej obsadzie przed wypuszczeniem ich na pastwisko.