Eiche 1658-2 z Cieszymowa geny, które procentują
tekst: ANNA SIEKIERSKA
Eiche 1658-2 PL005361146022 urodziła się na fermie w Cieszymowie będącej własnością spółki Fortune, jednej z największych ferm w województwie pomorskim, utrzymującej blisko 1,3 tys. krów rasy holsztyńsko-fryzyjskiej. Niecodzienna nazwa (Eiche) spowodowała moje skojarzenie z zupełnie innym obiektem. Okazało się, że głębsza analiza rodowodu potwierdziła moje przypuszczenia, a historia tej krowy zaczęła się ponad dwadzieścia lat temu w Wielkopolsce.
Poszerzenie lub uzupełnienie puli genowej własnego stada poprzez zakup materiału hodowlanego może być z punktu widzenia hodowli bardzo korzystne. Wprowadza się w taki sposób do stada większą zmienność genetyczną, co powoduje, że selekcja może być znacznie bardziej efektywna. Zwłaszcza gdy źródłem tych „nowych” genów jest stado o wysokim potencjale genetycznym. To właśnie miało miejsce w tym przypadku, gdyż sięgnięto po materiał hodowlany do RSP Lubiń, nieistniejącej już renomowanej spółdzielni rolniczej położonej w rejonie Trzemeszna. Dawniej wyboru zwierząt z zakupu można było dokonać wyłącznie na podstawie świadectwa rodowodowego – dokumentu, który prezentuje wszystkie aktualne dane rodowodowe, o wartościach hodowlanych oraz wyniki użytkowości strony żeńskiej. Ten dokument, obecnie funkcjonujący jako świadectwo zootechniczne, pokazuje potencjał nabywanego zwierzęcia. Dziś hodowcy chcący kupić zwierzęta do swojego stada mają jeszcze jedno bardzo cenne źródło informacji o ich genetycznych możliwościach, a jest nim ocena genomowa, o wiele dokładniejsza niż rodowodowa. To tak na marginesie i dla przypomnienia, bo zapewne wielu hodowców już to narzędzie przy zakupie wykorzystuje.
W rodowodzie Eiche 1658-2 PL005361146022 echa niezapomnianej lubińskiej hodowli pobrzmiewają nie tylko za sprawą jej matki, ale także dziadka ze strony matki. Działający w kryciu naturalnym Renegade pochodził z innej zasłużonej lubińskiej rodziny krów o nazwie Zima. Matka tego buhaja (Zima 18) w 2010 r. była prezentowana na Krajowej Wystawie Zwierząt Hodowlanych. Wspominam o tym nie bez powodu, bo pragnę podkreślić, że mając przed sobą rodowód krowy, warto go przeanalizować dokładnie, gdyż nawet informacje o dalszych przodkach mogą być dla nas cenną wskazówką, np. co do kierunku selekcji i doboru buhaja do kojarzenia. A kombinacja genów krowy z genami przekazanymi przez odpowiednio użytego rozpłodnika może dać bardzo dobry efekt.
Tak prawdopodobnie było w przypadku Eiche 1658-2. W kwestii pokroju bowiem wyróżniła się ona ze stada już jako jałówka. Kiedy w 2018 r. dzięki gościnności Fortune sp. z o.o., która udostępniła swoje zwierzęta, PFHBiPM zorganizowała w Cieszymowie pod egidą EHRC warsztaty sędziowskie dla hodowców z Europy, Eiche 1658-2 była jedną z jałówek prezentowanych w grupie powyżej 1 roku. I to świetnie zaprocentowało całkiem niedawno podczas sesji zdjęciowej. Eiche 1658-2 po trzech latach od sędziowskich warsztatów, na które była uczona oprowadzania, będąc dziś 4-letnią krową, nadal pamięta, jak z gracją chodzić w kantarce i słuchać komend oprowadzającego. To ogromnie ułatwiło pracę zespołowi PhotoTeam.
Eiche 1658-2 wycieliła się dwukrotnie, z książkową regularnością rok po roku. Pierwszą laktację ukończyła z wynikiem 11 108 kg mleka o zawartości 3,77% tłuszczu i 3,58% białka. W wartości hodowlanej dla cech produkcji mleka, wyrażonej podindeksem wchodzącym w skład PF, przewyższyła swoją matkę o 22 punkty. W marcu 2021 r., w niespełna dwa miesiące po swoim drugim ocieleniu, została poddana przez specjalistę PFHBiPM ocenie typu i budowy, podczas której uzyskała ocenę doskonałą EX = 91 pkt. Poszczególne partie jej ciała oceniono następująco: rama – 93 pkt, siła mleczności – 92 pkt, nogi i racice – 90 pkt, wymię – 91 pkt.