SM Gostyń lider na krajowym rynku mleka zagęszczonego
130 lat tradycji Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu jest powodem do dumy, ale jednocześnie zobowiązuje do stawiania czoła coraz to nowym wyzwaniom, które obecnie niesie uwolniony rynek mleka.
TEKST: RYSZARD LESIAKOWSKI; ZDJĘCIA: DOROTA KARPIŃSKA – SM GOSTYŃ, RYSZARD LESIAKOWSKI
– Zakład mleczarski w Gostyniu zarejestrowali w 1889 roku Polacy i Niemcy – opowiada Grzegorz Grzeszkowiak, prezes Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu. Założyło go 10 osób, które dostarczały dziennie ok. 3000 litrów mleka. Mleczarnia sukcesywnie się rozwijała, przetrwała lata rozbiorów, dwóch wojen światowych, socjalistycznej gospodarki planowej, łącznie z epizodem upaństwowienia. – Decyzja o budowie od podstaw kondensowni i proszkowni mleka w Gostyniu zapadła w połowie lat 70. i nie była przypadkowa. Poprzedziły ją analizy jakości mleka produkowanego w różnych regionach Polski, przeprowadzone przez m.in. ówczesnych specjalistów Instytutu Przemysłu Mleczarskiego. Uznano, że surowiec dostawców mleka do gostyńskiej mleczarni najlepiej spełnia wymogi niezbędne do produkcji mleka zagęszczonego – prezes ujawnia kulisy lokalizacji najnowocześniejszego w tym czasie w Polsce zakładu mleczarskiego. Nowy zakład oddano do użytku w 1979 roku, wyposażono go w linie technologiczne zdolne przerabiać 200 tys. litrów mleka na dobę. Od tego czasu Spółdzielnia Mleczarska w Gostyniu miała dwa zakłady: tzw. miejski, specjalizujący się w produktach świeżych, oraz nowy, wyposażony w kondensownię i proszkownię mleka. Mleczarnia stała się monopolistą na krajowym rynku mleka zagęszczonego oferowanego w puszkach, w nowym zakładzie produkowała także odtłuszczone mleko w proszku, śmietany i masło.
Rynek wymusza inwestycje
Po 100-letniej działalności, tj. w 1989 roku, Spółdzielnia Mleczarska w Gostyniu przerabiała rocznie 61,1 mln litrów mleka, w przeliczeniu na dobę jest to ok. 167,3 tys. litrów. Wkrótce po przemianach społeczno-politycznych w Polsce i wraz z nastaniem gospodarki rynkowej usamodzielniła się. Tamtejsi mleczarze decydowali o swojej przyszłości, stawiając na wysoką jakość produktów, dostosowanie oferty do wymogów rynku i rozwój bazy surowcowej. – Dzisiaj przerabiamy dziennie ok. 650 tys. litrów mleka na dobę. Stało się to możliwe m.in. dzięki inwestycjom w nasze zdolności produkcyjne i powiększające ofertę wysokiej jakości produktów – relacjonuje Grzegorz Grzeszkowiak. Na przestrzeni lat 2004–2017 nakłady inwestycyjne wyniosły ok. 140 mln zł. Wiązały się m.in. z wymianą wyeksploatowanych maszyn, wprowadzaniem nowoczesnych opakowań i nowych produktów. Na uwagę zasługuje mleko zagęszczone niesłodzone, częściowo odtłuszczone (4% tłuszczu), z dodatkiem magnezu, w opakowaniu kartonowym – które pojawiło się w ofercie gostyńskiej spółdzielni w 2009 roku, jako jedyny w tym czasie taki produkt w Europie.
Nowa proszkownia
Ostatnia duża inwestycja w gostyńskiej mleczarni dotyczyła uruchomienia w 2015 roku nowej proszkowni mleka o mocy przerobowej 300 tys. litrów na dobę. – Nasza spółdzielnia z końca lat 70. ubiegłego wieku mogła przerobić na dobę 200 tys. litrów mleka z podziałem na produkcję po 100 tys. litrów na mleko odtłuszczone w proszku oraz na mleko zagęszczone słodzone i niesłodzone. Od ok. 2010 r. zdolności proszkowni były w pełni wykorzystane i nasze nadwyżki mleka przez ok. 15 lat eksportowaliśmy do Chorwacji w postaci zagęszczonego mleka, które było transportowane w cysternach. Na taki półprodukt trudniej znaleźć nabywcę niż na mleko w proszku. Dlatego zdecydowaliśmy się na nową proszkownię – argumentuje prezes spółdzielni. Wyjaśnia, że inwestycja nie tylko zwiększyła zdolności produkcji proszku mlecznego, ale także poszerzyła ofertę mleczarni. W starej proszkowni można uzyskać tylko odtłuszczone mleko w proszku, a w nowej dodatkowo pełne mleko w proszku oraz mleko w proszku natłuszczane tłuszczami roślinnymi, np. olejem palmowym. W opinii prezesa Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu ten ostatni produkt cieszy się coraz większym zainteresowaniem kontrahentów.
Ekonomia
na pierwszym planie
– Z nowej proszkowni słowackiej firmy Lukro jesteśmy bardzo zadowoleni. Nie tylko umożliwiła nam zwiększenie mocy przerobowych i poszerzenie naszej oferty, ale także obniżenie kosztów przerobu mleka. W porównaniu do starej proszkowni sprzed ponad 35 lat jest ona bardzo energooszczędna – opowiada prezes. Informuje, że obniżanie kosztów produkcji zwiększa siłę konkurencyjną mleczarni na rynku, a ekonomia jest podstawowym kryterium podejmowanych w spółdzielni decyzji. Względy ekonomiczne zaważyły na losach wspomnianego miejskiego zakładu, funkcjonującego w Gostyniu od 1889 roku, w którym w 2012 wygaszono produkcję galanterii mleczarskiej. Budynek został zburzony, a działka sprzedana. Od tego czasu spółdzielnia prowadzi produkcję w jednym zakładzie.
Mleka zagęszczone siłą napędową
Naszym wiodącym produktem są mleka zagęszczone, w krajowym segmencie tego rynku mamy 85-procentowy udział – informuje Grzegorz Grzeszkowiak. Obecnie w ofercie spółdzielni mleczarskiej są następujące mleka zagęszczone niesłodzone:
• zawierające 7,5% tłuszczu, w opakowaniach kartonowych o pojemnościach od 0,2 do 1 kg oraz w puszkach o pojemności 0,41 kg;
• light, zawierające 4% tłuszczu, w opakowaniach 0,2 i 0,5 kg;
• light, zawierające 4% tłuszczu, z dodatkiem błonnika (0,4 kg) lub magnezu (0,2 kg i 0,350 kg).
Natomiast oferta mleka zagęszczonego słodzonego obejmuje:
• Kajmak – masa krówkowa gostyńska i masa krówkowa o smaku waniliowym, w puszkach 0,510 kg;
• mleko zagęszczone słodzone, zawierające 8% tłuszczu, w puszkach 0,530 kg;
• mleka zagęszczone słodzone w tubach o smakach: waniliowym, karmelowym, kakaowym i bez dodatków smakowych.
Oferowane kajmaki to zagęszczone mleko słodzone gotowane – produkt może być wykorzystany m.in. do mas tortowych, jako wypełnienie babeczek, ciastek, wafli, gofrów. Po raz pierwszy został wprowadzony na rynek w 2010 roku.
Oprócz mleka zagęszczonego gostyńska mleczarnia produkuje także inne grupy produktów:
• śmietanki UHT zawierające 30, 18 i 12% tłuszczu;
• mleka UHT 3,2 i 2% tłuszczu oraz 1,5% tłuszczu, z dodatkiem witamin A, D i wapnia;
• odłuszczone mleko w proszku granulowane 0,250 kg;
• masło w postaci kostki 0,250 kg i osełki 0,200 kg.
Aktualnie tylko maślanka i mleko pasteryzowane 2-procentowe są jedynymi produktami z grupy wyrobów świeżych sprzedawanymi przez mleczarnię w Gostyniu. – Na krajowym rynku niemalże 100% produktów rozprowadzamy za pośrednictwem sieci handlowych i hurtowni. Gdy w Polsce rodził się handel wielkopowierzchniowy, byliśmy jedynym producentem mleka zagęszczonego w kraju i mogliśmy je zaoferować w większych dostawach. W tym czasie przedstawiciele sieci handlowych ustawiali się w kolejce po nasz produkt, co znacznie ułatwiało zawieranie kontraktów. Dzisiaj konsumenci mogą nabyć wyroby z Gostynia prawie we wszystkich sieciach funkcjonujących w Polsce – opowiada prezes.
Trzeba nadmienić, że Spółdzielnia Mleczarska w Gostyniu jest także eksporterem masła w blokach i odtłuszczonego mleka w proszku. Wywóz tych produktów stanowił 19% przychodów uzyskanych w 2017 roku, które wyniosły ok. 420 mln zł.
Marka: wartość bezcenna
Spółdzielcy gostyńskiej mleczarni przez dziesięciolecia pracowali na swoją pozycję na rynku. Powodzenie zapewniała wysoka jakość produktów, którą potwierdzały liczne wyróżnienia na targach i konkursach konsumenckich. Trzeba wspomnieć, że spółdzielnia w Gostyniu w 1967 roku jako pierwsza w kraju uzyskała zezwolenie na oznaczanie masła znakiem jakości „Q”.
– Jesteśmy pewni wysokiej jakości naszych produktów, sprzedajemy je wyłącznie pod własną marką. Mleko zagęszczone większości konsumentów kojarzy się z naszą mleczarnią. Na taką rozpoznawalność pracowaliśmy bardzo długo i w dalszym ciągu nasze działania marketingowo-handlowe mają na celu budowę świadomości marki i pozyskanie lojalności konsumentów – mówi Grzegorz Grzeszkowiak. Podkreśla, że duży wpływ na sukcesy rynkowe mleczarni mają dostawcy mleka. Jakość dostarczanego surowca przekłada się na jakość i trwałość produktów finalnych.
Wysoka koncentracja produkcji mleka
Gostyńska spółdzielnia przerabia wyłącznie surowiec skupiony od własnych członków, dostawców. – Większość dziennie przetwarzanego mleka, ok. 650 tys. litrów, skupujemy w promieniu ok. 30 km wokół Gostynia. Jest to zasługa dużej koncentracji produkcji – relacjonuje prezes. Mleczarnia w Gostyniu współpracuje z ok. 1200 dostawcami mleka, spośród których 20 reprezentuje tzw. hodowle wielkostadne. Ich udział w ogólnym skupie mleka surowego stanowi ok. 30%, a pozostałe ok. 70% przypada na dostawy z gospodarstw indywidualnych. – W naszym rejonie taka struktura produkcji mleka utrzymuje się od ponad 10 lat – informuje prezes. Nadmienia, że gostyńska spółdzielnia od lat wspiera rolników w rozwoju produkcji mleka. Kredytuje m.in. zakup urządzeń chłodniczych, dojarek, wozów paszowych, a po nawałnicach pogodowych występujących w ostatnim czasie w Wielkopolsce – także agregatów prądotwórczych. Spłaty kredytów potrącane są z bieżących należności za surowiec dostarczony do mleczarni. Mleczarnia prowadzi też sprzedaż środków higieny, części do dojarek, gum strzykowych.
Kłopoty na rynku mleka
Pytamy prezesa mleczarni w Gostyniu o cenę mleka w skupie. – Pogodzenie interesów dostawców, zakładu i pracowników zawsze jest kompromisem i zwycięstwem zdrowego rozsądku. Jak wcześniej powiedziałem, o wszystkim decyduje ekonomia, na którą wpływa sytuacja rynkowa – odpowiada Grzegorz Grzeszkowiak. W jego opinii o ile ubiegły rok można uznać za korzystny dla gostyńskiej mleczarni i krajowego mleczarstwa, o tyle w 2018 roku zarysowują się tendencje spadkowe. Ceny masła w blokach stały się bardzo niestabilne, z ubiegłorocznego szczytowego poziomu 28 zł/kg spadły do
ok. 16 zł/kg, obecnie wzrosły do ok. 21 zł/kg. Mleczarz wskazuje na bardzo niskie ceny odtłuszczonego mleka w proszku, za 1 kg można otrzymać ok. 5 zł. Jego zdaniem rachunek ekonomiczny mleczarni byłby znośny, gdyby przy obecnych cenach masła, tj. ok. 21 zł/kg, można było spieniężyć odtłuszczone mleko w proszku w cenie ok. 7–8 zł/kg.
– Zaistniała sytuacja zaowocuje obniżkami mleka w skupie w całym kraju. Będziemy się starali płacić naszym dostawcom na poziomie średniej krajowej – informuje prezes. Jest przekonany, że źródłem drastycznego spadku cen otłuszczonego mleka w proszku jest opróżnianie unijnych magazynów, zapełnionych w ramach interwencji przeprowadzonej w latach 2015/2016.
Zdobywanie nowego segmentu rynku
Spółdzielcy z Gostynia mimo ugruntowanej pozycji na krajowym rynku nie spoczywają na przysłowiowych laurach. – Od końca ubiegłego roku realizujemy duże dostawy do Kataru śmietany 30-procentowej w opakowaniach zbiorczych typu HoReCa. W tym celu zakupiliśmy włoskie urządzenie umożliwiające sterylne napełnianie opakowań o pojemności 5, 7 i 10 litrów. Sterylność wydłuża trwałość produktów – opowiada rozmówca. Nadmienia, że sprzedaż śmietany w opakowaniach HoReCa bardzo dobrze się rozwija i w przyszłości może także dotyczyć mleka zagęszczonego oraz wspomnianego kajmaku. – Oczywiście naszym priorytetem jest cały czas krajowy rynek mleka zagęszczonego, na którym chcemy utrzymać pozycję lidera – podkreśla Grzegorz Grzeszkowiak.
Trzeba przyznać, że gostyńscy spółdzielcy mieli w swojej historii przysłowiowe swoje 5 minut i wykorzystali je wzorowo. U podstaw sukcesu są doświadczenia płynące z ponad wiekowej tradycji oraz codzienna mozolna praca.