Mleko od krów hodowanych na muzyce Mozarta hitem w Japonii

Firma mleczarska z Minami-Awaji, w japońskiej prefekturze Hyogo znalazła nieoczekiwanego sprzymierzeńca w swoich wysiłkach na rzecz odwrócenia spadającego popytu na mleko. Stał się nim Wolfgang Amadeusz Mozart, którego muzyka umila życie krowom.

Tekst: Mateusz Uciński na podstawie The Asahi Shimbun

Awajishima Milk Co. poinformowała, że ​​sprzedaż Mozart Milk, produkowanego przez krowy mleczne, które słuchają Mozarta codziennie od 6:30 do 21:00, wzrosła od czasu premiery tego produktu w kwietniu ubiegłego roku.

Firma sprzedała 25 000 kartoników, rozszerzając swoje kanały sprzedaży z wyspy Awajishima, na której ma siedzibę, do Osaki, Kobe i pobliskich obszarów głównej wyspy Honsiu po drugiej stronie cieśniny Akashi.

Prezes firmy, Toshihiro Torii, jest wielkim fanem muzyki klasycznej. Kiedy około 10 lat temu odtwarzał utwory Mozarta w swojej oborze, zwierzęta, najwyraźniej mocniej zrelaksowane, stały się bardziej uległe i przyjazne.

Właśnie dlatego, 73-letni Torii polecił, aby Green Farm, producent nabiału, od którego jego firma kupuje surowe mleko, zrobił to samo. Było to cztery lata temu. Obecnie gospodarstwo odtwarza teraz „Eine kleine Nachtmusik” i inne arcydzieła XVIII-wiecznego kompozytora z głośników w oborze dla około 150 krów mlecznych. W rezultacie, ich mleko zawiera wyższy poziom tłuszczu mlecznego, który wpływa na bogactwo mleka, oraz beztłuszczowych składników stałych mleka, które zawierają wapń i witaminy, w większej ilości w porównaniu z innymi produktami mlecznymi tej firmy.

Wcześniej Awajishima Milk Co. mieszała to mleko z partiami wyprodukowanymi przez innych hodowców bydła mlecznego, jednak wiosną ubiegłego roku zaczęła oferować mleko z samego Green Farm pod marką Mozart Milk. Jednolitrowy karton kosztuje 324 jeny (2,40 USD), czyli w okolicach 11 zł.

– Nasze mleko smakuje słodko i bogato, a także charakteryzuje się orzeźwiającym posmakiem – zapewniają przedstawiciele firmy. – A ponieważ jest to mleko bardzo wysokiej jakości, mamy nadzieję, że spodoba się tym, którzy dbają o smak i o swoje zdrowie. Naszym kolejnym krokiem jest rozbudowa kanałów sprzedaży na terenie całego kraju. Cóż dodać. Możemy w Polsce poszczycić się doskonałymi kompozytorami, więc może czas na Mleko Chopina, albo Jogurt Moniuszki?

Nadchodzące wydarzenia