Upalne Poświętne
Piękna, upalna pogoda stała się już poniekąd wizytówką Mazowieckiej Wystawy Zwierząt Hodowlanych w Poświętnem koło Płońska.
Tekst i zdjęcia: Mateusz Uciński
W tegorocznej edycji wystawy, która odbyła się w dniach 16–17 maja, uczestniczyło dwunastu hodowców, którzy zaprezentowali zwierzęta w rasie holsztyńsko-fryzyjskiej i simentalskiej. Wyboru najlepszych dokonał Tomasz Kostro i – chociaż był to jego debiut w roli sędziego – trzeba przyznać, że poradził sobie znakomicie. Asystował mu Adam Świątek.
Spośród ocenianych zwierząt wyłoniono siedem czempionów, cztery wiceczempiony i superczempiony spośród krów i jałówek. Pierwszy z tych zaszczytnych tytułów powędrował do powracającego na ring po dwuletniej przerwie Waldemara Plantowskiego z Olszewa-Borzym, którego krowa w II laktacji – Olympia 2 (PL-00523742793‑4) – nie miała sobie równych. Bezkonkurencyjna okazała się także jałowica cielna o imieniu Cera 59 (PL‑00539631447‑2), pochodząca z hodowli wieloletniego uczestnika mazowieckich wystaw Andrzeja Jeznacha z Helenowa Nowego, uhonorowana najwyższym laurem wystawy. Wyróżnionych hodowców dekorowali: dyrektor Regionu Oceny Parzniew PFHBiPM Adam Kamiński, wiceprezes Mazowieckiego Związku Hodowców i Producentów Mleka Cezary Czaplicki oraz kierownik Wydziału Oceny PFHBiPM Danuta Radzio.
Co zrobić aby mieć tak doskonałe zwierzęta? Panowie Plantowski i Jeznach nie mają żadnych wątpliwości i zgodnie podkreślają, że największy wpływ na to ma genetyka i umiejętne dobieranie buhajów którymi kryje się sztuki w stadzie, a które w znaczącym stopniu poprawiają pokrój, zwłaszcza wymię, wiązadła i nogi, zwłaszcza, że z roku na rok hodowane krowy są coraz większe. Nie można też zapominać, że krowa to także dochód dla gospodarstwa, a nie tylko wystawy i w selekcji trzeba zadbać także o cechy mleczne zwierzęcia. Jak widać, dochowanie się sztuki która sięgnie w przyszłości po nagrody to bardzo ciężka praca, zaczynająca się praktycznie od pierwszych dni nowonarodzonego cielaka, aż po przygotowanie zwierzęcia do wystawy.
Podczas Mazowieckiej Wystawy Zwierząt Hodowlanych jej uczestnicy i goście obejrzeli także pokaz ras kolorowych, w którym udział wzięły krowy jersey, białogrzbiete i rasy polskiej czerwonej. Po nich na ringu pojawiły się, oczekiwane przez wszystkich, dzieci wraz ze swoimi cielaczkami, biorące udział w Konkursie Młodego Hodowcy. Widząc ich zapał i umiejętności, o przyszłość polskiej hodowli nie musimy się martwić.
Zwieńczeniem wystawy była aukcja, podczas której wylicytowano i sprzedano dwie jałowice: pierwszą – rasy jersey, za kwotę 5,7 tys. zł (cena wywoławcza 4,5 tys. zł), drugą – rasy białogrzbietej, za kwotę 6,2 tys. zł (cena wywoławcza 5 tys. zł).