Chińscy naukowcy sklonowali „super krowy”

Po osiągnięciu dojrzałości sklonowana krowa ma dawać 18 ton mleka rocznie, podczas gdy przeciętna krowa w USA produkuje około 12 ton.

Tekst: Mateusz Uciński na podstawie Asia News Network

Chińscy naukowcy sklonowali trzy „super krowy”, które są w stanie wyprodukować 18 ton metrycznych mleka rocznie i ponad 100 ton mleka w ciągu swojego życia, co może pomóc zmniejszyć zależność Chin od importu.

Zdaniem eksperta biorącego udział w eksperymencie produkowane mleko nie różni się niczym od mleka wytwarzanego przez pierwowzory klona. Dodał, że gdy sklonowane cielęta osiągną wiek dwóch lat, mogą zacząć produkować mleko na rynek.

Aby sklonować zwierzęta, naukowcy z Northwest University of Agricultural and Forestry Science and Technology pobrali komórki somatyczne z uszu wysoce produktywnego holenderskiego bydła holsztyńsko-fryzyjskiego i umieścili je w krowach zastępczych. Technika, znana jako transfer jądra komórki somatycznej, była taka sama, jak w 1996 roku, kiedy stworzono owcę Dolly, pierwszego na świecie sklonowanego ssaka.

Trzy cielęta urodziły się w zeszłym miesiącu w mieście Lingwu w autonomicznym regionie Ningxia Hui. Pierwsze cielę urodziło się 30 grudnia przez cesarskie cięcie i ważyło 56,7 kilograma i miało taki sam kształt i wzór jak krowa, z której zostało sklonowane.

Po osiągnięciu dojrzałości krowa ma dawać 18 ton mleka rocznie. Dla porównania, przeciętna krowa w Stanach Zjednoczonych produkuje około 12 ton mleka rocznie, wynika z danych Departamentu Rolnictwa USA.

Jin Yaping, główny naukowiec projektu, powiedział, że klonowanie „super krów” pozwoliłoby Chinom zachować najlepsze rasy mleczne i uniknąć ryzyka związanego z bezpieczeństwem biologicznym, jakie stwarza import żywych krów z innych krajów. Obecnie Chiny importują około 70 procent swoich krów mlecznych.

– Planujemy wyhodować stado 1000 super krów w ciągu dwóch do trzech lat. – podkreśla Yaping. – Zapewni to kluczowe wsparcie w tworzeniu własnych buhajów hodowlanych i krów mlecznych, zmniejszając w ten sposób zależność Chin od importu bydła.

Po tym, jak pojawiły się wieści o sklonowanych krowach, wielu internautów zastanawiało się, czy picie ich mleka jest bezpieczne. W 2008 roku amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków stwierdziła, że ​​mięso i mleko pochodzące od klonów są tak samo bezpieczne, jak ich odpowiedniki pochodzące od zwierząt hodowanych w sposób konwencjonalny.

Wang Bingke, jeden z naukowców zaangażowanych w klonowanie bydła, powiedział, że mleko jest takie samo, jak mleko produkowane przez pierwotne krowy, gdyż w tym procesie nie ma żadnej edycji genów, więc sklonowana krowa jest taka sama jak oryginalne zwierzę, a zatem wartość odżywcza mleka jest taka sama.

W ostatnich latach Chiny poczyniły ogromne postępy w klonowaniu zwierząt. Godne uwagi wyczyny obejmują pierwszą na świecie sklonowaną małpę w 2017 roku i pierwszego na świecie sklonowanego wilka arktycznego w 2022 roku.

Nadchodzące wydarzenia