Dezynfekcja strzyków zapobiega mastitis cz. 2.
Dezynfekcja przeddojowa ogranicza infekcje wymienia patogenami środowiskowymi, ale pod warunkiem, że jest poprawnie przeprowadzona. Zatem na co należy zwrócić uwagę?
W poprzednim artykule (nr 7/2018) wspominałem, że dezynfekcja przeddojowa (predipping) powinna być stosowana wszędzie tam, gdzie gospodarstwo boryka się z problematyką patogenów środowiskowych, takich jak Str. uberis, E. coli, Klebsiella spp. Z doniesień naukowych wynika, że w naszym kraju wśród patogenów środowiskowych wywołujących choroby wymion dominują schorzenia na tle Str. uberis (paciorkowiec wymieniowy). Zalecam, aby dezynfekcja przeddojowa była standardem w każdym gospodarstwie produkującym mleko. Jej podstawowym celem jest dekontaminacja (zmniejszenie liczby bakterii) na powierzchni skóry. Na skórze strzyków znajdują się bakterie oportunistyczne (np. gronkowce koagulazo-ujemne) oraz bakterie ze środowiska, które mogą być patogenne dla gruczołu mlekowego. W celu uzyskania najlepszych efektów eliminowania bakterii minimalny czas oddziaływania preparatu dezynfekcyjnego powinien wynosić 30–40 sekund. Naniesiony na powierzchnię strzyków środek do dezynfekcji (najczęściej w formie piany) należy wytrzeć za pomocą jednorazowych ręczników papierowych, które jednocześnie skutecznie osuszają skórę. Z moich doświadczeń wynika, że ręczniki materiałowe, używane wielokrotnie i cykliczne, prane w środku dezynfekcyjnym, nie sprawdzają się, gdyż zawsze niosą spory „ładunek” bakterii środowiskowych. Najprawdopodobniej środki do dezynfekcji ręczników są stosowane w zbyt małych stężeniach bądź w zbyt krótkim czasie.
Dokładnie czyścić strzyki
Prawidłowe wytarcie strzyka ręcznikiem papierowym przedstawia rycina 1. Często obserwuję wycieranie boków strzyka i pozostawianie brudnego wierzchołka. Działając w ten sposób, pomijamy najważniejszy etap przygotowywania, czyli usuwanie zanieczyszczeń z kanału strzykowego. Bardzo prostym sposobem weryfikacji jest przetarcie kanału strzykowego czystym gazikiem nasączonym jałowym roztworem soli fizjologicznej. Na rycinie 2. widać, że strzyki u 5 krów, spośród 10 sprawdzanych, były „czyszczone” niedokładnie. W czyszczeniu kanału strzykowego należy używać kciuka!
Wszystkie czynności podejmowane przed dojem mają istotne znaczenie na przygotowanie krowy do doju. Rycina 3. obrazuje, jak wytarcie suchym ręcznikiem, bez żadnego płynu, redukuje ogólną liczbę bakterii (CFU)! Z wykresu wynika, że najskuteczniejsze okazuje się stosowanie środków o dużej skuteczności bójczej wobec bakterii. Małe chusteczki higieniczne ze środkiem dezynfekcyjnym, rozprowadzane przez niektóre firmy, mogą być przydatne jedynie w przypadku fizycznie czystych strzyków (które nie wymagały mycia lub zostały umyte i osuszone). Najlepsza toaleta przeddojowa strzyków nie zapewni jednak niskiej liczby bakterii w świeżym mleku zbiorczym, nie zabezpieczy też przed zakażeniem wymienia podczas doju, jeśli części dojarki stykające się z wymieniem i mlekiem są brudne w sensie fizycznym i bakteriologicznym.
Do przeddojowej dezynfekcji stosowane są niższe stężenia preparatów niż przeznaczonych do dippingu podojowego. Stosowanie roztworu dezynfekcyjnego na strzyki pokryte obornikiem i (lub) ściółką jest błędem. Dezynfekcja przeddojowa wymusza przy tym dokładne osuszenie strzyków przed założeniem kubków udojowych, co ma zasadnicze znaczenie dla uzyskania wysokiej jakości mleka. Zupełne usunięcie wody lub roztworu do mycia (dezynfekcji) obniża liczbę E. coli i ogólną liczbę bakterii w świeżym mleku, a także liczbę bakterii wykrytych po pasteryzacji. Ponadto wytarcie strzyków do sucha zapobiega ślizganiu się kubków, co w konsekwencji zmniejsza ryzyko infekcji wskutek zasysania zakażonego mleka. Po dobrym osuszeniu zanika też ryzyko przedostania się do mleka pozostałości aktywnych związków przeciwbakteryjnych, które wykrywane są jako tzw. substancje hamujące.
Wprowadzenie na szeroką skalę środków do przeddojowej i podojowej dezynfekcji wymienia niewątpliwie przyczyniło się do poprawy wskaźników higienicznych mleka oraz ograniczenia zapaleń wymienia wywołanych przez gronkowca złocistego i paciorkowca bezmleczności. Nakładanie środka do dezynfekcji powinno dotyczyć całej długości strzyków, obrazuje to rycina 4.
Preparaty do dezynfekcji przeddojowej
Obecnie wybór środków do dezynfekcji przeddojowej jest bardzo duży. W niniejszej serii artykułów omówię substancje czynne wchodzące w skład sprzedawanych preparatów. Istotną kwestią są również nośniki, których zadaniem jest nawilżanie i zmiękczanie skóry oraz ułatwienie usuwania zanieczyszczeń organicznych. Najlepszą weryfikacją skuteczności preparatów są badania mikrobiologiczne. Niejednokrotnie zetknąłem się z sytuacją, gdzie skład stosowanych środków powinien sugerować ich dobrą skuteczność, a w rzeczywistości wyniki badań mikrobiologicznych pobranych wymazów wskazywały niską skuteczność. Dzieje się tak w sytuacji stosowania dużych opakowań do płynów dezynfekcyjnych, sprzyjających szybkiemu parowaniu substancji czynnych.
Do dezynfekcji przeddojowej najczęściej stosowane są:
• kwas mlekowy,
• kwas cytrynowy,
• kwas mlekowy w połączeniu z kwasem salicylowym,
• anionowe środki powierzchniowo-czynne,
• sól sodowa kwasu dichloroizocyjanurowego,
• niejonowe środki powierzchniowo czynne,
• chlorheksydyna,
• chloryn sodu 1–5%,
• nadtlenek wodoru,
• 2-fenylofenol.
Chlor ma szerokie spektrum przeciwbakteryjne, ale jest mniej efektywny w stosunku do spor (formy przetrwalnikowe). Lepiej działa w środowisku kwaśnym niż zasadowym. W praktyce weterynaryjnej powszechnie stosowane są odmiany chlorynu sodu. Ich aktywność przeciwbakteryjna ulega znacznej redukcji w obecności materiału organicznego. Doświadczenia własne wskazują, że preparaty zawierające powyższy składnik charakteryzują się wysoką aktywnością bójczą wobec drobnoustrojów. Chlorheksydyna wykazuje aktywność bakteriobójczą w stosunku do bakterii, które wywołują zapalenie wymienia, ma także działanie przeciwgrzybicze, ale nie niszczy wirusów i spor. Chlorheksydyna jest bardziej aktywna w środowisku zasadowym niż kwaśnym, a jej siła ulega ograniczeniu w obecności materiału organicznego. Środek ten spełnia jednak wyznaczone kryteria i jest stosowany do dezynfekcji przeddojowej i podojowej. Dość powszechną substancją czynną jest kwas mlekowy, który, w mojej ocenie, dobrze się sprawdza w gospodarstwach poprawnie zarządzanych, gdzie problematyka chorych wymion nie stanowi istotnego problemu. Bardzo dobre efekty uzyskuje się po zastosowaniu preparatów sporządzonych na bazie nadtlenku wodoru. Obiecująco zapowiadają się preparaty oparte na bifenylach, których opisywana skuteczność jest bardzo wysoka, a stosowana objętość relatywnie niska. Obecnie nie posiadam jeszcze danych, dzięki którym mógłbym wypowiedzieć się na temat skuteczności działania preparatu w warunkach terenowych.
Aktywność bakteriobójcza związków chemicznych wykorzystywanych w preparatach dezynfekcyjnych zależy od ich koncentracji, pH roztworu oraz obecności środków przeciwdziałających podrażnieniom. Dlatego też te same rodzaje składników aktywnych mogą cechować się zróżnicowaną siłą przeciwbakteryjną i należy weryfikować ich skuteczność w warunkach, w których są stosowane.
W następnej części zostaną opisane czynności i substancje czynne związane z kąpielą podojową strzyków.
15TEKST: DR SEBASTIAN SMULSKI, UNIWERSYTET PRZYRODNICZY W POZNANIU