Mała Maggie jest dziś wielka
Mogłoby się wydawać, że opisywanie losów rodziny i jej poszczególnych członków jest możliwe tylko w przypadku ludzi. Znane są wszystkim z literatury sagi rodów, których historia zawarta jest w kilku tomach, jak choćby sfilmowana powieść o wiktoriańskiej rodzinie Forsyte’ów. Tymczasem okazuje się, że również w hodowli bydła można już opisywać historie krowich rodzin, choć są one, oczywiście, na razie znacznie krótsze.
Już kilkakrotnie w tej rubryce przywoływane były przeze mnie powiązania rodzinne, najczęściej między matką i córką, które są dowodem na to, że warto zajmować się selekcją w obrębie rodziny, zwłaszcza gdy okazuje się, że może to być rodzina wybitna. Analiza rodowodów poparta wynikami produkcyjnymi z dodatkiem wiedzy i instynktu hodowcy może dać wspaniałe rezultaty. Wspomnieć tu można choćby takie rodziny krów jak Addison z Garzyna czy Astra z Nadarzyna. Taką też historię rodzinną posiada krowa MAGGIE 1 PL005369253579 z Lipnicy – jednej z ferm należących do Przedsiębiorstwa Rolniczo-Hodowlanego „Gałopol” w Gałowie (woj. wielkopolskie). Protoplastką rodu była sprowadzona do Polski z Holandii 1 kwietnia 2010 r. cielna jałowica MAGGIE. Holenderska MAGGIE dobrze zaadoptowała się i siedmiokrotnie wycieliła się na fermie w Lipnicy, rodząc 3 buhajki i 4 jałówki. Wyprodukowała w sześciu laktacjach blisko 70 tys. kg mleka zawierającego łącznie 5589 kg tłuszczu i białka. Z tej rodziny trzy samice są już krowami, czwarta czeka na swoje pierwsze wycielenie. Analizując te dane, można stwierdzić, że nie tylko wysoka produkcja, ale też długowieczność są silną stroną tej rodziny. Ale to dopiero początek historii. Jako drugie cielę w życiu Holenderki na świat przyszła MAGGIE PL005304543864. Ta MAGGIE pojawiła się na XXVII Krajowej Wystawie Zwierząt Hodowlanych w Poznaniu w 2015 r. i zdobyła tam statuetkę oraz tytuł superczempiona, a prezentowana była w kategorii krów w II laktacji. Taki sam sukces powtórzyła miesiąc później na regionalnej wystawie w Sielinku. W tym samym roku powiększyła grono krów z doskonałą oceną budowy EX90. Właśnie z tego drugiego wycielenia urodziła się 13 lutego 2015 r. MAGGIE 1 PL005369253579. Data urodzin absolutnie nie przynosi jej pecha, jeśli wziąć pod uwagę wydajność mleka w pierwszej laktacji (prawie 11 tys. kg mleka zawierającego 3,82% tłuszczu i 3,43% białka) i obiecujące oceny pokroju. MAGGIE 1 została wybrana przez swojego hodowcę po pierwszym wycieleniu – które nastąpiło dokładnie w 24 miesiące po urodzeniu, w lutym 2017 r. – na kolejną krajową wystawę w Poznaniu. Wśród prezentowanych tam pierwiastek była bezkonkurencyjna i wyjechała z Poznania z tytułem czempiona. To właśnie wtedy dostała przydomek „Mała Maggie”, ponieważ, podobnie jak w przypadku krów z rodzin Addison i Astra, na XXVIII KWZH była jednocześnie jej matka. Historia rodzinna lubi się powtarzać, a dowodem na to jest tytuł czempiona dla Małej Maggie zdobyty przez nią również w Sielinku. Niestety, jej matki nie będziemy już widywać na wystawach, ale dla niej samej kariera produkcyjna i wystawowa jest nadal otwarta. Po swoim drugim wycieleniu MAGGIE 1 PL005369253579 została zaprezentowana na X Ogólnopolskiej Wystawie Bydła Hodowlanego w Szepietowie. Francuski sędzia Anthony La Trionnaire miał nielichy orzech do zgryzienia, bo, jak podkreślał w uzasadnieniach, stawki krów rasy holsztyńskiej były bardzo mocne i wyrównane. Jednak to właśnie MAGGIE 1, pokrojowo najbliższa wzorca rasowego, została uznana za najpiękniejszą krowę tej wystawy, i tytuł superczempiona wraz z pamiątkowym pucharem znowu pojechał do Przedsiębiorstwa Rolniczo-Hodowlanego „Gałopol” w Gałowie. MAGGIE 1 otrzymała ocenę Excellent, a na ocenę ogólną 91 pkt składają się: ocena za ramę ciała – 90 pkt, siłę mleczności – 91 pkt, nogi i racice – 90 pkt, oraz wymię – 91 pkt.
Tekst: Anna Siekierska