Mazowsze mlekiem płynące
Tekst i zdjęcia: Mateusz Uciński
Publikacja wyników rocznych to wydarzenie, na które czekają wszyscy hodowcy, dlatego nie dziwi fakt, że spotkania, na których odbywają się podsumowania minionego roku, cieszą się ogromną popularnością. Tak też było w Sterdyni na Mazowszu, gdzie spotkali się producenci mleka z powiatu sokołowskiego.
Prawie 200 osób zawitało do Sterdyni, aby podsumować ubiegły rok hodowlany. Oprócz najbardziej zainteresowanych, czyli hodowców, bardzo licznie stawili się wójtowie i przedstawiciele gmin powiatu sokołowskiego, a także władze PFHBiPM, które reprezentował wiceprezydent Federacji Sylwester Mierzejewski. Obecny był także prezes Mazowieckiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka Waldemar Plantowski. Rolę gospodarza pełnił prezes Sokołowskiego Koła Hodowców Jacek Strus, a prezentację poprowadził kierownik Biura Regionu Oceny Parzniew Michał Rodak.
Zanim zaprezentowano wyniki, głos oddano Magdalenie Radczak, inspektorowi weterynaryjnemu z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Sokołowie Podlaskim, która przedstawiła cele programu zwalczania IBR/IPV i BVD-MD. W trakcie trwania sterdyńskiego spotkania hodowcy mogli przebadać pasze na stanowisku laboratoryjnym, udostępnionym przez placówkę PFHBiPM w Jeżewie Starym.
Jak nietrudno się domyślić, największe emocje towarzyszyły ogłoszeniu danych hodowlanych za 2017 r. Trzeba przyznać, że Mazowsze, a także powiat sokołowski, mogą być z nich dumne! Według stanu na koniec grudnia ubiegłego roku na Mazowszu pod oceną wartości użytkowej znajdowało się 144 378 szt. krów zgromadzonych w 3905 stadach, co plasuje ten region na drugim miejscu na terenie RO Parzniew. Przeciętna wydajność ocenianych krów mlecznych w tym województwie wynosi 7902 kg surowca, przy stanie 4,16% tłuszczu, 3,40% białka i stosunku tłuszcz + białko (kg) o wartości 598. Na taki wynik statystyczny wpływa fakt, że Mazowsze ma jeden z największych wskaźników przyjmowania pod ocenę nowych stad, które zwykle zaniżają ogólne wyniki wydajności, i potrzeba czasu, żeby widoczne były efekty poprawy produkcji, które zwykle niesie ze sobą korzystanie z tej usługi.
Najlepsza krowa w województwie to GRACJA, której właścicielem jest Wojciech Mazurek z Kożuchowa. Może się poszczycić wydajnością w IV laktacji na poziomie 19 509 kg mleka, przy parametrach 2,47% tłuszczu i 3,08% białka. Innymi topowymi zwierzętami, na które warto zwrócić uwagę, są: pierwiastka HENNY 93, z hodowli Dariusza Nasiłowskiego ze Skwierczyna Dworu, której przeciętna wydajność w ubiegłym roku wyniosła 15 310 kg mleka (3,33% tł., 3,11% błk.), i krowa w II laktacji – BELA 30, z hodowli Zdzisława Kożuchowskiego z Kożuchowa, której przeciętna wydajność to 19 022 kg mleka (3,57% tł., 3,09% błk.). Cała trójka tych wspaniałych zwierząt pochodzi z powiatu sokołowskiego. Niebagatelne znaczenie dla hodowlanej kondycji Mazowsza ma również fakt, że na jego obszarze w minionym roku zanotowano aż 17 krów, których mleczna wydajność życiowa przekroczyła 100 000 kg mleka!
Zatem jak na tym tle plasuje się gospodarz spotkania – powiat sokołowski? Jak już zauważyliśmy, może się pochwalić wspaniałymi krowami, a także innym osiągnięciem: zajmuje drugie miejsce wśród powiatów, w których zarejestrowano najwięcej obór ocenianych w 2017 roku na Mazowszu. Wymieniany wcześniej Dariusz Nasiłowski może poszczycić się dziewiątym miejscem w pierwszej dziesiątce najlepszych hodowców w kraju, drugim miejscem w analogicznym rankingu dotyczącym całego Regionu Oceny Parzniew i pierwszym miejscem na Mazowszu. Jego krowa w VII laktacji – MID VALLEY CLAU, oddała najwięcej, bo aż 11 158 kg mleka, wśród wspomnianych wcześniej mazowieckich stutysięcznic. Zatem są powody do prawdziwej dumy dla całego sokołowskiego koła hodowców.
Po prezentacji wyników przyszła pora na uhonorowanie najlepszych hodowców w powiecie sokołowskim. Pamiątkowymi pucharami za najlepsze krowy w województwie mazowieckim zostali wyróżnieni: Dariusz Nasiłowski, Zdzisław Kożuchowski i Wojciech Mazurek. Grawertony za wyhodowanie krów, których wydajność życiowa przekroczyła 100 000 kg mleka, powędrowały do Wojciecha Mazurka i Dariusza Nasiłowskiego, którego aż dwie sztuki znalazły się na tej liście. Nagrody wręczono także najlepszym hodowcom w powiecie, a pamiątkowe statuetki otrzymali Dariusz Nasiłowski, Wojciech Mazurek i Leszek Nasiłowski. Wszystkie wyróżnienia zostały hodowcom uroczyście wręczone przez Sylwestra Mierzejewskiego i Waldemara Plantowskiego. Hodowców z powiatu sokołowskiego docenili także wójtowie i przedstawiciele władz lokalnych gmin oraz mleczarnia w Kosowie Lackim, przyznając im okolicznościowe dyplomy i upominki.
Podsumowanie wyników rocznych, które miało miejsce w Sterdyni, było małym, ale bardzo ważnym hodowlanym świętem, bo biorąc pod uwagę, jak z roku na rok rosną wydajności krów, a także wiedza i umiejętności polskich hodowców, a następnie przekładają się na wymierne korzyści, naprawdę jest co świętować. Gratulujemy i życzymy jeszcze lepszych osiągnięć za rok!