Nowoczesne technologie dla młodych i ambitnych – przykład z Wielkiej Brytanii
Skupienie się na grupie młodzieży w stadzie było tylko jednym z pomysłów pani Jess Tapp po powrocie z jej ostatniej, tygodniowej podróży studyjnej do USA.
tekst: Danuta Radzio na podstawie artykułu Liz Snaith opublikowanego 12 sierpnia 2020 r. w „Western Morning News”, zdjęcie: Liz Snaith
Świeżo po powrocie z USA Jess Tapp rozpoczęła swoją karierę w hodowli bydła mlecznego z postanowieniem wspierania się najnowszymi dostępnymi technologiami.
Jak sama stwierdza, to trudny czas dla każdego w branży mleczarskiej, pełen wyzwań, ale jednocześnie wierzy w przyszłość tego sektora produkcji. Uważa, że jest to kwestia zwiększania wydajności poprzez wprowadzanie innowacji i udogodnień w codziennej pracy. Dla Jess oznacza to głównie korzystanie z narzędzi dostarczanych przez genomikę, rutynowe stosowanie szybkiej diagnozy ciąży z próbek mleka oraz stosowanie najnowszych osiągnięć pomocnych w lepszym wykorzystaniu siary i zarządzaniu jej zapasami.
Hodowczyni wraz z rodzicami Ianem i Caroline prowadzi w Chettiscombe niedaleko Tiverton stado bydła mlecznego o obsadzie 140 krów rasy holstein. Podkreśla, że jej strategicznym i długoterminowym celem jest wyhodowanie krowy funkcjonalnej, która dobrze się prezentuje i jednocześnie generuje zyski na odpowiednim poziomie, umożliwiającym opłacanie rachunków. Obecnie wydajność stada sięga średnio 10 tys. litrów (dojone jest dwa razy dziennie) i stopniowo rośnie, przy jednoczesnym utrzymaniu tego samego poziomu składników mleka. Równie ważnym celem młodej hodowczyni jest zapewnienie możliwie najwyższego poziomu zdrowotności i dobrostanu krów.
Po uzyskaniu dyplomu z rolnictwa w Cannington College Jess miała ambicję, aby wrócić do zarządzania stadem. Podkreśla, że ma szczęście, mając taką okazję – zwłaszcza teraz, kiedy rozwijając działalność, może korzystać z tak wielu innowacji, które są na wyciągnięcie ręki.
Jak mówi: – Zamierzam nadal korzystać z buhajów przebadanych genomowo. Nasze stado w 90% pochodzi po takich ojcach i, wraz z odpowiednim zarządzaniem, pomogło to podnieść wydajność stada w ostatnim okresie o 10%, do nieco ponad 10 tys. litrów. Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze bardziej zwiększyć wydajność, poprzez skupienie się jednocześnie na zarządzaniu stadem i genotypowaniu jałówek. Planuję poprawić zarządzanie reprodukcją stada, aby skrócić okres międzywycieleniowy z obecnie 420 do 400 dni. Używam transponderów z czujnikami, które wykrywają, kiedy krowa jest w rui, a oprócz tego wprowadziłam do rutynowego zarządzania stadem testy cielności z mleka firmy IDEXX. Do skorzystania z tych testów zachęciła mnie wygrana w zeszłorocznym konkursie CIS Dairy Day [konkurs zorganizowany przez CIS, jedną z organizacji świadczących usługi z zakresu oceny wartości użytkowej bydła w Wielkiej Brytanii]. Dziś jest to dla mnie jedno z tych narzędzi, bez których nie mogłabym się już obyć.
Test ten mierzy poziom glikoprotein związanych z ciążą (PAG) w mleku, począwszy już od 28 dni po pokryciu. Umożliwia szybkie wychwycenie krów, które nie są cielne i wymagają ponownej inseminacji. Białka te są obecne w mleku tylko wtedy, gdy jest lub był zarodek albo płód, więc dokładność testu jest bardzo wysoka.
– PAG jest bardzo wygodny, korzystam z niego regularnie przy okazji każdego próbnego doju, który w naszym stadzie ma miejsce co sześć tygodni. Ponadto okazuje się, że jego dokładność sięga 98% zarówno dla krów z wynikiem pozytywnym, jak i negatywnym. Do tej pory mój tata rutynowo badał zainseminowane krowy przez USG, we wczesnym okresie ciąży, czyli w czasie gdy łatwo jest zaburzyć ciążę, gdyż jest ona jeszcze nadal bardzo wrażliwa i niestabilna – mówi Jess Tapp.
Test PAG, w przeciwieństwie do tradycyjnych metod badania cielności per rectum, jest całkowicie nieinwazyjny, a to pozytywnie wpływa na dobrostan krów. Takie badanie oszczędza czas i pracę oraz jest bezproblemowe i korzystne dla obu stron: zwierząt i ludzi!
Krowy, które mają być zbadane na cielność, są podwójnie sprawdzone przez zootechnika oceny w czasie próbnego doju i oznaczone do badania w bazie danych. Gdy zarejestrowane próbki mleka trafiają do laboratorium, wiadomo, które mają być dodatkowo przebadane na cielność.
O tym, że wyniki są już dostępne do pobrania w aplikacji lub online, Jess informowana jest za pomocą wiadomości SMS, przesyłanej z CIS – jej organizacji prowadzącej ocenę wartości użytkowej. Czas realizacji to 48 godzin. Jeśli Jess chce sprawdzić jakiekolwiek krowy między kolejnymi próbnymi dojami, sama pobiera próbki mleka i wysyła je do laboratorium w celu wykonania testu cielności PAG.
– Jeśli wynik testu cielności z mleka jest ujemny i krowa nie jest cielna, mogę wziąć pod lupę konkretną krowę, szczególnie jeśli miała cichą ruję, i poprosić weterynarza, aby spojrzał na nią, by dowiedzieć się, czemu nie udaje się jej zacielić – dodaje.
W swoich planach hodowczyni uwzględnia również poprawę wczesnego zarządzania cielętami. – Planuję używać refraktometru, aby przetestować nasze nowo narodzone cielęta pod kątem białek krwi i aby upewnić się, że otrzymują wystarczającą ilość siary wystarczająco wysokiej jakości.
Skoncentrowanie się na młodzieży w stadzie to tylko jeden z pomysłów Jess podczas jej ostatniej tygodniowej podróży studyjnej do USA. Członkini Highbridge Young Farmers ‘Club (YFC) i zaangażowana koordynatorka Holstein Young Breeders otrzymała nagrodę Louise Hartley za wybitny wkład w hodowlę rasy holstein. Jest również laureatką tytułu mistrza wystawowego Holstein Young Breeders podczas Mid Devon Show w 2019 r.
– W USA odwiedziliśmy stada liczące od 800 do 35 tys. krów, z których wszystkie były zarządzane zgodnie z najwyższymi standardami – wyjaśnia, dodając – zachęcono nas do tego, by patrzeć na każdą krowę jak na osobny mikrobiznes, niezależnie od wielkości stada. Do każdej z krów trzeba podejść indywidualnie, począwszy od kontroli w okresie przejściowym po sprawdzanie wyników wydajności i podejmowanie decyzji o rozrodzie. To bardzo wartościowa i we właściwym czasie udzielona mi rada, którą wdrożyłam po powrocie do domu, i zamierzam kontynuować to podejście.