Piękności z Boguchwały
XXIII Regionalna Wystawa Zwierząt Hodowlanych w Boguchwale odbyła się w tym roku 25 i 26 czerwca. Podkarpackie wystawy tradycyjnie zachwycają różnorodnością ras i świetną atmosferą. Komisja dokonała oceny 40 sztuk bydła mlecznego w siedmiu kategoriach.
tekst: Elżbieta Walczak
Na ringu odbyła się ocena krów i jałowic w czterech rasach: rasie HF w obydwu odmianach barwnych, rasie simentalskiej, polskiej czerwonej oraz białogrzbietej. Do rywalizacji stanęło 40 sztuk bydła mlecznego, prezentowanych przez 19 hodowców z województwa podkarpackiego.
Tytuł najpiękniejszej sztuki wystawy zdobyła krowa z Zakładu Doświadczalnego Instytutu Zootechniki PIB sp. z o.o. z Chorzelowa. Krowa Rosiczka (nr PL005420919352) została superczempionem. Sztuka ta wystąpiła w kategorii krów w drugiej laktacji, w pierwszej laktacji osiągnęła wydajność 13 336 kg mleka. Rodzicami Rosiczki są buhaj Ataman i matka Rosa, oboje z hodowli ZDIZ PIB z Chorzelowa.
Marcin Janowski szczególną uwagę zwrócił również na krowę z hodowli Stanisława Trałki z Brzezin, która była najstarszą krową w swojej kategorii. Myszka aktualnie jest w siódmej laktacji. Sędzia pochwalił ją za wygląd i długowieczność oraz życzył wszystkim hodowcom bydła rasy holsztyńsko-fryzyjskiej dochowania się takich sztuk.
Stanisław Mac z Babicy rozbił bank w kategorii jałowic cielnych, zdobywając tytuł czempiona oraz wiceczempiona. To ogromny sukces hodowcy, który w Boguchwale pojawił się po kilkunastu latach przerwy.
Z rękoma pełnymi pucharów wrócił do swojego gospodarstwa Rolniczo-Wytwórczy Kombinat Spółdzielczy im. A. Paśki z Dębna, który zdobył dwa tytuły czempiona oraz jeden tytuł wiceczempiona w kategoriach krów rasy HF.
W niedzielę odbył się Konkurs Młodego Hodowcy, organizowany przez Małopolskie Centrum Biotechniki w Krasnem. W pokazie wzięło udział trzynaścioro dzieci. Na ringu zaprezentowano czternaście cieliczek w różnych rasach. Na uwagę zasługuje fakt, że Michał z gospodarstwa Zbigniewa Jakubka zaprezentował siostry Frezję i Fuksję, które są nierozłączne i szczęśliwie przyszły na świat trzy tygodnie przed wystawą. Najmłodszą uczestniczką pokazu była trzyletnia Ida, która dzielnie oprowadzała na ringu uroczą cieliczkę rasy białogrzbietej Ibizę.
Pogoda w Boguchwale dała się we znaki, ogromny upał rozgrzewał wszystkich równie mocno jak emocje związane z oceną. Z roku na rok poziom prezentowanych zwierząt jest coraz wyższy. Wystawa w Boguchwale to okazja do spotkań, wymiany doświadczeń oraz świętowania. Hodowcy już zapowiedzieli swój udział w przyszłym roku, a więc do zobaczenia!