Preparaty siarozastępcze w odchowie cieląt

Poprawna gospodarka siarą decyduje o sukcesie w odchowie cieląt i użytkowości przyszłych krów. Niestety, prowadzenie banku siary jest czasochłonne. Czy zamienniki siary naturalnej rozwiążą problem właściwego zaopatrzenia cieląt w immunoglobuliny?

 

TEKST: PROF. ZYGMUNT KOWALSKI, UNIWERSYTET ROLNICZY W KRAKOWIE; ZDJĘCIA: RYSZARD LESIAKOWSKI, FIRMOWE: COLOQUICK INT.

 

O ogromnym znaczeniu siary w prawidłowym odchowie cieląt ras mlecznych nie trzeba nikogo przekonywać. To od jakości siary (zawartości immunoglobulin i energii, składników mineralnych i witamin), jej czystości mikrobiologicznej, ilości podanej cielęciu, a także od czasu podania zależy nie tylko zdrowie cielęcia i „przeżycie” okresu odchowu (śmiertelność), ale także tempo wzrostu w okresie odchowu i przyszła użytkowość mleczna. Im lepszy jest „okres siarowy”, tym wyższa jest użytkowość mleczna przyszłej krowy. Do znudzenia powtarza się zalecenia, że dla zapewnienia właściwej odporności biernej cielęcia pierwsza siara powinna:
• zawierać jak najwięcej immunoglobulin (immunoglobulin z grupy IgG powyżej 50 mg/ml);
• zawierać jak najwięcej energii (z tłuszczu i laktozy);
• zawierać jak najwięcej witaminy E i β-karotenu, a także Se czy innych mikroelementów;
• być „czysta mikrobiologicznie”, tj. zawierać do 100 000 CFU bakterii/1 ml (do 10 000 CFU E. coli/1 ml);
• być skarmiana do 1, maksimum 2 godzin po porodzie;
• być skarmiana w ilości nie mniejszej niż 2 litry, najlepiej 3–4 litry – tak aby cielę pobrało przynajmniej 150–200 g IgG; kolejna porcja siary w ilości 2–3 litry powinna być podana cielęciu do 12 godzin po porodzie;
• nie pochodzić od krów zarażonych paratuberkulozą (PTB).

Fakty te są dość powszechnie znane, tylko czy w pełni realizowane w praktyce. W badaniu przeprowadzonym w USA w 67 farmach aż 43% prób siary było „brudnych” i zawierało ponad 100 000 CFU bakterii w 1 ml (CFU – jednostki tworzące kolonie), a aż 16,9% zawierało ich ponad 1 milion. Tylko 39,4% prób siary zawierało wymaganą koncentrację IgG. Całkiem prawdopodobne jest uzyskanie podobnych lub jeszcze gorszych wyników w naszym kraju.

Jednym z powodów trudności w prawidłowym zrealizowaniu powyższych zaleceń może być brak siary w gospodarstwie lub posiadanie siary słabej jakości. Dotyczy to zwłaszcza gospodarstw małych, z niewielką częstotliwością wycieleń, bo w gospodarstwach z dużą liczbą krów zawsze znajdzie się jakaś świeża siara lub można liczyć na dobrą siarę z banku, tj. z lodówki lub zamrażarki. W gospodarstwach, które jej nie posiadają lub jest ona wątpliwej jakości, można spróbować zastosować preparat zastępczy (preparat siarozastępczy, „siara w proszku”). Ze względu na fatalne w skutkach rozprzestrzenianie się paratuberkulozy (PTB), przenoszonej z krowy na cielę między innymi przez siarę, preparaty siarozastępcze mogą w przyszłości mieć również poważne znaczenie w odchowie cieląt w dużych gospodarstwach. Niestety, rozprzestrzenianie się paratuberkulozy dotyczy także naszego kraju.

Jeszcze do niedawna pomysły na produkcję zamienników siary były mało obiecujące. Dzisiaj współczesne technologie przetwórstwa naturalnej siary czy surowicy krwi bydlęcej pozwalają na znacznie więcej i w związku z tym pojawiło się na rynku kilka produktów, które mogą zastąpić naturalną siarę. Widać je już w ofertach firm paszowych. Dotyczy to zwłaszcza „siary w proszku”. Widziałem je w tym roku na wielkiej wystawie dla hodowców krów mlecznych, która odbyła się w Telford, w Wielkiej Brytanii. Preparaty siarozastępcze proponuje się do stosowania zamiast siary lub jako jej uzupełnienie (gdy jest jej za mało lub gdy jest słabej jakości). Pojawiają się więc zamienniki siary i preparaty ją uzupełniające. Dzisiaj zajmiemy się zamiennikami, czyli „siarą w proszku”.

Co to jest preparat siarozastępczy?
Preparat siarozastępczy, czyli zamiennik siary, produkowany jest przede wszystkim na bazie naturalnej siary, odtłuszczonej lub nieodtłuszczonej. Z tego powodu trudno nazwać go „sztuczną siarą”. Preparaty te zawierają zwykle od 100 do 150 g IgG na dawkę, a oprócz tego wszystkie najważniejsze składniki siary, tj. tłuszcz, białko, witaminy, składniki mineralne niezbędne dla nowo narodzonego cielęcia. Ilości tych składników w produktach różnią się, np. zawartość tłuszczu może zmieniać się od 6 do 25%.

Materiały reklamowe jednego z brytyjskich produktów wskazują, że preparat siarozastępczy produkuje się z siary naturalnej, pozyskiwanej od zdrowych krów utrzymywanych na farmie w Szkocji. Producenci chwalą się, że zawiera nie tylko wszystkie składniki makro (białko, tłuszcz, laktozę itp.), ale także hormony, czynniki wzrostowe, enzymy itp. Nie podają jednak, jaki proces przetwarzania siary może te aktywne składniki pozostawić w siarze, bez ujemnego wpływu na ich biologiczną aktywność. Informują jedynie, że naturalna siara pobrana od krów na farmie w Szkocji – farmie wolnej od najważniejszych chorób bydła, w tym gruźlicy – jest zamrażana, a następnie poddawana unikalnemu procesowi konserwacji, który zabezpiecza wszystkie składniki, w tym hormony, enzymy w pierwotnej formie. W niektórych produktach oprócz naturalnej siary bydlęcej mogą się znajdować probiotyki (Enterococcus faecium), a także dodatki mineralno-witaminowe.

Preparaty siarozastępcze rozpuszcza się w ciepłej wodzie (około 40°). Ważne jest ich staranne wymieszanie. Zadawanie cielętom przebiega podobnie jak pojenie naturalną siarą, z zachowaniem konieczności podania pierwszej siary do 1 godziny po porodzie (maksymalnie do 2 godzin). Wielkość pierwszej dawki preparatu po porodzie ustala się na takim poziomie, aby cielę pobrało minimum 100 g IgG, a najlepiej 150–200 g IgG.

Korzyści ze stosowania preparatów siarozastępczych
To dopiero początek wprowadzania do praktyki preparatów siarozastępczych, więc mamy w tym względzie mało doświadczenia. Można jednak już dzisiaj stwierdzić, jakie mogą być korzyści z ich stosowania, mianowicie:
• preparat siarozastępczy zabezpiecza potrzeby cielęcia w sytuacji braku siary naturalnej;
• jest jednorodny, zawsze taki sam;
• nie trzeba go rozmrażać;
• jest łatwy do magazynowania, mieszania i stosowania;
• nie trzeba go zdajać (ważne nocą);
• jest wolny od patogenów paratuberkulozy, gruźlicy i innych popularnych chorób krów;
• znajdują się w nim istotne składniki mineralne i witaminy, których może brakować w siarze naturalnej;
• stosowanie preparatu siarozastępczego można przedłużyć do 4–5 dnia życia cielęcia.

Kiedy stosować preparaty sztucznej siary?
Truizmem jest powtarzanie, że dla cieląt najlepsza jest naturalna siara, i te nowe pomysły niczego w tym względzie nie zmieniają. Dostarczają jednak rozwiązania w sytuacji „awaryjnej”, gdy:
• brakuje naturalnej siary;
• wątpliwa jest jej jakość pod względem zawartości immunoglobulin, składników mineralnych i witamin;
• zła jest jej jakość higieniczna;
• poród odbywa się nocą;
• cielę jest bardzo duże;
• w gospodarstwie jest problem z krowami, nosicielkami paratuberkulozy.

Ze względu na brak pewności związanej z wchłanianiem immunoglobulin, a także pewności, że stosowanie preparatów siarozastępczych zabezpiecza odporność bierną cielęcia, bardzo ważne jest badanie poziomu immunoglobulin IgG w surowicy krwi 24–72 godzin po podaniu pierwszej siary. Gdy poziom ten przekracza 10 mg/ml, świadczy to o wystarczającym zabezpieczeniu odporności biernej (Godden 2008).

Efekty stosowania preparatów siarozastępczych
Powyższe informacje na temat składu preparatów siarozastępczych i zasad ich stosowania pochodzą z materiałów reklamowych firm je produkujących. Ze zrozumiałych względów te informacje wymagają obiektywnej weryfikacji. Jaka jest więc niezależna opinia na temat zamienników siary produkowanych z siary naturalnej?

W pracy niedawno opublikowanej na łamach renomowanego czasopisma „Journal of Dairy Science” Lago i in. (2018) porównali dostępny na rynku preparat siarozastępczy (ang. colostrum replacers) z naturalną siarą. W doświadczeniu przeprowadzonym na 1220 cielętach badano wpływ źródła siary na status immunologiczny cieląt, ich wzrost i stan zdrowia w okresie odchowu. Naturalną siarę dobrej jakości (IgG powyżej 50 mg/ml) podawano sondą (2,8 litra), natomiast preparat siarozastępczy (500 g) rozcieńczano w 1,9 litra wody, i taką mieszaninę również podawano sondą. Obydwie grupy otrzymywały pierwsze pójło mniej więcej 1 godzinę po porodzie. Naturalnych siar z zawartością E. coli większą niż dopuszczalna (pow. 10 000 CFU/ml) było 6,5%, natomiast takich preparatów siarozastępczych było tylko 1,5%. Średnia koncentracja immunoglobulin IgG w surowicy krwi cieląt pojonych siarą naturalną i preparatem siarozastępczym wynosiła odpowiednio 23,4 i 19,6 mg/ml, co wskazuje na nieco lepszą odporność bierną cieląt pojonych siarą. Jednakże wynik uzyskany dla cieląt pojonych preparatem jest również bardzo dobry. Jak się okazało, wchłanialność immunoglobulin z obydwu pasz była zbliżona i wynosiła 35,9 i 34,4%, odpowiednio dla siary i preparatu. Cielęta pojone preparatem były o 1,5 kg lżejsze w dniu odsadzenia i przyrastały około 30 g/dzień – mniej od cieląt pojonych naturalną siarą. Co bardzo ciekawe, cielęta pojone preparatem miały mniej biegunek w okresie odchowu. Jednak gdy zachorowały, leczenie trwało nieco dłużej (11,6 dni) niż u cieląt pojonych siarą naturalną (10,8 dni). Ryzyko upadków cieląt było podobne w obydwu grupach. W podsumowaniu autorzy publikacji stwierdzają, że stosowanie preparatu siarozastępczego, zamiast naturalnej siary, zabezpiecza odporność bierną cieląt i może być alternatywą dla dobrej jakości siary naturalnej.

W przeglądzie literatury naukowej na temat efektywności stosowania preparatów siarozastępczych w odchowie siary, dokonanym przez Chahine i in. (2016), produkty stosowane w badaniach dostarczały średnio 157 g IgG/dawkę. Efektywność wchłaniania IgG wynosiła 31%, a zawartość IgG w surowicy krwi cieląt (24–72 godz. życia) – 12 mg/ml (norma powyżej 10 mg/ml).

Wyniki przedstawionej powyżej pracy oraz przeglądu literatury pozwalają z optymizmem patrzeć na rozwój preparatów siarozastępczych i na ich wprowadzanie do praktyki. Chodzi nie tylko o skład, który można modyfikować, ale także o ustalenie procedur ich efektywnego stosowania.

Podsumowanie
Ze względu na wspomniane problemy z rozprzestrzenianiem się paratuberkulozy, a także ze względu na wygodę w stosowaniu preparatów siarozastępczych i ich coraz lepszą jakość, należy sądzić, że w najbliższej przyszłości staną się one znacznie bardziej popularne niż obecnie. W związku z tym pojawi się oferta rynkowa, a jak to zawsze z nią bywa, ważna będzie umiejętność wyszukania w niej produktów naprawdę wartościowych, a odrzucenie wątpliwych. Nie będzie to takie trudne, bo badanie poziomu odporności biernej (badanie surowicy krwi refraktometrem lub refraktometrem Brix) jest łatwe i dostępne dla każdego hodowcy. Stosowanie „siary w proszku” będzie wymagało zmian procedur odpajania oraz szkolenia hodowców. Już dzisiaj można stwierdzić, że preparaty siarozastępcze są dobrą alternatywą dla naturalnej siary, zwłaszcza w tych gospodarstwach, w których jej brakuje, jest ona słabej jakości, także higienicznej, a także wtedy, gdy w gospodarstwie istnieje problem z paratuberkulozą. 

Nadchodzące wydarzenia