Rankingi 2021

Ranking wydajności wg wielkości stad do 20 szt.

Państwo Pszczołowie prowadzą wielopokoleniowe gospodarstwo rolne ukierunkowane na produkcję mleka wysokiej jakości.To hodowcy pracowici i zdeterminowani w osiąganiu coraz lepszych rezultatów w pracy hodowlanej i produkcyjnej. Stado od 44 lat objęte jest oceną wartości użytkowej. Państwo Pszczołowie przejęli gospodarstwo po rodzicach w 2006 roku. Wówczas w oborze było 10 krów, obecnie utrzymują 19 i kilkanaście sztuk młodego bydła. Hodowcy angażują młode pokolenie do pomocy w gospodarstwie. Dwie córki: Zuzanna i Aleksandra (w wieku 10 i 6 lat), chętnie opiekują się cielaczkami.

Bydło mleczne utrzymywane jest w zmodernizowanej oborze uwięziowej. Pan Sylwester 13 lat temu dobudował do istniejącej obory szeroki korytarz paszowy i przystosował budynek do zadawania pasz objętościowych wozem paszowym. Mimo niewielkiego stada, utrzymywanego na uwięzi, krowy żywione są w systemie TMR. Według hodowców to właśnie TMR w połączeniu z produkcją wysokiej jakości pasz objętościowych i comiesięczną analizą raportów wynikowych daje rekordową wydajność i niskie brakowanie krów.

Stały monitoring stada w programie SOL pozwala hodowcom na szybką reakcję w przypadku wystąpienia zapaleń wymion, ketozy oraz problemów związanych z rozrodem czy konieczności wprowadzenia korekty dawek pokarmowych. Natomiast wieloletnia praca hodowlana i wysoki potencjał genetyczny krów pozwalają uzyskać bardzo dobre efekty produkcyjne.

Rekordowa wydajność stada za rok 2021 to nie ostatnie słowo hodowców z lubelskiego. Plan na kolejne lata to: praca nad zdrowotnością i długowiecznością stada i dalsza praca hodowlana, a także dobór buhajów, które dają małe cielęta i łatwe porody oraz poprawiają u swoich córek budowę wymienia i nóg. „(…) Nie chcemy już śrubować wydajności, a skupić się na zdrowiu stada, dobrym rozrodzie krów i koncentracji składników mleka” – mówi pan Sylwester. W planach są też remonty istniejących budynków.


Ranking wydajności wg wielkości stad 20–50 szt.

Zapytany, czy rok 2021 był trudny dla branży rolniczej oraz jakie kompetencje warto rozwijać, jakimi zasadami się kierować, by sprostać wyzwaniom i odnieść sukces produkcyjny stada, hodowca odpowiada:

Gospodarstwo rolne prowadzimy wspólnie z małżonką Katarzyną oraz trójką naszych dzieci: Weroniką, Patrycją i Mateuszem. Nasze stado liczy obecnie około 90 sztuk, w tym 38 krów mlecznych ze średnią wydajnością ponad 15 tys. kg mleka od sztuki.

Rok 2021 nie był łatwy dla branży rolniczej i przygotował dla nas sporo wyzwań. Największym wyzywaniem w prowadzeniu gospodarstwa jest stworzenie stada o wysokiej wydajności mleka, tłuszczu i białka oraz poprawienie standardów hodowli. Wysoka wydajność stada to efekt regularnych weterynaryjnych badań kontrolnych i dbałości o produkcję pasz wysokiej jakości. Ze względu na utrzymujące się w ostatnich latach niesprzyjające warunki pogodowe skupiliśmy się na zabezpieczeniu zaplecza pokarmowego i jego wartości dla zwierząt. Cały proces pozyskiwania paszy i karmienia zwierząt podlega nadzorowi – od pola do stołu paszowego.

Nie mniej ważna jest nasza systematyczna praca oraz wprowadzanie do gospodarstwa nowych technologii, wysokiej klasy maszyn i urządzeń rolniczych. W najbliższej przyszłości zamierzamy doskonalić hodowlę i dążyć do jeszcze lepszej produkcji mleka, ale nigdy kosztem dobrostanu zwierząt. Dlatego planujemy skupić się na rozbudowie obory oraz zorganizowaniu cielętnika. Myślimy też o unowocześnieniu doju przez zastosowanie robota udojowego oraz nowszych technologii.

Jesteśmy zadowoleni z obecnej współpracy z PFHBiPM, co więcej, z oceny użytkowości bydła korzystamy od 1965 roku.


Ranking wydajności wg wielkości stad 50,1–150 szt.

Zapytany, czy rok 2021 był trudny dla branży rolniczej oraz jakie kompetencje warto rozwijać, jakimi zasadami się kierować, by sprostać wyzwaniom i odnieść sukces produkcyjny stada, hodowca odpowiada:

Od paru lat widzimy niekorzystne tendencje w rolnictwie i ciągłą nagonkę na hodowlę zwierzęcą. Hodowcy muszą się zjednoczyć w obronie przed tym, co może nas czekać, i zdać sobie sprawę z zagrożenia, jakim są różnego rodzaju fundacje prozwierzęce i brak wiedzy konsumenta, skąd się bierze żywność w sklepie. Musimy ciągle się edukować, żeby móc się bronić, nie bać się mówić i pokazywać, jak wygląda prawidłowa hodowla zwierząt – na przykład przez pokazywanie naszej pracy dzieciom i młodzieży szkolnej. Musimy również zadbać o prawidłowy dobrostan, właściwe traktowanie zwierząt, ich zdrowotność. W ten sposób pokażemy, że produkujemy żywność wysokiej jakości i problem nie leży po stronie rolnika, lecz w szeroko rozumianym przemyśle. Poprawiając dobrostan bydła i jego zdrowotność, jesteśmy w stanie podnieść poziom produkcji i jakość mleka.


Ranking wydajności wg wielkości stad 150–300 szt.

Dariusz Nasiłowski z żoną Joanną i synem Norbertem prowadzi gospodarstwo o powierzchni 100 ha, w którym utrzymuje 190 krów. Hodowca od lat pasjonuje się hodowlą bydła. Racjonalne prowadzenie prac hodowlanych pozwala mu rokrocznie osiągać wysokie wyniki wydajności mlecznej stada. Pan Dariusz nie wyobraża sobie hodowli bez indywidualnego podejścia do każdej krowy, mimo że jego stado liczy około 200 sztuk. Hodowca bardzo duży nacisk kładzie na dobrostan zwierząt, uważając to za podstawę sukcesu. Dążąc do poprawy dobrostanu, obniża tym samym koszty produkcji. W ostatnim roku w nowo wybudowanej oborze, gdzie przebywają krowy i jałówki przed wycieleniem, zamontował wentylację poziomą, co poprawiło mikroklimat. W starej oborze zaś powstał nowoczesny cielętnik, który w pełni spełnia wymogi dobrostanu zwierząt. Został zakupiony także nowy wóz paszowy, aby usprawnić proces przygotowania pasz. W ostatnim roku głównym problemem była pogoda. Trudne warunki nie pozwalały na zebranie pasz w odpowiednim czasie i dobrej jakości. A co za tym idzie – priorytetem hodowcy, przy obecnych cenach pasz treściwych, nawozów i usług, jest utrzymanie wysokiej produkcji mleka odpowiedniej jakości oraz rozrodu i zdrowotności stada. Wyzwaniem na następny rok jest zakup systemu do dezynfekcji i dippingu – w celu usprawnienia doju, poprawy zdrowotności wymion, a tym samym ograniczenia antybiotyków.

„(…) Oferta Polskiej Federacji to dla mnie duża pomoc. Dzięki raportom wynikowym mogę szczegółowo analizować sytuację w stadzie. Wyniki oceny są dla nas niezbędne w zarządzaniu stadem, to podstawa przy podejmowaniu większości decyzji związanych z utrzymaniem krów i produkcją mleka (…)”


Ranking wydajności wg wielkości stad 300,1–500,0 szt.

Janusz Zaremba, kierujący spółką, doskonale rozumie, że zysk z produkcji mleka wynika nie tylko z samej wydajności mlecznej krów, ale także z długości użytkowania zwierząt. Wydajność fermy Jarantowice za 2021 rok jest nieco wyższa (14 203 kg mleka) niż w roku ubiegłym (14 174 kg mleka), ciągle imponująca. Jest najlepszym potwierdzeniem tezy, że przy poprawnych warunkach środowiskowych i zaangażowanej kadrze zootechnicznej kluczową rolę odgrywają parametry genetyczne użytkowanych zwierząt.

Rok 2021 nie był łatwy dla branży rolniczej i przygotował dla nas sporo wyzwań – mówi prezes Ośrodka Hodowli Osięciny. Późna i zimna wiosna spowodowała opóźnienie prac polowych, co się przełożyło na średnie plony. Jednak nie ich wysokość jest największym problemem, a zawirowania na rynku rolnym. – To był trudny rok dla rolnictwa – mówi prezes Zaremba. Wpływ na to miały m.in. następujące czynniki: rozchwianie rynków i przerwanie łańcuchów dostaw ze względu na pandemię koronawirusa, drastyczny wzrost cen środków do produkcji (związany głównie ze zwyżką cen energii, paliw i gazu), niekorzystny przebieg warunków pogodowych w okresie wegetacji i zbiorów, niepewność w planowaniu rozwoju gospodarstw w związku z pogorszeniem ich sytuacji ekonomicznej, ograniczenia dla rozwoju produkcji rolnej związane z planowanymi działaniami w zakresie tzw. Zielonego Ładu. Obecny 2022 rok może być jeszcze trudniejszy. Rolnicy nie kryją niepokoju. Nawet w tak trudnych warunkach, związanych z kolejnym rokiem pandemii wirusa SARS-CoV-2, OHZ Osięciny pracuje na najwyższym poziomie, dążąc do osiągnięcia jak najlepszych wyników produkcyjnych i hodowlanych. Aby sprostać tym wyzwaniom i odnieść sukces, trzeba myśleć pozytywnie, wierzyć w siebie, być wytrwałym w realizacji celów i nigdy się nie poddawać. Sukces bowiem nie jest dziełem przypadku. Nie da się niczego osiągnąć bez ciężkiej pracy. Sukces to drabina, po której nie da się wejść z rękami w kieszeniach. Nie ma prostych dróg do sukcesu i nie ma drogi na skróty. Nie ma też magicznej formuły na bycie wielkim. Sukces to często wynik wielu wyrzeczeń, dyscypliny, determinacji i wytrwałości w swoich dążeniach.

Ranking wydajności wg wielkości stad powyżej 500 szt.

Zapytany, czy rok 2021 był trudny dla branży rolniczej oraz jakie kompetencje warto rozwijać, jakimi zasadami się kierować, by sprostać wyzwaniom i odnieść sukces produkcyjny stada, hodowca odpowiada:

Przede wszystkim pasja, ciężka praca oraz profesjonalizm w zarządzaniu fermą. Bardzo duży nacisk kładziemy na odchów potomstwa, odpowiednio prowadzony rozród oraz pracę hodowlaną. Niezwykle istotna jest konsekwencja w dążeniu do wytyczonego celu hodowlanego i determinacja w realizowaniu założonych programów profilaktyki i leczenia zwierząt. Wprowadzanie innowacji w uprawach i zbiorach w celu pozyskania najlepszych wartościowo pasz oraz dbałość o dobrostan zwierząt.

Moim zdaniem do sukcesu również przyczyniło się ciągłe podnoszenie kwalifikacji własnych i kadry pracowniczej. Nieustanne inwestycje związane z ułatwieniem oraz poprawą komfortu pracy zatrudnionym w gospodarstwie pracownikom. Wiemy, że sukces prowadzonej hodowli to także inwestycja w ludzi, dlatego chcemy zapewnić im możliwie najwyższy komfort pracy.

Każda decyzja podejmowana przy zarządzaniu fermą poprzedzona jest skrupulatną analizą wszystkich dostępnych informacji, między innymi z prowadzonej oceny użytkowości mlecznej. Nie ma tu żadnej przypadkowości.


Najlepszy hodowca w kraju pod względem wydajności TŁUSZCZ + BIAŁKO

Na pytanie, jakie czynniki wpływają na tak wysoką, pokazową średnią wydajność krów, mierzoną sumą kilogramów tłuszczu i białka, hodowca odpowiada:

Poprawa parametrów mleka wiąże się z długą pracą hodowlaną. Staramy się pilnować, aby zwiększenie wydajności nie następowało kosztem utraty suchej masy, dlatego dobieramy buhaje, które te parametry utrzymują lub poprawiają. Obserwacja wyników z kontrolnego doju i porównywanie z wynikami cząstkowymi z mleczarni pozwalają na kontrolę tego, co się dzieje w stadzie. Do tego genomowanie zwierząt, które pozwala na weryfikację, czy w dobrym kierunku idziemy z hodowlą i czy o taki postęp nam chodziło.

Zestawienie najlepszych stad według wydajności sumy kg tłuszcz+ białko, w podziale na kategorie wielkościowe obór

Nadchodzące wydarzenia