SaMASZ zwiększył moce produkcyjne i wdraża transformację cyfrową
Na początku lipca 2023 r. w zakładzie produkcyjnym firmy SaMASZ odbyło się uroczyste otwarcie nowej hali magazynowo – laserowej. Jej budowa kosztowała 11 mln zł, a nowoczesne wyposażenie pozwalające wysoce zautomatyzować procesy obróbki stali, aż 51 mln zł. Niezależnie od zwiększania mocy produkcyjnych, w zabłudowskiej fabryce trwa transformacja cyfrowa.
– Fabryka SaMASZ powstała jako jednoosobowy zakład maszyn i urządzeń rolniczych, na początku 1984 roku. W przyszłym roku będziemy obchodzić jubileusz 40-lecia istnienia. W tym czasie wyprodukowaliśmy około 200 tysięcy maszyn. W 2022 roku sprzedaliśmy maszyny o wartości 354 milionów złotych, a w pierwszym półroczu tego roku 208 milionów złotych. Obecnie fabryka zatrudnia około 1000 pracowników, w tym 100 kobiet i 250 absolwentów szkół wyższych – podkreśla Antoni Stolarski, prezes i założyciel firmy SaMASZ.
Automatyzacja obróbki stali
Obecnie całkowita powierzchnia hal produkcyjnych fabryki SaMASZ w Zabłudowie k. Białegostoku wynosi 3 hektary. Najnowsza magazynowo – laserowa zajmuje powierzchnię 4 tys. m2. Znajduje się w niej automatyczny magazyn blach i maszyny służące do ich wycinania laserowego z automatyzacją załadunku, rozładunku i sortowania.
W latach 2021-2023 do fabryki SaMASZ trafiły m.in. nowe prasy krawędziowe i roboty spawalnicze do produkcji m.in. wałów bijakowych. Rozbudowano także magazyn półfabrykatów, które następnie trafiają do powiększonej hali spawalni.
Ostatnie inwestycje pozwoliły firmie SaMASZ zwiększyć moce i możliwości produkcyjne. Dzięki temu może realizować rosnące zamówienia, które napływają z 70 rynków świata. Obejmują one maszyny zielonkowe (78% struktury produkcji), maszyny komunalne (13%) i maszyny techniki zimowej (9%).
Transformacja cyfrowa i przemiana w fabrykę inteligentną
– Jesteśmy w trakcie transformacji cyfrowej i realizacji koncepcji Przemysłu 4.0 i 5.0 będących jej częścią. Główne filary tych działań obejmują ludzi, procesy i technologie. W ramach tych działań rozwijamy umiejętności cyfrowe naszych pracowników, korzystamy z rozwiązań sztucznej inteligencji, analizy danych, chmury obliczeniowej, Internetu Rzeczy i automatyzacji procesów – wyjaśnia Leszek Szulc, dyrektor ds. technicznych i produkcji firmy SaMASZ.
Efektem tych ma być fabryka inteligentna smart factory. W jej ramach działać będzie zintegrowany system informatyczny, który obejmie wszystkie działy firmy SaMASZ. Jego wdrażanie już się rozpoczęło. – Budujemy system PLM, czyli system zarządzania cyklem życia produktu. Chcemy mieć pod kontrolą, co dzieje się z danym produktem, od momentu jego powstania do naturalnej śmierci. Dzięki temu wszystkie informacje o procesach badawczych, produkcyjnych i maszynach będziemy mieli w jednym środowisku cyfrowym – wyjaśnia Sławomir Dobrzański, szef Ośrodka Badawczo-Rozwojowego firmy SaMASZ.
Kosiarka SaMASZ z ISOBUS
W Ośrodku Badawczo-Rozwojowym firmy SaMASZ, nad nowymi maszynami pracuje obecnie 80 osób. Projektów znajdujących się na różnych etapach realizacji jest obecnie 40. Wiele z nich obejmuje systemy, które wprowadzą maszyny SaMASZ na nowy poziom technologiczny:
– system monitorujący w czasie rzeczywistym ilości zbieranego plonu,
– system geolokacyjnego mapowania pola z uwzględnieniem informacji dotyczącej plonu,
– system zarządzający pracą maszyn oparty na magistrali LOADSENS/ISOBUS,
– system monitorujący parametry pracy maszyn oraz autodiagnostyki informujący o zużywających się elementach eksploatacyjnych.
Ponad 300 maszyn w ofercie
Oferta produktowa firmy SaMASZ obejmuje obecnie 300 maszyn. Trafiają one na 70 rynków świata, gdzie sprzedawane są regularnie przez sieć partnerów handlowych. Na przykład w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, przez spółkę zależną SaMASZ North America, od 2015 r. sprzedaż maszyn wyniosła 4 tys. sztuk o wartości 30 mln dolarów. To jeden z wielu rynków, które przyczyniły się do wzrostu obrotów firmy SaMASZ. Od 2018 do 2022 wzrosły one o 122%.
Inwestycje w trudnych czasach
Obecnie SaMASZ jest w Polsce drugim największym producentem maszyn rolniczych. W zależności od roku, eksport firmy z Zabłudowa wynosi od 60 do 70% struktury produkcji. W zeszłym roku proporcja ta wynosiła 65/35%.
SaMASZ kładzie również duży nacisk na promocję. W 2022 roku wziął udział w ponad 100 wystawach na całym świecie. Wydatki na marketing w 2022 r. wyniosły 4,4 mln zł, a w 2023 wzrosną do 6,2 mln zł.
– Nasza aktywność i inwestycje nie zwalniają tempa pomimo trudnych czasów dla rolnictwa, jakie mamy obecnie. Łatwo nie mają ani rolnicy, ani dealerzy, ani wielu producentów maszyn rolniczych. W tej sytuacji przytoczę cytat kierowcy wyścigowego Ayrtona Senna „nie da się wyprzedzić piętnastu kierowców, kiedy świeci słońce, natomiast da się, kiedy pada deszcz”. Nieustanny rozwój firmy SaMASZ bez oglądania się na sytuację w branży, pozwala nam nie tylko dotrzymywać kroku zachodniej konkurencji na rynkach całego świata, ale i myśleć o jej wyprzedzaniu – podsumowuje Karol Wdziękoński, dyrektor sprzedaży i marketingu firmy SaMASZ.