Selektywna terapia krów zasuszonych przynosi efekty
Ostatnie badania przeprowadzone przez irlandzki Instytut Rolno-Spożywczy i Nauk Biologicznych (AFBI) w Belfaście podkreśliły korzyści płynące z selektywnej terapii krów zasuszonych jako głównego narzędzia zarządzania bydłem.
Autor: Mateusz Uciński na podstawie Agriland
Standardowa antybiotykowa terapia krów w zasuszeniu, polega na wlewaniu długo działającego antybiotyku do każdego strzyka w momencie zasuszenia. Tradycyjnie podejście to było stosowane w celu leczenia istniejących infekcji i zapobiegania nowym zakażeniom. Do tego momentu technika ta obejmowała wszystkie krowy w stadzie, które były traktowane w równy sposób, jednak wraz z poprawą stanu zdrowia wymion i wzrostem obaw związanych ze stosowaniem antybiotyków naukowcy z Belfastu zasadniczo zakwestionowali to podejście.
Selektywna terapia krów zasuszonych polega na podejmowaniu dla każdej krowy decyzji, czy konieczne jest leczenie antybiotykami. Na tej podstawie leczenie antybiotykami ogranicza się tylko do krów uważanych za sztuki „wysokiego ryzyka”. Zwierzęta o niskim ryzyku otrzymują tylko uszczelniacz strzyków.
Zwykle stosowane kryteria selekcji obejmują wywiad dotyczący wcześniejszych przypadków zapalenia wymienia i historię liczby komórek somatycznych.
Powstaje więc podstawowe i bardzo ważne pytanie – czy zasuszenie krów „niskiego ryzyka” bez antybiotyków ma negatywny wpływ na wydajność krów lub zdrowie wymion?
Podczas dwuletniego eksperymentu z wykorzystaniem stada Instytutu Rolno-Spożywczego i Nauk Biologicznych, krowy zostały zakwalifikowane do kategorii wysokiego lub niskiego ryzyka.
Krowy wysokiego ryzyka zostały zidentyfikowane jako te, które miały liczbę komórek somatycznych większą niż 200 000/ml podczas któregokolwiek z ostatnich trzech miesięcznych udojów mleka przed zasuszeniem, lub miały jeden lub więcej przypadków zapalenia wymienia w okresie trzech miesięcy przed zasuszeniem. Zwierzęta te otrzymały standardowe leczenie krów zasuszonych.
Krowy niskiego ryzyka to krowy z liczbą komórek somatycznych mniejszą niż 200 000/ml podczas trzech udojów mleka przed zasuszeniem i nie odnotowały żadnych przypadków zapalenia wymienia w ciągu trzech miesięcy przed zasuszeniem. Krowom tym przydzielono jeden z dwóch zabiegów: albo konwencjonalne leczenie krów w zasuszeniu, albo selektywne leczenie krów w zasuszeniu, skupiające się na stosowaniu wyłącznie uszczelniacza strzyków.
Uzyskane wyniki potwierdzają, że w przypadku zasuszenia krów „niskiego ryzyka” bez antybiotyków nie zaobserwowano negatywnego wpływu na późniejszą wydajność krów lub zdrowie wymion.
Doświadczenie to zwróciło również uwagę na absolutną potrzebę rozwiązania dwóch kwestii, jeśli selektywna terapia krów zasuszonych ma przynieść pomyślne wyniki w gospodarstwie.
Po pierwsze – konieczności posiadania dokładnych informacji o liczbie komórek somatycznych dla każdej krowy w stadzie.
Po drugie – priorytetowe wdrożenia najwyższych standardów higieny, jeśli chodzi o zakładanie plomb strzykowych.