Szczepienia bydła w Polsce
Jak wyglądają szczepienia bydła mlecznego w Polsce, w jakim stopniu są realizowane, na co można szczepić swoje zwierzęta i czy w Polsce będą programy uwalniania stad od chorób zakaźnych – to pytania, które zadaliśmy przedstawicielom Krajowej Izby Weterynaryjnej w Warszawie.
tekst: Mateusz Uciński
Jak oceniacie Państwo poziom szczepień profilaktycznych bydła w naszym kraju?
Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna nie posiada dokładnych danych na ten temat. Choć wydaje się, że sytuacja jest uzależniona od wielkości gospodarstwa. Im jest większe, im bardziej profesjonalne, tym świadomość hodowcy dotycząca potrzeby szczepień jest większa. Możemy tu zacytować Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 4 sierpnia 2017 r. w sprawie wprowadzenia programu zwalczania zakaźnego zapalenia nosa i tchawicy/otrętu bydła oraz wirusowej biegunki bydła i choroby błon śluzowych w wybranych stadach bydła (Dz.U. z 2017 poz. 1722): „na podstawie informacji dostępnych w ankietach, rozpowszechnionych wśród hodowców bydła mlecznego za pośrednictwem PFHBiPM, uzyskano szacunkowe dane dotyczące problemów zdrowotnych w tych stadach. Badaniami objęto 1605 stad: 23 stada małe, w których liczba zwierząt nie przekraczała 20 sztuk, 1279 stad średnich z liczbą zwierząt od 21 do 100 sztuk, 253 stada duże z liczbą zwierząt od 101 do 300 sztuk oraz 50 stad bardzo dużych, w których liczba zwierząt przekraczała 300 sztuk. Oceniając zdrowotność tych stad, stwierdzono, że poronienia dominują w stadach małych i średnich (35%), przypadki padnięć cieląt występują najczęściej w stadach średnich i dużych (22–35%), a objawy kliniczne dotyczą głównie stad dużych i bardzo dużych (odpowiednio 13% oraz 16%). Szczepienia są stosowane głównie w stadach bardzo dużych (32% stad)”.
Przeciwko jakim chorobom zakaźnym hodowcy mogą zaszczepić swoje zwierzęta?
Przeciwko zakażeniu rotawirusem bydlęcym, koronawirusem bydlęcym i enteropatogennym E. coli FS (K99), BVD MD, IBR/IPV, przeciwko szczepowi Mannheimia (Pasteurella) haemolytica, przeciwko wirusowi parainfluenzy 3 i Trichophyton verrucosum.
Czy jest szansa, aby w Polsce wprowadzono programy uwalniania stad od chorób zakaźnych i jakie choroby, Państwa zdaniem, przede wszystkim powinny być brane pod uwagę?
Byłaby to sytuacja jak najbardziej pożądana, ale takie decyzje oczywiście są uzależnione od sytuacji finansowej budżetu. Są przypadki dobrowolnych programów, jak wspomnianego wcześniej Rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 4 sierpnia 2017 r. w sprawie wprowadzenia programu zwalczania zakaźnego zapalenia nosa i tchawicy/otrętu bydła oraz wirusowej biegunki bydła i choroby błon śluzowych w wybranych stadach bydła.
Szczepieniom powinny towarzyszyć badania pozwalające na usunięcie ze stada osobników trwale zakażonych (PI). Czy mają Państwo informacje, jak to wygląda w praktyce?
W celu wykrycia zwierzęcia PI w stadzie bydła przeprowadza się badania wirusologiczne wszystkich sztuk bydła, bez względu na ich wiek oraz fakt, czy były one poddane szczepieniu, czy nie. Badania te przeprowadza się w odstępie co najmniej trzech tygodni, jeżeli uzyskano dodatni wynik tego badania w pierwszym badaniu wirusologicznym. Do badania wirusologicznego pobiera się próbkę krwi lub wycinek małżowiny usznej. W przypadku uzyskania dodatnich wyników dwóch badań wirusologicznych u tej samej sztuki bydła zwierzę takie uznaje się za zwierzę PI. W przypadku uzyskania dodatniego wyniku tylko jednego badania wirusologicznego danego zwierzęcia przeprowadza się kolejne badanie wirusologiczne tego zwierzęcia, w odstępie dwóch tygodni od poprzedniego badania wirusologicznego. W przypadku gdy uzyskano dodatni wynik badania wirusologicznego przeprowadzonego w odstępie dwóch tygodni od poprzedniego badania wirusologicznego, zwierzę, od którego pochodziła badana próbka, uznaje się za zwierzę PI. W przypadku gdy uzyskano ujemny wynik badania wirusologicznego przeprowadzonego w odstępie dwóch tygodni od poprzedniego badania wirusologicznego, zwierzęcia, od którego pochodziła badana próbka, nie uważa się za zwierzę PI. Zwierzę PI jak najszybciej eliminuje się ze stada przez poddanie go ubojowi w rzeźni.
Dlaczego warto szczepić profilaktycznie bydło? Powiedzmy to raz a dobrze!
Po co szczepić bydło? Odpowiedź na pytanie wydaje się oczywista, ale przypomnijmy jeszcze raz. Taniej i lepiej jest zapobiegać, niż potem drogo leczyć. Stąd potrzeba stosowania prewencji weterynaryjnej, czyli zapobiegania problemom zdrowotnym, a zwłaszcza występowania chorób zakaźnych u zwierząt gospodarskich. Z jednej strony możemy osiągnąć ten cel poprzez zapewnienie w gospodarstwie właściwego poziomu dobrostanu, z drugiej – przeprowadzając szczepienia zwierząt hodowlanych.