Zarządzanie siarą jako kluczowy czynnik w efektywnym programie odchowu cieląt
Coraz więcej mówi się o dobrostanie cieląt oraz zapewnieniu im jak najbardziej komfortowych warunków. Pojawiają się wyraźne głosy zachęcające do dłuższego pozostawiania cieląt przy matce oraz utrzymania ich w kojcach parami lub w grupach. Te działania mają na celu ograniczenie stresu u młodych zwierząt oraz umożliwienie kształtowania instynktu stadnego już od najmłodszych dni.
tekst: Michał Laskowski, Menadżer ds. Innowacji Przeżuwacze Europa Wschodnia, Cargill
Największą obawą hodowców, którzy przechodzą z systemu indywidualnego na system w parach lub grupach, jest ryzyko przenoszenia chorób między cielętami oraz konkurencja w dostępie do pokarmu. Dodatkowo konieczność dostosowania obecnych pomieszczeń lub budowy nowych kojców może stanowić wyzwanie. W Polsce są już dostępne systemy do karmienia grupowego lub w parach (np. milkbar.co.nz), które można stosunkowo łatwo zaadaptować do istniejących wygrodzeń.
Wyzwaniem jest zdrowotność związana z prawidłowym pobieraniem siary przez cielęta. Wiele gospodarstw nie przykłada odpowiedniej uwagi do tego kluczowego etapu w procesie odchowu, a brak dobrej praktyki związanej z podawaniem siary może negatywnie wpłynąć na odporność. Warto wprowadzić listę kontrolną, która określi czas i ilość podawanej siary po urodzeniu oraz minimalne standardy jakości (np. refraktometr). Regularne badanie siary pozwala na podjęcie odpowiedniej decyzji. W przypadku niskiej jakości możemy zdecydować o podaniu jej w większej ilości lub zastąpieniu lepszym preparatem, jeśli mamy dostęp do banku siary. Możemy też użyć preparatu siarozastępczego, wzbogacającego jej skład. Dzięki temu zwiększamy szansę na wykształcenie odporności biernej i ograniczenie występowania chorób. Warto poszukać wiarygodnych źródeł* i określić własne złote standardy.
*Polecamy serie Expert Talks z Jimem Quigleyem, dostępne w popularnych serwisach społecznościowych.