25 000 000 litrów i 600 ton

Kiedy w roku 1945 na Pomorzu Szczecińskim rozpoczynały pracę spółdzielnie mleczarsko-jajczarskie, dostawa mleka stanowiła tak skromną pozycję, że trudno było mówić nawet o zaspokojeniu potrzeb rynku miejscowego, a co dopiero o dostawie do innych miast czy okręgów. Obecnie w miesiącach letnich Pomorze Szczecińskie jest nie tylko samowystarczalne, ale może poważne nadwyżki odłożyć na okres późniejszy, bądź też wyeksportować.

tekst: Z archiwum HiChB: „Mleko, Jaja, Drób”, Warszawa 1948, nr 3 opracowała Zofia Borowska-Dobrowolska

Na rok bieżący zaplanowano przyjąć 25 milionów lirów mleka i wyprodukować 600 ton masła. Na podstawie dotychczasowych wyników można twierdzić, że plan ten zostanie poważnie przekroczony.

Józef Wiśniewski pobiera próbę dostarczonego mleka

Ogółem czynne są obecnie 54 zakłady główne i 92 zlewnie.

W powiecie gryfickim na Pomorzu Szczecińskim, nad rzeką Regą, leży miasto Trzebiatów, stary gród słowiański z roku 1180. W roku 1945 przybył tam pierwszy transport osadników polskich, wraz z nim Józef Wiśniewski – obecny jubilat 50-letniej pracy w mleczarstwie.

Józef Wiśniewski, urodzony 8 marca 1880 roku w Bodzierowie w pow. inowrocławskim, po ukończeniu szkoły wstąpił na praktykę do spółdzielni mleczarskiej w Paprosze i w roku 1898 pracował kolejno w mleczarniach spółdzielczych w Pieraniu, Szubinie, Wrześni, Dąbrowie i Barcinie. W międzyczasie nauczył się serowarstwa i ukończył kurs mleczarski w Brunświku.

Dodatkowe i nie mniej pożyteczne zajęcie buhaja

Gdy w roku 1945 przybył do Trzebiatowa, powierzono mu stanowisko burmistrza. Nie zapomniał jednak o spółdzielni mleczarsko-jajczarskiej. Stworzył ją w Trzebiatowie, gdzie obchodzi 50-lecie pracy w swoim zawodzie.

Zasłużonemu jubilatowi życzymy długiej i miłej starości. 

Nadchodzące wydarzenia