Choroby dróg rodnych
ropomacicze

Długotrwały brak objawów rujowych może być następstwem ropomacicza, które nieleczone, uniemożliwia zacielenie krów. Profilaktyczne badanie dróg rodnych umożliwia diagnozę tego schorzenia i podjęcie skutecznej terapii – informuje lekarz weterynarii Dominik Ruciński, prowadzący lecznicę weterynaryjną w Czaczu (Wielkopolska).

tekst: RYSZARD LESIAKOWSKI, DOMINIK RUCIŃSKI

O zapaleniu macicy i endometritis informowaliśmy w wydaniu nr 8/2021 naszego miesięcznika. Przypominamy, że zapalenie macicy (metritis) występuje do 21. dnia po wycieleniu i obejmuje wszystkie warstwy tego organu (tj. błonę śluzową, warstwę mięśniową i otrzewną). Infekcji tej towarzyszy krwistobrunatny wypływ o charakterze płynnym i nieprzyjemnym zapachu. Natomiast endometritis występuje powyżej 21. dnia laktacji, infekcja ogranicza się do błony śluzowej macicy, w postaci klinicznej objawia się ropnym lub śluzowo-ropnym wypływem z pochwy. – Ropomacicze również jest schorzeniem występującym po 21 dniach po porodzie i obejmuje tylko błonę śluzową macicy. Jednak w odróżnieniu od klinicznej formy endometritis, nie stwierdza się żadnych ropnych wypływów z dróg rodnych. Nie oznacza to, że nie ma wcale ropnej wydzieliny. Ona jest, ale z uwagi na zamkniętą szyjkę macicy nie może wydostać się na zewnątrz. Ropomacicze to forma chronicznego endometritis z zamkniętą szyjką macicy i obecnością ciałka żółtego. Wówczas nie obserwuje się ropnych wypływów z dróg rodnych – wyjaśnia lekarz weterynarii. Jak informuje, częstość występowania ropomacicza zależy w znaczniej mierze od zarządzania stadem. Brak poporodowej kontroli narządów rodnych przy jednoczesnym deficycie energetycznym może powodować występowanie ropomacicza nawet u około kilkunastu procent wycielonych krów.

Długo niepojawiające się objawy rui mogą nasuwać podejrzenie o występowanie ropomacicza – dzieli się doświadczeniem lek. wet. Dominik Ruciński

Rozwój schorzenia i rozpoznanie
Jak informuje lek. wet. Dominik Ruciński, istotą ropomacicza są zaburzenia hormonalne w następstwie rozwijającego się zakażenia błony śluzowej macicy. Gdy błona śluzowa jest zdrowa, nie powinno dojść do ropomacicza, ponieważ produkuje ona prostaglandynę i dochodzi do lizy ciałka żółtego oraz rozpoczęcia kolejnego cyklu rujowego. Rosnący na jajniku pęcherzyk wydziela estradiol, który wywołuje objawy rujowe, m.in. przekrwienia błony śluzowej macicy. Estradiol powoduje także otworzenie się szyjki macicy i zwiększenie wrażliwości na oksytocynę, która obkurcza macicę, co ułatwia wydalenie jej treści na zewnątrz. Jeżeli w macicy zalega wydzielina ropna, to podczas rui jest usuwana w naturalny sposób. Ponadto estradiol aktywuje komórki żerne macicy (neutrofile) – Ruja w większości przypadków powoduje samowyleczenie się macicy –  podkreśla lekarz weterynarii.


– Jeżeli doszło do zapalenia błony śluzowej macicy, to wydzielanie prostaglandyny jest zaburzone, ciałko żółte nie zanika i stymuluje wydzielanie progesteronu, który odpowiedzialny jest m.in. za uszczelnienie szyjki macicy. W tej sytuacji gromadząca się w świetle macicy ropa nie może wydostać się na zewnątrz. Ponadto progesteron hamuje aktywność komórek żernych (neutrofili), które są podstawowym elementem systemu obronnego macicy, co sprzyja rozwojowi infekcji – mówi lekarz weterynarii. Jak wyjaśnia, ropomacicze jest sytuacją, w której w macicy zalega wydzielina ropna, szyjka macicy jest zamknięta i obecne jest ciałko żółte. Schorzenie jest niezauważalne dla hodowców, ponieważ nie występują objawy zewnętrze. – Wykrycie ropomacicza umożliwia badanie ginekologiczne. W swojej praktyce wykorzystuję aparat USG, posługując się tą metodą, mogę stwierdzić m.in. występowanie w macicy wydzieliny ropnej i jej ilość oraz obecność ciałka żółtego – nadmienia rozmówca.

Obraz z aparatu USG, widoczna macica ze śluzowo‑ropną zawartością

Odpowiedzialne patogeny
Jak informuje lekarz weterynarii, ropomacicze wywołują te same drobnoustroje co zapalenie macicy. Do infekcji dochodzi najczęściej po porodzie, przy braku higieny w kojcu porodowym. Z zanieczyszczonych zewnętrznych dróg rodnych bakterie E. coli przedostają się do macicy, gdzie bardzo szybko się namnażają i stwarzają dogodne warunki do rozwoju innych bakterii, zwłaszcza Trueperella pyogenes, Fusobacterium necrophorum, Prevotella spp., Bacteroides spp. Patogeny uszkadzają błonę śluzową macicy, powodując zaburzenia w wydzielaniu prostaglandyny.

Leczenie hormonalne
– Terapia ropomacicza sprowadza się do indukowania objawów rui, które z kolei prowadzą do aktywnego procesu samowyleczenia. Iniekcja prostaglandyny powoduje lizę ciałka żółtego i rozpoczyna się nowy cykl rujowy. Wystarczy jedno lub dwukrotne podanie tego hormonu, zależy to od ilości nagromadzonej w macicy ropnej wydzieliny – mówi lekarz weterynarii. Nadmienia, że nie jest zwolennikiem rutynowego stosowania domacicznych preparatów antybiotykowych i nieantybiotykowych. W opinii rozmówcy skuteczność terapii hormonalnej jest bardzo wysoka, bliska 100%. Sygnałem dla hodowcy do podjęcia działań są długo niepojawiające się objawy rui.

Wykonuj badania ginekologiczne po wycieleniu
– Zapobieganie chorobom narządów rodnych u krów, w tym także ropomacicza, sprowadza się przede wszystkim do ograniczenia negatywnego wpływu warunków środowiskowych, łącznie z żywieniem, oraz braku higieny. Ujemny bilans energetyczny negatywnie wpływa na układ immunologiczny, co wraz z niedostateczną higieną sprzyja infekcjom dróg rodnych. Immunosupresja jest także następstwem różnych sytuacji stresowych, np. zbyt późnego wprowadzenia do kojca porodowego – informuje lekarz. Podkreśla, że szczególnie w zapobieganiu występowania ropomacicza bardzo ważne są poporodowe badania ginekologiczne w kierunku obecności wydzieliny ropnej i ciałka żółtego. Rozmówca zaleca dwukrotne badanie dróg rodnych krów po wycieleniu. Pierwsze powinno być wykonane dość wcześnie, czyli około 2. tygodnia laktacji, aby wykluczyć metritis. Natomiast drugie badanie powinno się przeprowadzić w ok. 4. tygodniu po wycieleniu w celu wykluczenia ropomacicza (endometritis). – Wtedy można także sprawdzić, jak przebiega inwolucja macicy i w jakim jest stanie oraz czy pojawiła się aktywność na jajnikach – nadmienia lek. wet. Dominik Ruciński.

Rozmówca zaleca także mierzenie temperatury krów przez pierwsze
10–12 dni po wycieleniu, która powinna wynosić do 39,5°C. Dzięki temu można wcześnie wykryć ewentualne zaburzenia w funkcjonowaniu układu rozrodczego krów po wycieleniu.  

Infekcje dróg rodnych ogranicza wprowadzanie krów do czystego kojca porodowego na trzy tygodnie przed spodziewanym wycieleniem i wyścielenie go tuż przed porodem świeżą ściółką
Ropomacicze to forma chronicznego endometritis z zamkniętą szyjką macicy i obecnością ciałka żółtego. Schorzenie można wykryć w poporodowym badaniu ginekologicznym, bardzo pomocny jest aparat USG – informuje lek. wet. Dominik Ruciński

Nadchodzące wydarzenia