Jaka powinna być zawartość suchej masy w TMR?
Nieumiejętnie sporządzany TMR powoduje wiele negatywnych konsekwencji. Straty są duże, ponieważ błąd żywieniowy dotyczy większej liczby zwierząt. Oprócz struktury TMR-u warto także sprawdzać zawartość suchej masy.
tekst: PROF. ZYGMUNT M. KOWALSKI, UNIWERSYTET ROLNICZY W KRAKOWIE; zdjęcia: RYSZARD LESIAKOWSKI
Żywienie krów mlecznych dawkami kompletnymi, czyli TMR-ami, staje się już standardem w naszych oborach. Analiza prawie 16 tys. gospodarstw będących w systemie oceny prowadzonej przez Polską Federację Hodowców Bydła i Producentów Mleka wykazała, że w 2014 r. w 46,7% gospodarstw stosowano system TMR, a w 6,1% – system PMR, co oznacza, że tylko w około 47% gospodarstw nie używało się wozów paszowych. Jesteśmy bardzo ciekawi, czy taka sama analiza przeprowadzona w 2018 roku, nad której wynikami aktualnie pracujemy, potwierdzi, że wozów paszowych systematycznie przybywa. Co ciekawe, w tych gospodarstwach, w których nie stosowano wozów paszowych, około 41% krów było podejrzanych o ketozę, podczas gdy w stadach żywionych z wozu paszowego takich krów było znacznie mniej, bo około 32%.
Dobrze wykorzystać wóz paszowy!
Tak duża popularność wozów paszowych wynika nie tylko z ułatwienia w zadawaniu paszy, ale przede wszystkim ze zrozumienia, że tylko mieszanie pasz objętościowych z paszami treściwymi daje najlepsze efekty w żywieniu wysokowydajnych krów mlecznych, które z powodu wysokich wydajności muszą być żywione dużymi ilościami pasz treściwych. Zdecydowana większość hodowców jest świadoma, że ważenie pasz, tak jak to robi się w wozie paszowym, pozwala na podanie krowom takich dawek pokarmowych, jakie wyliczy program komputerowy doradcy żywieniowego.
Kto jeszcze nie ma wozu paszowego, ten z pewnością myśli o jego zakupie. Z kolei w tych gospodarstwach, w których już od wielu lat żywi się krowy TMR-ami, dokonuje się druga, a nawet trzecia wymiana wozów. Coraz więcej spotyka się w naszych oborach wozów samojezdnych. Bardzo dobrze, że zakup wozu z frezem nie traktowany jest już jako niepotrzebny wydatek, a raczej jako sposób na lepsze i zdrowsze żywienie krów i mniejsze marnotrawstwo kiszonek. Posiadanie wozu z możliwością odczytywania „staranności” załadowywania poszczególnych pasz staje się również bardzo popularne. Wozy paszowe, które będziemy stosować w przyszłości, będą miały zamontowane urządzenia do analizy składu chemicznego pasz.
Sam zakup wozu paszowego i mieszanie w nim pasz to jeszcze nie jest żywienie krów systemem TMR. Aby takie żywienie spełniało wymaganie definicji, mieszaniny produkowane w wozie paszowym (czyli TMR-y) i zadawane na stół paszowy powinny spełniać określone wymagania:
• wartość pokarmowa mieszanek – zgodna z zapotrzebowaniem grupy krów, dla której zostały sporządzone;
• odpowiednia struktura fizyczna – która z jednej strony umożliwia ślinienie się krów, a z drugiej nie pozwala na wybieranie pasz (sortowanie);
• dobrze wymieszane komponenty – tak, aby każdy pobrany kęs był taki sam pod względem wartości pokarmowej i struktury fizycznej;
• mieszanki codziennie takie same;
• zadawane na stół paszowy w odpowiedniej ilości – aby niedojady stanowiły około 5% zadanej masy (żywienie do woli);
• równomiernie rozsypane na stole paszowym;
• chętnie pobierane przez krowy – bez pomijania lub wybierania niektórych pasz lub ich części;
nie powinny zawierać pasz zepsutych.
Dobry TMR (mieszanina) powinien spełniać warunki „3 x W” – co oznacza, że powinien być dobrze Wyliczony, Wymieszany w wozie paszowym i Wysypany na stół paszowy; oraz „1 x P” – te czynności powinny być codziennie takie same, czyli Powtarzalne.
Od czego zależy zawartość suchej masy TMR-u?
TMR to mieszanina pasz objętościowych, treściwych oraz ubocznych produktów z przemysłu rolno-spożywczego. Istotną częścią każdego TMR-u są również mieszanki mineralno-witaminowe i dodatki paszowe, często zmieszane z pewną ilością pasz treściwych (przedmieszka). Głównymi paszami objętościowymi są kiszonki z kukurydzy, kiszonki z traw lub lucerny, a także kiszone wysłodki buraczane prasowane, których udział w typowych TMR-ach kształtuje się na poziomie 50–60% suchej masy TMR-u (50–60% SM mieszaniny TMR). Pozostałe 40–50% SM TMR-u stanowią pasze treściwe wraz z mieszanką mineralno-witaminową i dodatkami paszowymi, a także pasze odpadowe, np. młóto browarniane. W tabeli 1. przedstawiono skład komponentowy przykładowego TMR-u z uwzględnieniem udziału procentowego suchej masy poszczególnych pasz w suchej masie TMR-u. W podanym przykładzie TMR zadawany jest w ilości 26,2 kg SM/krowę/dzień. Pasze objętościowe stanowią 54,5% suchej masy TMR-u.
Nie wnikając w bilans energii, białka czy składników mineralnych, przykładowy TMR zawiera około 41% suchej masy (SM). Na wielu spotkaniach z hodowcami pytany jestem, jaka powinna być ta zawartość suchej masy w TMR-ze. Czy poniżej 40% to za mało, a ponad 50% to za dużo?
Jak widać z powyższego przykładu, paszami, które obniżają zawartość suchej masy w mieszaninie TMR, są pasze objętościowe, a także inne, których zawartość SM jest niższa od 41%. Im bardziej wilgotne byłyby kiszonki (np. gdyby kiszonka z kukurydzy zawierała 30% SM), tym wilgotniejszy byłby TMR. Warto jednak zauważyć, że gdyby kiszonka z lucerny przewiędniętej zawierała 50% SM (nadmiernie przewiędnięta!), to podwyższałaby zawartość SM naszego przykładowego TMR-u. Z kolei za podwyższanie zawartości SM odpowiadają pasze treściwe, w tym kiszone wilgotne ziarno z kukurydzy. Im wyższa jest wydajność mleka, na którą zaplanowany jest TMR, tym więcej jest w nim pasz treściwych i tym wyższa jest zawartość SM. TMR-y dla najbardziej wydajnych krów są zwykle suchsze od innych TMR-ów dla grup laktacyjnych, ze względu na duży udział pasz treściwych. Mieszaniny pasz (nazwijmy je umownie również TMR-ami) stosowane w oborach, w których żywi się krowy systemem PMR, zawierają zwykle mniej SM, często poniżej 40%, bo udział suchych pasz treściwych jest w nich zwykle znacznie mniejszy niż w klasycznych TMR-ach. Znaczącą część pasz treściwych krowy otrzymują ze stacji żywienia czy z ręki. Zawartość SM w mieszaninach TMR podwyższa dodatek pociętej słomy lub siana.
Jaka powinna być prawidłowa zawartość SM?
W mojej praktyce doradczej zalecam, aby zawartość suchej masy w TMR-ach dla grup laktacyjnych była nie niższa niż 40% i nie wyższa niż 55%. Mike Hutjens, znany doradca żywieniowy krów w USA, wskazuje, że TMR powinien zawierać od 45 do 55% suchej masy.
TMR zbyt mokry (poniżej 40% SM) to mieszanina zbyt mokrych kiszonek, które często są również bardzo kwaśne, a przez to niechętnie pobierane przez krowy. Zbyt mokry TMR, np. o zawartości SM około 35%, ma tendencję do zbijania się, jest mało sypki i może stwarzać problemy z pobieraniem przez krowy. Taki TMR łatwo się zagrzewa na stole paszowym. Pobieranie przez krowy 26 kg SM/dzień w TMR-ze o zawartości 45% SM wymaga pobrania około 57,8 kg mieszaniny, a gdy zawiera on 35% SM – aż 74,3 kg/dzień. Takie różnice wpływają na długość okresu, który krowa musi spędzić przy stole paszowym kosztem tak ważnego czasu na leżenie i przeżuwanie.
Z kolei TMR zbyt suchy, czyli zawierający ponad 55% SM, a zwłaszcza ponad 60% SM, składa się w dużej części z „lekkich” cząsteczek, które mogą być łatwo przedmuchiwane przez krowy. Ułatwia to sortowanie pasz, czyli pomijanie długich włóknistych cząsteczek, a wyjadanie drobnych cząsteczek, w tym pasz treściwych. Sortowanie jest jednym z powodów kwasicy żwacza, w tym SARA. Krowa sortująca TMR pobiera więcej węglowodanów łatwo fermentujących w żwaczu, a mniej włókna strukturalnego. Sortowanie zdarza się znacznie częściej w okresie letnim, gdy TMR przesycha na stole paszowym. Zadawany, gdy zawiera 52% SM, po kilku godzinach działania słońca i wiatru staje się mieszaniną o zawartości 60% SM lub więcej, co zawsze ułatwia sortowanie. Warto pamiętać, że im suchszy jest TMR, tj. zawiera powyżej 55%, tym prawdopodobieństwo sortowania wzrasta. Szczególnie podatne na sortowanie są TMR-y zawierające bardzo suche kiszonki z kukurydzy i nadmiernie podsuszone kiszonki z traw czy lucerny (sianokiszonki).
Oznaczanie zawartości SM
Zanim odpowiem na to pytanie, chcę zachęcić wszystkich zainteresowanych do częstego oznaczania zawartości SM zarówno w TMR-ach, jak i w kiszonkach, z których są sporządzane. Zawartość SM w TMR-ze można wyliczyć teoretycznie z zawartości SM w poszczególnych paszach wchodzących w jego skład, a także z udziału tych pasz w mieszaninie. Jeszcze lepszym sposobem jest oznaczenie zawartości suchej masy w reprezentatywnych próbkach TMR-u pobranego ze stołu paszowego. Najszybszym sposobem jest oznaczenie SM w kuchence mikrofalowej. Wraz z pobraniem próbki reprezentatywnej trwa to około 30 minut. Coraz częściej hodowcy korzystają z przenośnych lub stacjonarnych urządzeń NIRS, którymi dysponują doradcy żywieniowi i laboratoria (np. laboratoria PFHBiPM).
Reprezentatywne próbki TMR-u powinny być pobierane bezpośrednio ze stołu paszowego, natychmiast po jego wysypaniu (5–10 minut). Tak pobrana próbka nie będzie przesortowana (przebrana) przez krowę. Próbki wyrywkowe (10 próbek) należy pobierać na całej długości stołu paszowego, np. co 2 m, przyjmując „teoretyczne” miejsca pobrania (10 miejsc). Idąc za wozem paszowym, należy pobierać próbki w tych „teoretycznych” miejscach, zanurzając dłoń w TMR-ze na głębokość nadgarstka, niczym się nie sugerując. Nie można pominąć takich składników TMR-u, jak marchew czy kawałki okopowych itp. Każdą z 10 próbek należy włożyć do wiadra, nie otrząsając i nie zgniatając. Po zapełnieniu wiadra jego zawartość należy bardzo dokładnie wymieszać. Gdy w wiadrze znajdą się długie cząstki siana, słomy czy kiszonki, należy je pociąć na sieczkę o długości 3–4 cm, co ułatwi mieszanie. Po wymieszaniu zawartość wiadra (próbka zbiorcza) należy wysypać na czystą posadzkę. Następnie próbkę zbiorczą powinno się powtórnie starannie wymieszać szpachelką, a w razie konieczności dodatkowo rozdrobnić nożyczkami. Tak wymieszaną próbkę zbiorczą należy podzielić na 4 ćwiartki (ryc. 1.), z których 2 będą próbką reprezentatywną.
Co zrobić, gdy TMR jest za wilgotny lub za suchy?
Gdy TMR jest za wilgotny, można zastanowić się nad zmianą proporcji pasz objętościowych do pasz treściwych, a także nad udziałami poszczególnych kiszonek w sumie pasz objętościowych i zwiększeniem udziału tych suchszych. Niestety, nie mamy tutaj wiele możliwości manewrów, bo najważniejsza jest wartość pokarmowa dawki, a dopiero później troska o właściwą zawartość SM. Nie ma przecież sensu dodawać sieczki ze słomy do TMR-u przygotowanego na 40 litrów mleka po to, aby podwyższyć zawartość SM. Dodatek słomy faktycznie podwyższy zawartość, ale pogorszy wartość pokarmową TMR-u i uniemożliwi uzyskanie spodziewanej wydajności mleka. Znacznie lepszy jest dodatek pociętego siana, które nie wpłynie tak ujemnie na wartość pokarmową dawki. Dodatkiem podwyższającym zawartość SM mogą być suszone wysłodki buraczane, zwłaszcza podawane w formie sypkiej, niekoniecznie granulowanej.
Znacznie większe jest pole manewru w przypadku TMR-u za suchego. Bardzo dobrym pomysłem jest wlewanie wody do wozu paszowego w trakcie mieszania. Aby zmniejszyć zawartości SM z 50 do 42%, do 1 tony mieszaniny należałoby wlać 190 litrów wody. Bardzo ważne jest równomierne rozprowadzenie wody po całej mieszaninie. Dodanie wody powoduje zlepianie cząstek pasz i może zmniejszać zakres sortowania. Celowo piszę „może”, bo nie jest to takie oczywiste.
Zamiast dolewać wody, aby zmniejszyć zawartość SM, można dolewać do wozu paszowego roztwory melasy lub preparatów sporządzonych na jej bazie. Melasa zlepia cząsteczki, ale musi być rozprowadzona równomiernie po całej mieszaninie. Pozbawione sensu jest wlewanie melasy z wiadra bezpośrednio do wozu paszowego!
Przed podjęciem decyzji o dodawaniu wody warto zapoznać się z wynikami badań kanadyjskich, w których dodawano wodę do TMR-u o zawartości 58% SM po to, aby zmniejszyć ją do 48%, oraz do TMR-u o zawartości 56% SM, aby po wlaniu wody zawierał 50 lub 44% SM. W obydwu doświadczeniach wykazano, że dodatek wody do takich wilgotnych TMR-ów zwiększał (!!!) sortowanie i zmniejszał pobranie SM. Ponadto TMR-y, do których dodano wody, łatwiej zagrzewały się. Biorąc pod uwagę powyższe badania, naukowcy kanadyjscy radzą dolewać wodę, ale tylko do bardzo suchych TMR-ów, które zawierają ponad 60% SM, bo w tym wypadku efekt ograniczania sortowania jest oczywisty. Do TMR-ów, które najczęściej produkujemy w naszym kraju, nawet tych zawierających 50–55% suchej masy, których podstawowymi paszami są wilgotne kiszonki z zielonek i kiszonka z kukurydzy, nie powinno się dolewać wody.
Uwaga na zmiany
zawartości SM w kiszonkach
W tabeli 2. podano obrazowy przykład zmian składu TMR-u wynikających ze zróżnicowania zawartości SM w kiszonce z kukurydzy. Gdy zawartość ta wynosi 35% i „paszowiec” naważa do wozu paszowego w przeliczeniu na jedną krowę 42,8 kg takiej kiszonki, to przy 11,4 kg pasz treściwych w TMR-ze stosunek SM pasz objętościowych do treściwych wynosi 15 : 10. Gdy w wyniku kilkudniowych deszczów zawartość SM tej samej kiszonki zmniejszyła się do 30%, a „paszowiec” ciągle naważa do wozu 42,8 kg tej paszy, to przy niezmienionej dawce pasz treściwych stosunek SM pasz objętościowych do treściwych zmienił się niekorzystnie i wynosi 12,8 : 10. Przy takim stosunku wzrasta ryzyko podostrej kwasicy żwacza (SARA).
Powyższy przykład pokazuje, jak ważna dla powtarzalności składu chemicznego i wartości pokarmowej TMR-ów jest częsta analiza zawartości SM w kiszonkach, wykonywana na przykład kuchenką mikrofalową. W mojej praktyce doradczej zalecam, aby zawartości SM w kiszonkach były oznaczane przynajmniej 1 raz w tygodniu.