KOZA 819-2 z Cieszymowa czyli jak nie stracić z oka doskonałej krowy
KOZA 819-2 PL005419914351, wyhodowana na fermie w Cieszymowie należącej do spółki Fortune, jest dziś przyczynkiem do moich refleksji nad zagadnieniem, jak można podchodzić do pokroju w oborach o dużej liczbie krów. Ferma w Cieszymowie (woj. pomorskie) jest jednym z obiektów, gdzie utrzymuje się pod jednym dachem ponad 1,3 tys. dojnych krów rasy PHF. Nie mamy w kraju zbyt wielu ferm o takiej koncentracji zwierząt. Obora ta nadal się rozwija, więc co roku liczba dojnic nieco rośnie, a wydajność jednostkowa też nie stoi w miejscu.
tekst: Anna Siekierska
Miniony 2021 rok był trzecim z kolei, w którym każda krowa w Cieszymowie przekroczyła wydajność 12 tys. kg mleka w 305-dniowej laktacji. Godnym podkreślenia jest fakt, że właściciel nie jest nastawiony wyłącznie na jego produkcję. I może właśnie dlatego, trochę na przekór, specjaliści zarządzający tą gigantyczną fabryką mleka, chcąc go uzyskiwać jak najwięcej, wykorzystują wszystkie dostępne narzędzia, technologie i metody pozwalające na osiągnięcie jak najlepszych efektów w tym obszarze.
Doskonałe rozumienie potrzeb zwierząt przebywających na fermie znajduje wyraz w zapewnianiu im jak największego komfortu w budynkach. Wielka wiedza i doświadczenie załogi w produkcji roślinnej owocują przygotowaniem pasz o znakomitej jakości, sporządzanych przy pomocy nowoczesnych i innowacyjnych maszyn, o czym pisaliśmy wcześniej w HiChB. Racjonalne wykorzystanie czynników środowiskowych jest w Fortune sp. z o.o. wspierane zoptymalizowanym użyciem metod hodowlanych. Firma aktywnie bierze udział w realizacji programu hodowlanego dla rasy PHF, posiada wiele krów, które były lub nadal są matkami buhajów. Z własnej inicjatywy jest tu wykonywany embriotransfer, a dawczyniami zarodków są samice z cennych rodzin, od których hodowca chce otrzymać większą niż przeciętna liczbę potomstwa. Blisko 60 krów urodzonych z ET bierze tu udział w produkcji mleka.
Genotypowanie i selekcja genomowa pomagają w otrzymaniu wartościowych jałówek, które zasilają potem stado. Efekty dotychczas osiągane w Cieszymowie przekonują nawet największych sceptyków do tego, że na fermie z taką obsadą krów można nie tracić z oczu wybitnych sztuk, a osiągając dobre wyniki produkcyjne, zainwestować także w działania niekomercyjne, jak np. udział w wystawach hodowlanych. Takie właśnie podejście prezentują hodowcy w Cieszymowie, skąd jałówki oraz krowy, często i z sukcesami, prezentowane są na ringach wystaw o zasięgu krajowym i regionalnym.
Uważne podejście do znaczenia eksterieru dla hodowli spowodowało, że ferma w Cieszymowie w ostatnich kilku latach zanotowała prawdziwy wysyp Excellentów. Mając pod opieką ponad tysiąc krów, łatwiej jest pamiętać tę, która była na wystawie, bo w trybie przygotowań do prezentacji zawsze jej trzeba poświęcić sporo czasu. Jeśli tylko hodowca robi to z pasją i zainteresowaniem – a tak właśnie jest w Cieszymowie – wystawowa krowa na długo zapada w pamięć. Przykładem na to, że wśród wielu krów można nie stracić z oczu takiej, która już jako jałówka zadebiutowała na ringu, jest KOZA 819-2 PL005419914351.
KOZA 819-2 urodziła się 9 kwietnia 2018 roku jako trzecie cielę swojej matki. W maju 2019 roku została zaprezentowana na Narodowej Wystawie Zwierząt Hodowlanych w Poznaniu, ostatniej zrealizowanej na żywo wystawie o tej randze przed przerwą spowodowaną COVID-19. Wystąpiła wówczas w kategorii jałówek rasy PHF w wieku 14–15 miesięcy i zdobyła tytuł wiceczempiona. Pierwszy raz wycieliła się 30 marca 2020 roku. Być może na skutek ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa nie została pod względem pokroju oceniona jako pierwiastka. Jednak hodowca przedstawił KOZĘ 819-2 do klasyfikacji eksterieru po jej drugim wycieleniu, które miało miejsce na początku kwietnia 2021 roku. Uzyskała wtedy ocenę ogólną doskonałą EX = 91 pkt, w tym za ramę ciała 90 pkt, za siłę mleczności 92 pkt, za nogi i racice 89 pkt i za wymię 91 pkt. Jest to piękne potwierdzenie i ukoronowanie sukcesu odniesionego na Narodowej Wystawie Zwierząt Hodowlanych w Poznaniu.