Pasja i jedność źródłem polskiego sukcesu!
Coraz częściej na łamach zachodniej prasy pojawiają się informacje o polskiej hodowli bydła mlecznego, a także o uczestnictwie naszego kraju w ścisłej czołówce europejskiej produkcji mleka. Dowodem na to jest najnowsza publikacja w holenderskim prestiżowym magazynie „Holstein International”, której autorzy nie szczędzą pochwał, zarówno dla hodowców, jak i dla wspierającej ich Federacji.
tekst: Mateusz Uciński
Magazyn „Holstein International” powstał w 1994 roku z inicjatywy dwóch pasjonatów hodowli bydła mlecznego, byli to Han Hopman i Jan Bierma, którzy już od najmłodszych lat przejawiali chęci stworzenia gazety poświęconej bydłu mlecznemu. Ich marzenia się spełniły – obecnie „Holstein International” ma pięć wydań językowych i co miesiąc jest czytany przez ponad 38 tys. entuzjastów bydła holsztyńsko-fryzyjskiego w kilkudziesięciu krajach.
Jak już wcześniej informowaliśmy, przedstawiciele tego czasopisma, redaktor Jorden Stegink oraz fotografka Christine Massfeller, w dniach 9–11 października 2023 roku odwiedzili Polskę, a celem ich wizyty było zapoznanie się z aktualną sytuacją hodowli bydła holsztyńskiego w naszym kraju i przygotowanie artykułów na ten temat. W czasie pobytu spotkali się z władzami PFHBiPM, odwiedzili gospodarstwa mleczne i zawitali do Wielkopolskiego Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt w Poznaniu.
Efektem tej wizyty jest artykuł pt. „Poland: Thanks to Lots of Breeding Passion and Underlying Unity En Route to the European Top” (Polska: Dzięki pasji hodowlanej i jedności w drodze na europejski szczyt), który ukazał się w styczniowym numerze tego prestiżowego magazynu. Autorzy tekstu, Jorden Stegink i Christine Massfeller, niejednokrotnie podkreślają ogromny progres, jakiego dokonali polscy hodowcy w ostatnich latach, zwracając jednocześnie uwagę na ogromną rolę, jaką w tym procesie odegrała Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka, która na wielu płaszczyznach wspiera podmioty zajmujące się hodowlą bydła mlecznego i produkujące mleko, od rolników indywidualnych po hodowle zarodowe. W artykule zaakcentowano także, że hasło PFHBiPM „Razem znaczy więcej” doskonale odzwierciedla bardzo dobre relacje pomiędzy Federacją a współpracującymi z nią hodowcami. Stegink i Massfeller podkreślają także efektywność działań PFHBiPM, która dzięki szerokiemu wachlarzowi usług jest w stanie zapewnić gospodarstwom mlecznym w naszym kraju bardzo kompleksową pomoc i wszechstronną obsługę, co w skali europejskiej jest godne naśladowania. W artykule szczególnie podkreślono prężność i wychodzenie naprzeciw oczekiwaniom hodowców, które cechują działania Federacji. Szczególną aprobatę zyskały autorskie programy Stado OnLine i DoKo, a także ogólne wprowadzenie testów cielności z mleka. Mocno zaakcentowano również inwestycje we własne badania genetyczne, stworzenie indywidualnego – polskiego indeksu ekonomicznego, oraz organizację wystaw bydła o zasięgu regionalnym i krajowym.
W dalszej części publikacji czytelnikom zostanie przybliżona hodowla krotoszyńskiego hodowcy Macieja Pohla, którego działania w stadzie i konsekwencja w jego prowadzeniu spotkały się z dużą aprobatą dziennikarza „Holstein International”. Podkreślił on wszechstronność i praktyczną wiedzę tego młodego polskiego rolnika, który posiada jedno z najlepszych polskich stad bydła mlecznego. Jednocześnie zwrócił także uwagę, że tym co daje siłę napędową dla tego gospodarstwa jest pasja, połączona z ogromną dbałością o praktycznie każdy aspekt prowadzenia hodowli, od kwestii prawidłowego żywienia i rozrodu, po dbałość o zdrowotność i zapewnienie utrzymywanym zwierzętom odpowiednich warunków dobrostanowych.
Autor nie zapomniał także o rodzimych stacjach unasienienia, które w artykule reprezentuje Wielkopolskie Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt sp. z o.o. w Tulcach koło Poznania. Ten wybór nie powinien nikogo dziwić, gdyż podczas sierpniowej wyceny siedem z dziesięciu buhajów urodzonych w Polsce o najwyższym indeksie PF pochodziło właśnie z tej spółki. Jak zapewniają prezes WCHiRZ Andrzej Baehr i dyrektor Anna Klik, w polskich gospodarstwach hodowla prowadzona jest na najwyższym poziomie, a hodowcy testują samice pod kątem genomiki, stosując nowoczesne techniki hodowlane, takie jak przeszczepianie zarodków.
Jak widać, kondycja polskiej hodowli bydła mlecznego i krajowej produkcji mleka oceniana jest bardzo wysoko. Niebagatelne znaczenie ma przy tym fakt, że dokonali jej światowej klasy specjaliści, którzy odwiedzili niejeden kraj i mają bardzo szerokie pojęcie o specyfice międzynarodowej hodowli bydła. Szczególnie cieszy również to, iż Jorden Stegink i Christine Massfeller dostrzegli niezaprzeczalną rolę, jaką w niełatwym i długotrwałym procesie rozwoju i budowania marki rodzimej hodowli, odegrała Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka, która nie zaprzestaje starań, aby w jak największym stopniu wspomóc producentów białego surowca w ich codziennej pracy. Prawdę mówi stare przysłowie: „cudze chwalicie, a swego nie znacie”. Bo tutaj zdecydowanie jest co chwalić i należy być dumnym z tak doskonałych rolników jakimi są Polacy.