Warmia i Mazury – mleczarski cud natury
Rolnicy są „solą tej ziemi” – wybrzmiewało podczas pierwszego podsumowania wyników oceny wartości użytkowej krów PFHBiPM. W najbardziej wydajnym stadzie w woj. warmińsko-mazurskim krowy produkowały średnio 13 144 kg mleka!
Michał Krukowski
Kwiecień i maj to miesiące, kiedy tradycyjnie wyróżniamy elitę hodowców bydła mlecznego w poszczególnych województwach. 7 kwietnia 2025 r. w Olsztyńskim Parku Naukowo-Technologicznym odbyły się Warmińsko-Mazurskie Mleczne Laury. To pierwsza z 16 edycji w kraju, inaugurująca pasmo wyjątkowych spotkań hodowców w jubileuszowym roku 30-lecia PFHBiPM.
Najważniejsi uczestnicy: hodowcy i producenci mleka
Hodowców nagrodzono w kategoriach dla poszczególnych ras, z czego najliczniejsza należy do polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej, odmiany czarno-białej. W stadach poniżej 20 sztuk najwyższą wydajność osiągnęło stado Wojciecha Chmielewskiego z miejscowości Miecznikowo-Kołaki – 10 686 kg. Drugie miejsce zajęło stado Rafała Jaworskiego z Koszelew z wynikiem 10 294 kg mleka. Miejsce na podium zamyka stado należące do Tadeusza Stankiewicza z miejscowości Samolubie z wynikiem 10 147 kg.
W stadach od 20,1 do 50 sztuk pierwsze miejsce z wynikiem 12 238 kg mleka zajęło stado należące do Krzysztofa Koziatka z Głazowa. Wiceliderem tej kategorii zostało stado Mariusza Perduty z Workiejm z wynikiem 12 040 kg mleka, a zaraz za nim uplasowało się stado Artura Przybyszewskiego z Maleczewa z osiągiem 12 020 kg mleka.
W stadach od 50,1 do 150 sztuk bezapelacyjnym zwycięzcą, także całego rankingu wojewódzkiego, zostało stado Mateusza Klepackiego z miejscowości Sordachy z wynikiem 13 144 kg mleka. Drugie miejsce należy do stada Pawła Lisa z miejscowości Wronka z wydajnością 12 527 kg. Trzecie miejsce zajęło stado Mateusza Stefańskiego z Sumina z osiągiem 12 298 kg mleka.
W stadach od 150,1 do 300 sztuk najlepsze okazało się stado Arkadiusza Grabowskiego z Majdan Wielkich z wynikiem 12 874 kg. Jest to także drugi najlepszy wynik na Warmii i Mazurach. Drugie miejsce w tej kategorii należy do stada Andrzeja Waszczyszyna z Lechowa z wydajnością 12 541 kg, a trzecie – do stada Zbigniewa Denerta z Kalinowa z osiągiem 11 817 kg mleka.
W stadach od 300,1 do 500 sztuk liderem zostało stado należące do Franciszka, Artura, Karola i Patryka Kamińskich z miejscowości Krzykały z wydajnością 12 475 kg mleka. Na drugim miejscu uplasowało się PW Grunwald Sp. z o.o. z Grunwaldu w wynikiem 12 384 kg. Trzecią lokatę zajęło stado Wojciecha i Agnieszki oraz Tomasza Strumiłowskich z Łupek z wydajnością 11 770 kg mleka.
W stadach pow. 500,1 sztuk najwyższą wydajność 12 732 kg osiągnęło stado należące do KR Szestno Sp. z o.o. z Lembruka. Jest to jednocześnie trzecia wydajność w całym województwie.
Gwiazdorska obsada
Wydarzenie otworzył gospodarz uroczystości, tj. wiceprezydent PFHBiPM oraz prezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Hodowców Bydła Mlecznego Andrzej Steckiewicz. Nawiązał do cennych partnerstw branżowych i wyjątkowej współpracy środowiska hodowców z mleczarniami, instytucjami i organizacjami, zwłaszcza w tej części kraju. Patronat honorowy objęli wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król oraz marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Marcin Kuchciński. Galę poprowadziła znana i ceniona w regionie Marta Gołąb-Kocięcka. Hodowcy mieli okazję spotkać się ze swoimi reprezentantami na Wiejskiej, gdyż obecni byli m.in. senator RP Gustaw Marek Brzezin, dyrektor Biura Posła na Sejm RP Zbigniewa Ziejewskiego Jerzy Czapliński, poseł do Parlamentu Europejskiego w latach 2019–2024 Krzysztof Jurgiel, a także przedstawiciele powiatu olsztyńskiego, dyrektorzy Warmińsko-Mazurskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa czy Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Listę gości dopełniły osoby ze środowisk samorządu rolniczego: delegacja Izby Rolniczej Republiki Litewskiej z Przewodniczącym Arunasem Svitojusem na czele oraz Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej, którą reprezentowali: prezes Romuald Tański oraz dyrektor Jolanta Mackiewicz.
Wystąpienia gości w pigułce
– Wygrywa ten, który rozumie specyfikę produkcji mleka, jest pełen szacunku do pracy hodowców i wie, że stanowią oni siłę, gdy są razem, zrzeszeni zarówno branżowo w związkach regionalnych i rasowych, jak i w swoich podmiotach skupowych, jako spółdzielcy, czyli pośrednio współdecydenci i kreatorzy rynku mleka w Polsce i na świecie – te słowa silnie wybrzmiewały w wypowiedziach oficjeli, a spotkały się na Warmii i Mazurach z wielkimi brawami. Dlaczego? Bo tu spółdzielczość jest silna. Tu trzeba tej formy prowadzenia działalności gospodarczej bronić bardziej, zarówno przed zagrożeniami zewnętrznymi, związanymi z zagraniczną konkurencją, jak i wewnętrznymi zakusami, by w prawie spółdzielczym „grzebać”. Wybrzmiała również prawda znana w środowisku rolniczym, ale pomijana w przekazach o specyfice regionu: Warmia i Mazury to nie jest region turystyczny, ale region rolniczy z silnymi, współistniejącymi walorami turystycznymi. To właśnie o rolników trzeba tu zadbać bardziej niż o turystów, bo są „solą tej ziemi” również jako osoby codziennie chroniące przyrodę i dbające o to, by zasoby fauny i flory były dostępne dla przyszłych pokoleń.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE W RASACH
Najlepsze stado w kategorii polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej odmiany czerwono-białej należy do PR PERKUN sp. z o.o. z Pierkunowa z wynikiem 9 886 kg mleka. W rasie simental należy doRomualda Kryścio z miejscowości Kiepojcie z wydajnością 7 181 kg mleka, zaś w rasie montbeliarde z wydajnością 9 672 kg należy do Krzysztofa Wicińskiego z Rogóża. Stado z pierwszą lokatą w rasie jersey należy do Grzegorza Winiarka z miejscowości Rozogi w wynikiem 4 899 kg mleka.
W rasach zachowawczych najlepszy wynik 7 252 kg w rasie polskiej czarno-białej osiągnęło stado Jacka Szulwica z Groszek. Najlepsze w rasie białogrzbieta z wynikiem 5 506 kg okazało się stado Mariusza Głażewskiego z Jesionowca zaś w polskiej czerwonej – 3 922 kg mleka wyprodukowało stado Jarosława Kani z miejscowości Karbowskie.
ŻYCZENIA i PODZIĘKOWANIA DLA NAGRODZONYCH HODOWCÓW
Przede wszystkim dziękujemy za możliwość objęcia wydarzenia patronatem medialnym. To zaszczyt, że jako miesięcznik biorący udział w wydarzeniu, które jest już powszechnie traktowano jako święto branży i lokalnych hodowców możemy móc Państwa poznawać co roku na nowo. Wiemy ile to kosztuje pracy, by w tym elitarnym gronie, w tej krótkiej chwili na scenie, w tym momencie nagradzania, wywołania na środek móc brać udział. Gratulujemy wszystkim laureatom i nagrodzonym bardzo dobrych wyników.