Wciąż doskonalić hodowlę!
Powyższe hasło doskonale oddaje charakter prac Rady Hodowlanej i Rady Programowej, czyli dwóch ciał doradczych powstałych z inicjatywy PFHBiPM. Nie inaczej było podczas ich listopadowego spotkania, na którym omówiono aktualne i najistotniejsze kwestie dotyczące polskiej hodowli bydła mlecznego.
autor: Mateusz Uciński
4 listopada w Warszawie spotkali się członkowie Rady Hodowlanej. Spotkanie zainaugurowała prelekcja prof. Tomasza Suchockiego z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, który skupił się na wynikach ewaluacji cech płodności opartej o metodykę jednostopniową, zwracając szczególną uwagę na zmiany definicji cech w metodzie jednostopniowej oceny wartości hodowlanej, a także na dokładności i korelacji współczynników takich jak zapłodnienie jałówek, długość przestoju poporodowego czy długość okresu międzyciążowego.
Dr hab. Sebastian Mucha, dyrektor Centrum Genetycznego PFHBiPM, w swoim wystąpieniu przedstawił analizę wyników oceny jednostopniowej, koncentrując się na teście i walidacji Interbull, korelacji obecnej i nowej oceny, dokładności oceny jednostopniowej, rankingu buhajów na bazie indeksu PF, a także rankingu samic na bazie indeksu PF. Z prelekcji wynikało, że niewątpliwą zaletą nowego systemu oceny wartości hodowlanej jest fakt, iż jest ona bardziej porównywalna z oceną światową – wzrost korelacji ocenianych cech pomiędzy Polską a innymi krajami wzrósł nawet o 46 punktów procentowych.
O oczekiwaniach hodowców odnośnie do indeksów selekcyjnych opowiedziała zgromadzonym dr Katarzyna Rzewuska, kierownik CGen, analizując wyniki ankiet, które wypełniło 208 hodowców rasy holsztyńsko-fryzyjskiej z terenu całego kraju, reprezentujących różne wielkości stad, różne sposoby ich utrzymywania i doju. Z odpowiedzi hodowców wynikało m.in., iż za krowę idealną uważają oni zwierzę zdrowe (bez mastitis, kulawizn i chorób metabolicznych), płodne, a także o wysokim pobraniu i wykorzystaniu paszy. Cechami, które w największym stopniu decydują o wybrakowaniu sztuki, są problemy z liczbą komórek somatycznych i mastitis, trudności w zacielaniu i kulawizny. W następnej kolejności o usunięciu zwierzęcia ze stada decydują niska wydajność, choroby metaboliczne, słaba budowa wymienia i zdolność udojowa. Dr Rzewuska, podsumowując ankiety, zwróciła uwagę na dużą spójność odpowiedzi niezależnie od formy pytania i to, że kluczowymi są cechy zdrowia i płodności. Nowymi cechami, na jakie czekają hodowcy, są zdecydowanie: odporność na mastitis, wykorzystanie paszy i odporność cieląt. Istotne jest również preferowanie podindeksów od pojedynczych cech, takich jak np. zdolność udojowa, szybkość doju i temperament oraz racice. Zdaniem prelegentki konieczna jest szczegółowa analiza w celu ocenienia zainteresowania indeksami przeznaczonymi dla określonych grup hodowców.
Warszawskie spotkanie zakończyło się wystąpieniem dyrektor ds. oceny, Elżbiety Matuszewskiej, która przedstawiła zasady publikacji i weryfikacji wyników rocznych z oceny. Zaproponowano jedno wydawnictwo PFHBiPM z wynikami oceny, które zawierałoby statystyki i analizy krajowe. W jego części pierwszej znajdowałyby się dane krajowe – prezentacja najlepszych polskich hodowców, tabele wydajności stad oraz najwydajniejsze krowy w Polsce, zaś w części drugiej – dane wojewódzkie, gdzie dla każdego województwa przygotowane zostaną rankingi stad posegregowanych wg wyników produkcyjnych. Propozycje tych zmian zostaną jeszcze wnikliwie przedyskutowane.
Następnego dnia, czyli 5 listopada, w siedzibie Regionu Oceny Centrum w Parzniewie, odbyło się spotkanie Rady Programowej, w której obradach z ramienia Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi wzięła także udział pani Ela Sawicka.
Członkom Rady Programowej zaprezentowane zostały analizy dotyczące wyników i postępów w przygotowaniu jednostopniowej oceny wartości hodowlanej, którą przedstawił dr hab. Sebastian Mucha z Centrum Genetycznego PFHBiPM, jak również omówione zostały przez dr Katarzynę Rzewuską odpowiedzi na pytania z ankiety przeprowadzonej wśród hodowców bydła mlecznego oraz spółek inseminacyjnych, dotyczącej oczekiwań wobec indeksów selekcyjnych.
Zaznaczyć trzeba, iż obradom obydwu Rad towarzyszyły rzeczowe i merytoryczne dyskusje, które są ogromną inspiracją do dalszych działań na rzecz rozwoju rodzimej hodowli bydła mlecznego.