Wyniki Oceny za 2022 r.
Rynkowi eksperci podają, że pomimo dużej niepewności co do sytuacji geopolitycznej i spadku popytu na produkty mleczarskie ze strony Chin 2022 rok upłynął w Polsce pod znakiem historycznie rekordowych cen surowca. Rodzima branża mleczarska w minionym roku radziła sobie wzorowo i dynamicznie reagowała na zapotrzebowanie wewnętrzne i potrzeby eksportowe. Popyt na produkty mleczne pochodzące z Polski zwiększył się, czego wyrazem był istotny przyrost wyniku netto przetwórstwa. Polska nadal pozostaje w czołówce producentów mleka w Unii Europejskiej – tuż za Włochami, Holandią, Francją i Niemcami. Ponadto, pomimo tendencji spadkowej pogłowia krów mlecznych w Unii Europejskiej, nasz kraj pod tym względem należy do grupy liderów, zaraz za Francją i Niemcami. Według danych Komisji Europejskiej wzrost wydajności mlecznej krów nie rekompensuje wpływu redukcji pogłowia na spadek produkcji o 0,5% w stosunku do 2021 roku i malejące dostawy surowca w UE. Co więcej, prognozy KE wskazują na spadek unijnej produkcji mleka do 2032 roku średniorocznie o 1,1%, stan ten może się utrzymać w 2023 roku.
Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – Państwowy Instytut Badawczy podaje, że w 2022 roku w pogłowiu krów mlecznych w UE, które liczy 19,8 mln sztuk, utrwaliła się tendencja spadkowa o 0,9% w stosunku do 2021 roku.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, porównując rok do roku, pogłowie krów w Polsce spadło o ponad 117,2 tys. sztuk, do poziomu 2 171 861 zwierząt w grudniu, czyli o 5,1%. W 2022 roku, po długim okresie spadkowym, odnotowanonieznaczny, o 0,1%, wzrost liczebności krów użytkowanych w kierunku mlecznym, stanowiących 94% w strukturze pogłowia bydła w Polsce. W grudniu pogłowie krów mlecznych liczyło 2 037 279 sztuk.
Blisko 40% krajowego pogłowia krów mlecznych stanowią krowy hodowców i producentów korzystających z usługi oceny wartości użytkowej. W 2022 roku populacja aktywna wynosiła przeciętnie 803 530 krów, co w skali roku daje wzrost o blisko 10 tys. zwierząt – o 1,3%. Pogłowie krów mlecznych będące pod oceną wartości użytkowej charakteryzuje się dużym zróżnicowaniem ze względu na region.
Według danych na koniec grudnia 2022 roku populacja aktywna wynosiła 806 245 krów, co w skali kraju daje wzrost o ponad 13 tys. zwierząt, czyli o 1,6% w stosunku do stanu w 2021 roku. Z przeprowadzonej analizy wynika, że krowy będące pod oceną stanowią 40% krajowego pogłowia krów mlecznych (wg GUS, Pogłowie bydła według województw, stan w dniu 1 grudnia 2022 r.).
Według szacunków GUS w Polsce w grudniu 2022 roku chów krów mlecznych prowadziło 174 706 stad, tj. ponad 6 tys. mniej niż w czerwcu. Analizy ekspertów wskazują, że wśród krajowych producentów mleka panowała duża niepewność, a produkcja surowca była utrudniona do sierpnia przez niekorzystne warunki pogodowe, zaprzestano także droższych inwestycji, spadło zainteresowanie kredytami. Główne obawy hodowców dotyczyły bardzo szybko wzrastającej inflacji i wzrostu kosztów produkcji, które rosły w zdecydowanie szybszym tempie niż cena mleka. Największe podwyżki cen odnotowano w przypadku pasz gotowych, stanowiących około 60% kosztów bezpośrednich w produkcji mleka, a także nawozów, paliwa oraz nośników energii – gazu i energii elektrycznej.
Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej podaje, że w 2022 roku z chowu bydła mlecznego zrezygnowało wiele małych gospodarstw rolnych, które charakteryzuje niska produktywność i efektywność gospodarowania.
W 2022 roku z usług w zakresie oceny wartości użytkowej korzystało 18 066 obór, tj. 493 (2,6%) podmioty mniej niż w 2021 roku.
Wyniki pierwszego spisu zwierząt gospodarskich wskazują, że hodowcy bydła w Unii Europejskiej zmniejszają swoje stada pomimo wysokich cen za surowiec – mleko. Główną przyczyną redukcji sztuk jest gwałtowny wzrost kosztów produkcji, które stanowią znaczne obciążenie ekonomiczne dla producentów.
Według danych GUS w grudniu 2022 roku aż 64%, tj. ponad 111 tys., stad mlecznych w Polsce liczyło do 9 krów. Natomiast przeciętne stado objęte usługami z zakresu oceny w 2022 roku liczyło 44 sztuki, stanowi to wzrost o 3,9% w stosunku do 2021 roku.
W Polsce postępuje proces racjonalizacji organizacji produkcji surowca mlecznego. Najszybciej proces przebiega w regionach, w których towarowość produkcji jest największa. Wzrost obsady zwierząt
w oborze jest kluczowym elementem do obniżenia jednostkowych kosztów produkcji, wzrostu opłacalności oraz konkurencyjności na rynku mleka.
Rosnąca koncentracja chowu i specjalizacja produkcji w dużych i średnich gospodarstwach rolnych wyraźnie postępują w strukturze obór ocenianych. W 2022 roku nastąpił spadek pogłowia i obór, w których obsada liczy do 50 zwierząt (74% stad pod oceną) na rzecz podmiotów dużych (26% stad pod oceną). Blisko 94% pogłowia masowego krów mlecznych stanowią krowy oceniane, utrzymywane w stadach powyżej 50 sztuk.
IERiGŻ szacuje, że przeciętna wydajność od krowy w UE wynosi 7604 kg mleka, i mimo dobrych zbiorów pasz objętościowych i treściwych pozostaje wyższa niż w Polsce. GUS podaje, że w 2022 roku wstępny szacunek średniej wydajności krajowych krów użytkowanych mlecznie kształtuje się na poziomie 7214 litrów, tj. 7425 kg. Należy jednak pamiętać, że na ten wynik mleczności zapracowały również zwierzęta ze stad prowadzących ocenę wartości użytkowej. Szacuje się, że przeciętna produkcyjność krów mlecznych w gospodarstwach niekorzystających z usług Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka wyniosła w 2022 roku 6324 kg mleka od sztuki.
Populacja aktywna, dzięki umiejętnej pracy hodowlanej i efektywnemu wykorzystaniu potencjału zwierząt, cechuje się wysoką produkcją. Krajowi eksperci rynku mleka potwierdzają stałą tendencję wzrostową w wydajności mlecznej krów będących pod oceną, wskazują przy tym, że wynik 9037 kg mleka od sztuki w 2022 roku jest efektem postępu technologicznego i hodowlanego w gospodarstwach rolnych korzystających z usług PFHBiPM. Wzrost wydajności mlecznej na przestrzeni roku o 200 kg od krowy ocenianej oraz bardzo korzystny skład mleka wysokiej jakości może oznaczać powrót hodowców do wysokich standardów pracy ze stadem sprzed pandemii COVID-19.
W 2022 roku krajowa produkcja mleka od krów objętych kontrolą użytkowości osiągnęła wynik ponad 7 261 000 kg tego surowca, co w stosunku do analogicznego okresu minionego roku daje wzrost na poziomie 3,6%. Powołując się na dane GUS, można szacować, że udział krów ocenianych w krajowej produkcji mleka sięga 48,8%.
Rok 2022 przyniósł nie tylko wzrost przeciętnej wydajności mlecznej krowy ocenianej. W wyniku prac hodowlanych i poprawy warunków żywieniowych wzrosła także przeciętnie o 10 kg, tj. 1,5%, wydajność w zakresie sumy kilogramów tłuszczu i białka.
W Polsce ocena wartości użytkowej w zakresie cech produkcji mleka prowadzona jest przy wykorzystaniu metod z grupy A, gdzie próbne udoje oraz dokumentacja prowadzone są przez upoważnionego pracownika PFHBiPM. Metodyka prowadzenia próbnych dojów metodami z grupy A jest zgodna z wytycznymi i normami ICAR, a oznaczanie składników mleka przebiega w profesjonalnych, akredytowanych laboratoriach PFHBiPM. Dane z oceny zbierane są w trakcie próbnych dojów z wykorzystaniem profesjonalnych urządzeń mobilnych, transfer danych i przetwarzanie wyników zapewniają autorska aplikacja PFHBiPM FERNANDO oraz nowoczesny system teleinformatyczny FEDINFO. W ramach tej metody hodowcy mają do wyboru kilkanaście wariantów dostosowanych do indywidualnych potrzeb i preferencji. Wybór metody uzależniony jest od systemu udojowego, sposobu pozyskiwania danych, sprzętu pomiarowego wykorzystywanego przy realizacji usługi, ale kluczowe są – odpowiadające hodowcy – częstotliwość próbnych dojów i liczba prób pobieranych w ciągu doby.
W 2022 roku największym zainteresowaniem hodowców, których stada objęte są oceną, cieszyły się usługi realizowane metodą AT4 (74% pogłowia ocenianego i 85% stad), która przy niższych opłatach cennikowych zapewnia zainteresowanym comiesięczny dostęp do wyników stada. Metoda AT4 jest bardzo wygodna i najmniej absorbująca hodowców, polega bowiem na wykonywaniu w ciągu roku próbnego udoju naprzemiennie – jednego miesiąca rano, a kolejnego wieczorem. Jednocześnie w grupie tej zarejestrowano największy w stosunku do stanu na 2021 rok ubytek podmiotów ocenianych (o 443 stada), ale też wysoki wzrost pogłowia (o 3388 krów). Natomiast wzrost popularności wśród hodowców prowadzących ocenę odnotowano w metodzie AR4 (o 72 obory i 7807 krów), co jest wynikiem przechodzenia części hodowców na w pełni zautomatyzowany system doju, który całkowicie zastępuje, a właściwie eliminuje człowieka na stanowisku udojowym. Pełne zautomatyzowanie doju przekłada się również na produkcyjne wskaźniki krów. Możliwość dobrowolnego podchodzenia krów do stanowiska udojowego stanowi impuls do wyrażenia naturalnych potrzeb i zachowań związanych z oddawaniem mleka. Zastosowanie robota udojowego prowadzi do skrócenia czasookresu dzielącego kolejne doje, a tym samym wzrostu częstotliwości oddawania mleka przez zwierzęta w ciągu doby. Kolejną metodą, w której odnotowano tendencję wzrostową (o 50 obór i 1504 krowy) jest AT6, stanowiąca korzystne połączenie ceny z jakością usługi.
Na preferencje hodowców odnośnie do chowu i hodowli konkretnej rasy wpływa wiele czynników, które prowadzą do wyboru jednych, a odrzucenia innych zwierząt. Poza wydajnością mleczną istotnych jest wiele innych parametrów, takich jak: zdolność zwierząt do adaptacji w realnych warunkach środowiskowych i żywieniowych, czas użytkowania, długowieczność i tempo brakowania krów, właściwości zdrowotne i technologiczne mleka oraz płodność i łatwość wycieleń. W Polsce do najważniejszych ras bydła mlecznego należą wysokowydajna polska holsztyńsko-fryzyjska dwóch odmian barwnych oraz simentalska. Pozostałe rasy stanowią już mniejszy odsetek całej populacji bydła mlecznego w ocenie użytkowości.
Skład mleka zależy przede wszystkim od potencjału genetycznego krów, rasy, odmiany, cech osobniczych. Wydajność mleczna oraz poziom składników pokarmowych w mleku należą do cech ilościowych. Różnice pomiędzy rasami widoczne są w zakresie przeciętnej wydajności mleka i jego składników. W Polsce najbardziej powszechną rasą użytkowaną w kierunku mlecznym jest polska holsztyńsko-fryzyjska odmiany czarno-białej, która przy zapewnieniu optymalnych warunków bytowych, ze względu na ogromny potencjał genetyczny, odwdzięcza się wysoką wydajnością mleczną – 9315 kg mleka od sztuki w 2022 roku.
Ze względu na silny związek pomiędzy cyklem produkcyjnym a reprodukcyjnym u krów mlecznych dbałość o właściwe wskaźniki rozrodu istotnie wpływa na ekonomikę hodowli i produkcję mleka. Należy pamiętać, że rozród i żywienie krów mlecznych to dwa główne czynniki generujące największe koszty w produkcji mleka. Dlatego prowadząc rutynowy nadzór nad rozrodem w stadzie, można wyeliminować lub zminimalizować wiele nieprawidłowości. Realnym wsparciem w zarządzaniu rozrodem są usługi PFHBiPM, umożliwiające stały monitoring wszystkich elementów odpowiadających za reprodukcję w stadzie. Prowadząc ocenę wartości użytkowej i rozpłodowej, hodowca otrzymuje szereg wskaźników obrazujących stan stada, które są ze sobą ściśle powiązane, a rutynowo analizowane umożliwiają optymalizację produkcji.
W stadach populacji aktywnej trwa praca nad doskonaleniem użytkowości rozpłodowej krów. Obserwowane jest dążenie hodowców do jak najlepszego wykorzystania ich potencjału poprzez właściwe żywienie, dbałość o organizację stada i odpowiednie warunki środowiskowo-higieniczne, a także status zdrowotny utrzymywanych zwierząt. Pomimo negatywnej współzależności pomiędzy płodnością a wydajnością mleczną krów w ostatnich latach obserwowany jest pozytywny kierunek zmian podstawowych wskaźników rozrodu. Poziom parametrów, do którego dążymy, realizując usługi z zakresu oceny, wskazujemy w pozycji Rekomendacja – według wskazań ekspertów współpracujących
z PFHBiPM.
Wskaźniki efektywności rozrodu dają liczbową odpowiedź, czy przebiega on prawidłowo i nad jakimi jego elementami warto jeszcze popracować. Jednym z najważniejszych parametrów jest okres międzywycieleniowy (ok. mwyc.) i ocena jego długości, jako miary cielności i poziomu produkcji mlecznej. Jest to parametr niezakłócony żadnym „błędem ludzkim”, wskazuje skuteczność zacieleń krów w stadzie – wystarczy od wartości ok. mwyc. odjąć 280 (średnia długość ciąży u krów mlecznych). Na przestrzeni ostatnich lat parametr ulega wyraźnemu skracaniu – co pokazuje, że świadomość hodowców w Polsce rośnie i rozród staje się obszarem coraz lepiej zarządzanym.
Wiek 1. wycielenia jest kolejnym ważnym wyznacznikiem wydajności mleka, szczególnie w czasie pierwszej laktacji. W przypadku tego wskaźnika również obserwowane jest pożądane skrócenie terminu rozpoczęcia użytkowości rozpłodowej, a co za tym idzie wydłużenie produkcji i amortyzacja kosztów odchowu.
Na okres międzyciążowy składają się dwa bardzo ważne składniki: długość przestoju poporodowego (liczba dni od wycielenia do pierwszego krycia) oraz okres usługi (liczba dni od pierwszego krycia do dnia, w którym nastąpiło skuteczne pokrycie). Przyjmuje się, że do 100. dnia laktacji zdrowa krowa powinna zostać skutecznie zacielona. Według danych za 2022 rok okres ten dla populacji aktywnej wynosi przeciętnie 137 dni, czyli jest zbyt długi, ponieważ każdy dzień bez ciąży przynosi konkretne straty finansowe hodowcy.