Od błędnych ogników po prąd z gnojowicy
czyli słów kilka o biogazowniach rolniczych cz. 2.
W bieżącym artykule skoncentrujemy się bardziej na praktycznych i szczegółowych aspektach inwestycji w mikrobiogazownie rolnicze. Biorąc pod uwagę, że eksploatacja biogazowni może trwać do 40 lat, warto dobrze się przygotować do zainwestowania w takie przedsięwzięcie. Firmy zajmujące się doradztwem w zakresie budowy biogazowni rolniczych szacują, że proces przygotowania się do inwestycji trwa od 2 do 4 miesięcy, a sama jej realizacja może zająć od 5 do 9 miesięcy. Spieszmy się więc – może nie tyle powoli, ile z rozwagą.
tekst: Agnieszka Antczak
Wydawałoby się, że w dobrym momencie zaczęliśmy publikację materiałów dotyczących biogazowni rolniczych, gdyż mamy do dyspozycji świeżutką specustawę (Ustawa z dnia 13 lipca 2023 r. o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie biogazowni rolniczych, a także ich funkcjonowaniu). W założeniu ustawa ta ma ułatwić życie wszystkim tym, którzy chcą zainwestować w biogazownię rolniczą. Pionierzy zakładania biogazowni w Polsce jeszcze kilka lat temu musieli się borykać nie tylko z problemami technicznymi związanymi z budową i eksploatacją biogazowni. Zderzali się też z niechęcią ze strony urzędów i instytucji – począwszy od administracji państwowej, samorządowej, poprzez inspektoraty ochrony środowiska, skończywszy na straży pożarnej i zakładach ubezpieczeniowych, Problemy wynikały głównie z powodu braku konkretnych przepisów regulujących poszczególne etapy inwestowania w biogazownie. Często też lokalna społeczność, przekonana, że oto obok ich domostw powstaje coś w rodzaju wysypiska śmieci, również odnosiła się nieżyczliwie do biogazowni. Na szczęście taki wizerunek jest skutecznie odkłamywany, a jeśli chodzi o kwestie środowiskowe, to słyszałam już wypowiedź posiadacza biogazowni, że lokalny inspektorat ochrony środowiska wręcz zachęcał go do takiej inwestycji.
Duże nadzieje, duże rozczarowania
Niestety, wspomniana ustawa jest napisana w sposób chaotyczny, trudny do interpretacji i nie zawiera wszystkich informacji, których byśmy oczekiwali. Dlatego w poniższym materiale znajdziecie Państwo gotowe informacje, wynikające z analizy innych ustaw i rozporządzeń, do których odsyła specustawa. Z gąszczu wszystkich przepisów specustawy wybrałam dla Państwa zapisy dotyczące przede wszystkim wymagań, jakie musi spełnić rolnik indywidualny prowadzący gospodarstwo rolne i planujący instalację mikrobiogazowni, a więc biogazowni rolniczej o mocy elektrycznej do 50 kW.
Na zachętę – o ułatwieniach
Aby zachęcić Państwa do rozważenia inwestycji w mikrobiogazownię, zacznę od niewątpliwych ułatwień.
- Po pierwsze, instalacja mikrobiogazowni „nie wymaga decyzji o pozwoleniu na budowę, natomiast wymaga zgłoszenia /…/ na wykonywanie robót budowlanych polegających na: mikroinstalacji biogazu rolniczego, o której mowa w art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii”. Wprawdzie wcześniej również nie wymagano pozwolenia na budowę, ale należy się cieszyć, że utrzymano ten przepis.
Przy okazji pamiętajmy, że – podobnie jak w latach poprzednich – instalacja mikrobiogazowni rolniczej nie wymaga uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach ani pełnego projektu budowlanego.
Wymagany jest natomiast projekt zagospodarowania terenu (PZT). Konieczne są także: zawiadomienie o planowanej inwestycji Państwowej Straży Pożarnej oraz dokonanie uzgodnień dotyczących ochrony przeciwpożarowej.
- Drugą korzystną informacją jest to, że skrócono czas konieczny na wydanie decyzji w sprawie pozwolenia na budowę – jeśli ktoś wolałby się zdecydować na takie rozwiązanie, zamiast skorzystać ze zgłoszenia (firmy doradcze wspominają, że w gruncie rzeczy w ostatecznym rozrachunku ilość dokumentów do przygotowania w obu przypadkach jest podobna). Organ administracji architektoniczno-budowlanej jest zobowiązany do wydania decyzji o pozwoleniu na budowę w ciągu 45 dni od dnia złożenia wniosku o jej wydanie.
Jeśli potrzebne byłoby natomiast wydanie decyzji o warunkach zabudowy, urzędy mają na to 65 dni.
- Po trzecie, skrócono do 90 dni czas na wydanie przez przedsiębiorstwo energetyczne warunków przyłączenia inwestycji (mikrobiogazowni) do sieci energetycznej.
Składając wniosek o określenie warunków przyłączenia, należy tylko pamiętać o konieczności poinformowania przedsiębiorstwa energetycznego o tym, że spełnia się warunki uzasadniające korzystanie z ułatwień specustawy.
Krok po kroku
Przeglądając zamieszczone w poprzednim artykule tabelki, można było przymierzyć się do oszacowania zasobów substratu, którym dysponujemy lub możemy dysponować. Mimo że z grubsza wiadomo, że hodowcy bydła najprawdopodobniej będą zainteresowani przede wszystkim fermentacją gnojowicy i obornika, to powstanie szczegółowa lista bezpiecznych substratów, które zostaną dopuszczone do użytkowania w biogazowniach – można będzie zastanowić się nad włączeniem innych komponentów do produkcji biogazu. Nie spodziewamy się tu żadnych niespodzianek, ponieważ biogaz rolniczy generalnie można produkować, wykorzystując:
- produkty rolne oraz produkty uboczne rolnictwa, w tym odchody zwierzęce;
- produkty, odpady i pozostałości z przetwórstwa produktów pochodzenia rolniczego;
- biomasę roślinną zebraną z terenów innych niż zaewidencjonowane jako rolne;
- odchody zwierzęce pozyskane z działalności innej niż rolnicza.
Jak podkreślają wszyscy znawcy tematu, dostępność substratu jest pierwszym (aczkolwiek niejedynym) kryterium, które musi zostać spełnione przy planowaniu inwestycji w biogazownię. Jedną z trudniejszych sytuacji jest konieczność transportowania substratu z dużych odległości. W takim przypadku transport i logistyka generują najwyższe koszty związane z funkcjonowaniem biogazowni.
Przypominam też, że substrat substratowi nierówny – na przykład gnojowica pozyskiwana od krów wysokowydajnych będzie bardziej wartościowa niż od niskowydajnych, tak samo gnojowica zgarniana z podłóg pełnych będzie lepsza od tej gromadzonej w kanałach pod podłogą rusztową.
Gdy już zdecydujemy się na konkretny substrat, kolejnym krokiem będzie prawidłowe oszacowanie jego potencjału, aby uniknąć w przyszłości przykrych niespodzianek. Badamy więc zawartość suchej masy w biomasie przeznaczonej do fermentacji, zawartość metanu w biogazie, zawartość siarki w substracie i biogazie, a także sprawdzamy potencjał biogazowy substratu. Wszystkie te analizy przeprowadzane są w laboratoriach, gdzie próbka zbadanego substratu poddawana jest fermentacji, żeby określić stopień jego przydatności do produkcji biogazu. Może się na przykład okazać, że wybrany substrat jest na tyle mało wydajny, że należy założyć zapewnienie dużo większych jego ilości na potrzeby biogazowni. Pamiętamy również, że koniecznie należy sprawdzić substrat pod kątem inhibitorów mogących zatrzymać fermentację w reaktorze.
Bagatelizowanie tego etapu podczas podejmowania decyzji o inwestowaniu w biogazownię uznawane jest za jeden z najistotniejszych błędów.
Jeszcze kilka lat temu, żeby zbadać w ten sposób substrat i produkt, trzeba było szukać zagranicznych laboratoriów. Dziś wystarczy wrzucić do wyszukiwarki internetowej hasło „laboratoria badające potencjał biogazowy substratu” i zdecydować się na krajową placówkę. Zwykle analizy oferowane są w pakietach, aby efektywnie wykorzystać każdą analizowaną próbkę. Pakiet analiz, łącznie z określeniem biogazodochodowości w substracie (próbka 2–3 kg, przesłana kurierem) kosztuje ok. 3–3,5 tys. zł netto. Prawdę mówiąc, jest to jeden z niższych kosztów, których należy się spodziewać, inwestując w biogazownię. Nie należy oszczędzać na tym badaniu – wiedza o potencjale biogazowym jest na tym etapie kluczowa.
Kto może założyć biogazownię rolniczą
W specustawie wymienionych zostało szereg podmiotów uprawnionych do przygotowania i realizacji inwestycji w biogazownie zgodnie z przepisami specustawy.
Podmioty uprawnione:
- osoba fizyczna lub prawna, która w ramach działalności rolniczej prowadzi gospodarstwo rolne lub dział specjalny produkcji rolnej;
- osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą (konieczny wpis do CEiDG), której przedmiot wykonywanej działalności obejmuje wytwarzanie energii elektrycznej, ciepła, biogazu rolniczego lub biometanu z biogazu rolniczego;
- grupa producentów rolnych;
- podmiot, który wykonuje działalność gospodarczą w zakresie produkcji artykułów rolno-spożywczych, ich składowania lub konfekcjonowania, wpisany do centralnego rejestru podmiotów działających na rynku artykułów rolno-spożywczych;
- podmiot będący producentem wina w rozumieniu obowiązujących przepisów, ale produkujący z winogron pozyskanych wyłącznie z upraw winorośli wpisanych do ewidencji winnic położonych w Polsce;
- spółdzielnia energetyczna, także spółdzielnia rolników w rozumieniu art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 4 października 2018 r. o spółdzielniach rolników (Dz.U. poz. 2073);
- spółka handlowa, w której akcje lub udziały posiada przynajmniej jeden z wyżej wymienionych podmiotów;
- koordynatorzy klastra energii, czyli (w skrócie) spółdzielnia, stowarzyszenie, fundacja, która koordynuje procesy wytwarzania i równoważenia zapotrzebowania, dystrybucji lub obrotu energią z odnawialnych źródeł energii lub z innych źródeł, a nawet…
- uczelnie i inne podmioty prowadzące głównie działalność naukową w sposób samodzielny i ciągły, np. instytuty badawcze i naukowe.
- Aby skorzystać z ułatwień opisanych w specustawie, trzeba być prawnym właścicielem nieruchomości, na którym znajduje się mikrobiogazownia, prowadzić gospodarstwo rolne lub dział specjalny produkcji rolnej, a planowana biogazownia musi wytwarzać energię elektryczną (do 50 kW), ciepło (do 150 kW) i biogaz (rocznie do 200 tys. m3), korzystając z dozwolonych substratów.
Gdzie może powstać biogazownia
Tu zderzamy się już z mało precyzyjnymi zapisami w ustawie.
Dla podmiotów będących producentami wina i producentami artykułów rolno-spożywczych, planujących budowę biogazowni rolniczej o mocy niższej niż 1 MW zapis jest jasny i zrozumiały. W artykule 6 ustawy określono, że te dwie grupy inwestorów mogą zbudować biogazownię właściwie w każdym miejscu, które w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego jest przewidziane pod zabudowę związaną z rolnictwem, produkcją lub magazynowaniem, chyba że plan zagospodarowania wyraźnie zakazuje lokalizacji w danym miejscu biogazowni.
Pamiętać jednak należy, że jeśli producent wina lub artykułów rolno-spożywczych chciałby wybudować biogazownię na gruntach klasy I–III, to musi uzyskać na to zgodę właściwego ministra, obecnie jest to Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Chyba że grunty te:
- położone są w odległości nie większej niż 50 m od granicy najbliższej działki budowlanej;
- położone są w odległości nie większej niż 50 metrów od drogi publicznej;
- co najmniej połowa powierzchni każdej zwartej części gruntu zawiera się w obszarze zwartej zabudowy;
- ich powierzchnia nie przekracza 0,5 ha, bez względu na to, czy stanowią jedną całość, czy kilka odrębnych części.
Dla pozostałych podmiotów uprawnionych do budowy biogazowni mamy w ustawie wskazówkę w postaci artykułu 10, gdzie znajdujemy informację, że do gruntów rolnych planowanych do przeznaczenia pod biogazownię rolniczą zalicza się grunty zajęte pod całą infrastrukturą wchodzącą w skład biogazowni rolniczej, a także grunty położone między tymi budynkami, przy czym zajmowany obszar nie może być większy niż 1 ha.
Czyli można instalować mikrobiogazownie na gruntach rolnych i nie jest wymagane odrolnienie gruntu.
Ponadto wytwarzanie energii elektrycznej, cieplnej oraz biogazu wciąż pozostaje działalnością rolniczą.
Kolejne informacje dotyczące inwestycji w mikrobiogazownię przedstawimy Państwu w następnych numerach HiChB.