Cieszymowska Faworyta
tekst: Anna Siekierska; zdjęcie: Photo Team
Ferm bydła mlecznego, gdzie w jednej lokalizacji utrzymywanych jest ponad tysiąc krów dojnych, nie ma w Polsce zbyt dużo. W zestawieniu wyników oceny użytkowości za 2018 rok dwudziestu najlepszych obór z obsadą powyżej 500 krów odnotowanych jest aż pięć „tysięczników”, z wydajnościami ponad 11 tys. kg mleka od krowy. Jednym z takich obiektów jest Fortune sp. z o.o. w Cieszymowie, gdzie od 1183 krów udojono przeciętnie 12 537 kg mleka. To gospodarstwo jest wizytówką hodowli bydła mlecznego w województwie pomorskim i należy do najlepszych w kraju.
Ferma bydła mlecznego w Cieszymowie zarządzana jest od lat z profesjonalizmem i wielkim doświadczeniem przez p. Macieja Bauryczę. Osiągnięta w ubiegłym roku wydajność nie jest kresem możliwości i ambicji kadry zarządzającej fermą, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę działania hodowlane zmierzające do ugruntowania i poprawy potencjału genetycznego utrzymywanych tu zwierząt. Za ten obszar funkcjonowania obiektu odpowiada główny hodowca p. Renata Gurbowicz-Nowak. To głównie dzięki jej pasji do hodowli bydła mlecznego w codziennej pracy na fermie w Cieszymowie wykorzystywane są genotypowanie, transfer zarodków i krycie nasieniem seksowanym. Indeksy PF, osiągane przez krowy, analizowane są starannie przez p. Renatę na bieżąco, a każda wycena wartości hodowlanych oczekiwana jest z niecierpliwością. Według hodowczyni – i trudno się z tym nie zgodzić – niektóre wyniki oceny, zwłaszcza w wypadku młodych krów, otrzymane zbyt późno, uniemożliwiają podejmowanie racjonalnych decyzji selekcyjnych.
Jedną z krów pokrojowo doskonałych jest Faworyta (PL005351007371), która urodziła się na fermie w Cieszymowie 10 stycznia 2015 roku. Faworyta wyrosła na piękną jałówkę. Została doceniona za wyróżniający się eksterier na dwóch wystawach w 2016 roku – na regionalnej w Bolesławowie, gdzie reprezentowała Fortune sp. z o.o., zdobyła puchar czempiona i została superczempionem tej wystawy. Walory budowy Faworyty dostrzegł też holenderski sędzia Jan Steegink podczas IX OWBH w Minikowie, stawiając ją na pozycji wiceczempiona w grupie jałówek w wieku 16–18 miesięcy. Faworyta, jako pierwiastka, sklasyfikowana przez specjalistę ds. oceny typu i budowy, uzyskała ponadprzeciętne noty sumujące się w ocenę ogólną bardzo dobrą. Wysoka, jak na pierwiastkę, ale harmonijnie zbudowana, z odpowiednio głęboką partią tułowia i szeroką klatką piersiową zapowiadała duże predyspozycje do produkcji mleka. Dobrze poruszała się po oborze na prawidłowo zbudowanych nogach. Mocne przednie i tylne zawieszenie oraz dobrze wykszatłcone więzadło środkowe trzymały wymię wysoko położone. Analizując rodowód Faworyty, można przypuszczać, że te korzystne cechy pokroju i zdolność do wysokiej produkcji mleka otrzymała jako kapitał po ojcu, który ma w swoim rodowodzie tak słynnych przodków, jak Baxter, Outside czy Rudolph. I ten otrzymany potencjał, jak dotychczas, Faworyta wykorzystuje świetnie: urodziła dwie córki, z których starsza w drodze zabiegu przeniesienia zarodków już w kwietniu 2019 dała jałówkę, wyprodukowała blisko 24 tys. kg mleka, do wystawowej kariery „dorzuciła” pierwszą lokatę w grupie pierwiastek na XXVIII Krajowej Wystawie Zwierząt Hodowlanych w Poznaniu, a w drugiej laktacji na koncie Faworyty odnotowano kolejne osiągnięcie: ocenę doskonałą EX = 91 pkt. Złożyły się na nią: rama ciała – 93 pkt, siła mleczności – 92 pkt, nogi i racice – 92 pkt, wymię – 90 pkt. Łatwo sobie wyobrazić, że nawet wśród tysiąca krów na fermie w Cieszymowie taka krowa jak Faworyta – na co wskazuje jej nazwa – może być ulubienicą i zarazem „oczkiem w głowie” hodowcy.