Praktyka zwalczania BVD-MD, cz. 4.
W poprzednich częściach tego cyklu przedstawiliśmy aspekty finansowe zakażeń BVDV w stadach bydła oraz znaczenie usuwania ze stad zwierząt trwale zakażonych dla uzyskania kontroli nad tymi zakażeniami, a także „stopniowy” wariant wyszukiwania sztuk PI. Teraz przedstawimy wariant znacznie szybszy.
tekst: lek. wet. Marek Branicki, lek. wet. Sławomir Koźmiński, lek. wet. Jarosław Szubstarski
Program „szybki” należy zastosować w stadzie, w którym stwierdzono krążenie wirusa BVD (BVDV) lub gdy potrzebna jest jak najszybsza znajomość statusu zdrowotnego wszystkich zwierząt. Całe stado bada się jednorazowo na obecność wirusa w krwi lub tkankach, a płody cielnych krów i jałówek dopiero po urodzeniu. Wymaga to większej ilości badań i oznacza większy wydatek na początku, ale daje bardziej obszerny, pełniejszy obraz stada w krótkim czasie. Pozwala zatem uniknąć zawczasu obecności przez dłuższy czas zwierząt trwale zakażonych, krążenia wirusa, zakażeń i związanych z nimi strat ekonomicznych.
Badanie krów
Krowy w laktacji należy najpierw zbadać poprzez analizę próbki mleka ze zbiornika metodą RT-PCR. Próbkę taką można badać ze zbiornika, do którego dojonych jest nie więcej niż
200–300 krów, choć są publikacje mówiące o 1000 krów. Wszystko zależy nie tyle od czułości metody, ile od wykrywalności, jaką chcemy sobie zapewnić.
Na całym świecie toczy się dyskusja, jaką ilość próbek można badać razem, czyli pulować. Najbardziej przekonywająca wydaje się odpowiedź jednego z praktyków wykonujących badania we Francji: to wszystko zależy od tego, jakie ryzyko niewykrycia zwierzęcia PI lekarz i hodowca są w stanie zaakceptować. We Francji takie ryzyko zostało określone przez Organizację Zrzeszającą Hodowców na pominięcie 1 sztuki trwale zakażonej (PI) na 5000 zwierząt trwale zakażonych i dlatego przyjęto pulowanie 10 sztuk chrząstek z ucha i 20 próbek surowicy. W Belgii zaakceptowano wyższe ryzyko – dopuszcza się pulowanie 25 wycinków z ucha, a w Niemczech – 50. Jeśli chodzi o badania mleka zbiornikowego, sytuacja jest podobna. Przy ryzyku pominięcia 1 zwierzęcia PI na 5000 można badać mleko ze zbiornika od maksymalnie 100 sztuk, natomiast przy wyższym ryzyku, wynoszącym 1/1000, można stosować pulowanie mleka w zbiorniku 500–1000 krów. Biorąc pod uwagę również koszty pobrania i badań ponoszone przez hodowców, optymalne jest pulowanie 20 próbek surowicy, 20 wycinków z ucha oraz próbek mleka ze zbiornika, do którego dojonych jest do 200 krów. Gdy wynik testu RT-PCR mleka jest dodatni, trzeba pobrać indywidualne próbki krwi od wszystkich krów dojonych tego dnia do zbiornika. Należy koniecznie pamiętać o pobraniu indywidualnych próbek krwi od krów zasuszonych, niedojonych z powodu wysokiej liczby komórek somatycznych, leczonych, będących w okresie karencji, niedojonych do zbiornika z innych powodów, i zbadać je metodą RT-PCR lub antygen ELISA. I tu, podobnie jak w programie poprzednim, gdy wynik badania RT-PCR surowic jest dodatni, laboratorium rozpuluje próbkę zbiorczą i zbada poszczególne pojedyncze próbki surowicy metodą antygen ELISA. Żeby potwierdzić trwałe siewstwo, trzeba od zwierząt dodatnich w pierwszym badaniu ponownie pobrać krew za 21–28 dni i zbadać w kierunku obecności wirusa metodą antygen ELISA. Badanie mleka metodą RT-PCR może czasami wykrywać krowy czasowo zakażone (TI). Aby uniknąć wysokich kosztów badań, można, w przypadku dużej ilości krów w doju, wykonać badanie RT-PCR mleka zbiornikowego 21–28 dni po badaniu pierwszym. Jeśli wynik jest nadal dodatni, istnieje duże prawdopodobieństwo, że do zbiornika jest dojona krowa PI. Jeśli jest ujemny, zwierzę było TI, lecz należy sprawdzić i zbadać krowy, które nie były dojone do zbiornika w czasie pobierania drugiej próbki mleka. Jeśli wynik badania mleka jest ujemny, nie badamy indywidualnie krów dojonych, ale musimy zbadać krowy zasuszone, leczone, będące w okresie karencji, niedające mleka do zbiornika z innych powodów. Badamy je metodą RT-PCR z surowicy lub, gdy jest ich mało, zwykle mniej niż 6–10 sztuk, metodą antygen ELISA. Od zwierząt dodatnich w pierwszym badaniu trzeba pobrać krew ponownie za 21–28 dni i zbadać w kierunku obecności wirusa metodą antygen ELISA.
Badanie młodzieży
W programie szybkim badanie młodzieży przeprowadza się u wszystkich samic i samców we wszystkich budynkach, stadach, obiektach należących do gospodarstwa (bydło mleczne, mięsne). Od cieląt w wieku poniżej 3 miesięcy należy pobierać próbki z tkanki ucha za pomocą specjalnych kolczyków i specjalnej kolczykownicy i badać na obecność wirusa metodą RT-PCR (pulowanie po 20 prób) lub antygen ELISA, jeśli ilość próbek jest niewielka (<6–10 szt.). Jeśli wynik badania tkanki ucha metodą RT-PCR jest dodatni, lekarz ponownie pobiera próbki od cieląt kolczykownicą, ponieważ, jak już wspominaliśmy w poprzedniej części, próbka pobrana w ten sposób może być użyta tylko raz. Druga próbka jest badana metodą antygen ELISA. Od młodzieży w wieku powyżej 3 miesięcy życia pobiera się próbki krwi i bada metodą RT-PCR (pulowanie zwykle po 25 prób). Od zwierząt dodatnich w pierwszym badaniu należy pobrać próbki ponownie po upływie 21–28 dni i zbadać na obecność wirusa metodą antygen ELISA. Zdarza się, że zwierzęta zakażone w macicy, ale niebędące PI (np. immunokompetentne, zakażone w późnej ciąży), mogą być dodatnie nawet przez kilka miesięcy, więc sztuki bardzo wartościowe można odizolować od stada i badać ponownie. Bardzo ważne jest, aby nie zapominać o zbadaniu wszystkich byków i opasów w gospodarstwie.
Badanie nowo narodzonych cieląt
Wyszukiwanie i usuwanie ze stada zwierząt trwale zakażonych obejmuje również nowo narodzone cielęta. Robi się to w celu znalezienia cieląt urodzonych przez krowy ujemne na obecność wirusa w badaniu całego stada, lecz mające w tym czasie w macicach płód zakażony w pierwszym trymestrze ciąży i będący już zwierzęciem PI. Płody mogą również zostać trwale zakażone po przebadaniu stada w budynkach, podczas urodzin cielęcia PI, gdy wraz z wodami płodowymi do środowiska wydostają się ogromne ilości wirusa, który może być przeniesiony do sektora cielnych krów i jałówek.
Próbki należy pobierać jak najszybciej po porodzie, używając do tego celu kolczyków i kolczykownicy. Badane są metodą antygen ELISA lub RT-PCR, zależnie od ich ilości i decyzji lekarza/hodowcy. Działania te prowadzi się przez rok. Jeśli w ciągu roku wśród cieląt zostanie wykryty osobnik PI, nowo narodzone cielęta nadal bada się przez rok od momentu usunięcia go ze stada. Zasadą jest prowadzenie programu badania nowo narodzonych cieląt do czasu przebadania i uzyskania wyniku ujemnego u ostatniej sztuki będącej 40-dniowym płodem w momencie stwierdzenia ostatniego zwierzęcia PI w stadzie. W praktyce możemy powiedzieć, że jest to rok po eliminacji ostatniego zwierzęcia PI w stadzie. Jeśli chodzi o stada szczepione na BVD, to po szczepieniu żywą szczepionką próbki surowicy i mleka mogą być dodatnie w badaniach na obecność antygenu. Trzeba to brać pod uwagę podczas pobierania prób i oceny wyników. Próby należy pobierać jak najpóźniej po szczepieniu, bez powodowania zagrożenia dla zdrowia zwierząt, ale naszym zdaniem lepiej nie wcześniej niż po upływie 60 dni.
Dobrze przeprowadzone badania laboratoryjne to połowa sukcesu w programie kontroli BVD, a błędy popełnione na tym etapie w istotny sposób rzutują na jego efektywność. W czasie pobierania prób należy starannie prowadzić dokumentację, w taki sposób, aby uniknąć pomyłek. Błąd popełniony przy wpisywaniu numeru zwierzęcia może spowodować usunięcie go ze stada zdrowego i pozostawienie trwale zakażonego. Pobieraniem i przechowywaniem prób zajmuje się lekarz weterynarii, któremu pomagają hodowca i inne osoby z gospodarstwa.